Zwolnienia grupowe w sektorze handlu. Zatrudnienie tracą pracownicy Makro, Carrefour czy Castoramy

Zwolnienia grupowe i reorganizacja działalności dotyka coraz więcej placówek handlowych. W ostatnich kilkunastu miesiącach doszło do redukcji etatów w wielu podmiotach na rynku.
 Zwolnienia grupowe w sektorze handlu. Zatrudnienie tracą pracownicy Makro, Carrefour czy Castoramy
/ fot. pixabay

Redukcja etatów

Niedawno informowaliśmy o redukcji zatrudnienia w Makro, gdzie do 30 września pracę może stracić nawet 400 osób. Powodem jest likwidacja czterech hal znajdujących się w Zabrzu, Rybniku, Toruniu oraz Słupsku.

Zwolnienia przeprowadzane są również w Grupie Eurocash w związku z programem oszczędnościowym. Działania optymalizacyjne rozpoczęto w 2024 roku, by zyskać ok. 200 mln zł dodatkowych środków. Do tej pory pracę straciło ponad 1100 osób, zamkniętych zostało 40 sklepów Duży Ben i 19 Delikatesów Centrum, które miały być nierentowne. Planowana jest likwidacja kolejnych 16 placówek Delikatesów. 

Castorama i Carrefour

Zmiany organizacyjne przeprowadza też Castorama. Dotkną one ok. 260 pracowników, z czego mniej więcej 80 osób będzie musiało poszukać nowego pracodawcy, a pozostali zmienić stanowisko pracy. 

Sama Castorama tłumaczy proces, który ma być przeprowadzony:

"Zmiany organizacyjne w Castoramie nie mają charakteru zwolnień grupowych. Przeprowadzamy reorganizację stanowisk, w ramach której pracownikom zatrudnionym na kilku stanowiskach oferujemy inne role w sklepach. Celem tych działań jest dostosowanie struktury do wyzwań rynkowych i oczekiwań klientów, tak, by jeszcze lepiej wspierać sprzedaż i obsługę w sklepach".

Na początku 2025 roku zapowiedziano także zwolnienia grupowe w Carrefour Polska w dziesięciu polskich miastach. Miały one początkowo objąć około 340 osób, ale ostatecznie będzie to mniej niż 200 pracowników. Handlowa Solidarność wystąpiła w kwietniu z petycją do ambasadora Francji, prosząc o zaangażowanie się w mediacje.

Swoją działalność wygasiła polska sieć drogerii Pigment, która powstała w 2013 roku. Firma miała problemy finansowe w postaci zadłużenia sięgającego kilku milionów złotych. Banki wypowiedziały linie kredytowe, a wierzyciele nie zaakceptowali prób restrukturyzacji. W szczytowym okresie Pigment dawał pracę ponad 70 pracownikom.

W kwietniu media informowały o redukcji 20 proc. załogi Avon w Garwolinie koło Warszawy. To łącznie 170 z 905 pracowników, głównie produkcyjnych.

Likwidację fabryki stołów i krzeseł w Przeworsku, a co za tym idzie zwolnienia grupowe 220 osób, rozpoczął na początku 2025 roku Black Red White. Ogólnie firma chce pożegnać się z 421 pracownikami w pierwszym półroczu tego roku.

''Wspólnym mianownikiem dla decyzji firm jest presja kosztowa, wzrost płacy minimalnej, wysoka inflacja, niepewność makroekonomiczna oraz zmieniające się preferencje klientów. Firmy inwestują też w automatyzację, cyfryzację i logistykę, co często wiąże się z redukcją etatów. To już globalny problem. Fala upadłości w handlu detalicznym i produkcji przetacza się przez całą Europę i Stany Zjednoczone'' – czytamy na stronie portalu dlahandlu.pl.

Na początku roku zwolnienia grupowe w Wielkiej Brytanii zapowiedziało Tesco. Prace ma stracić około 400 pracowników w sklepach i zarządzie centrali. Powodem mają być niekorzystne zmiany podatkowe oraz duża konkurencja.

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Zwolnienia grupowe w sektorze handlu. Zatrudnienie tracą pracownicy Makro, Carrefour czy Castoramy

Zwolnienia grupowe i reorganizacja działalności dotyka coraz więcej placówek handlowych. W ostatnich kilkunastu miesiącach doszło do redukcji etatów w wielu podmiotach na rynku.
 Zwolnienia grupowe w sektorze handlu. Zatrudnienie tracą pracownicy Makro, Carrefour czy Castoramy
/ fot. pixabay

Redukcja etatów

Niedawno informowaliśmy o redukcji zatrudnienia w Makro, gdzie do 30 września pracę może stracić nawet 400 osób. Powodem jest likwidacja czterech hal znajdujących się w Zabrzu, Rybniku, Toruniu oraz Słupsku.

Zwolnienia przeprowadzane są również w Grupie Eurocash w związku z programem oszczędnościowym. Działania optymalizacyjne rozpoczęto w 2024 roku, by zyskać ok. 200 mln zł dodatkowych środków. Do tej pory pracę straciło ponad 1100 osób, zamkniętych zostało 40 sklepów Duży Ben i 19 Delikatesów Centrum, które miały być nierentowne. Planowana jest likwidacja kolejnych 16 placówek Delikatesów. 

Castorama i Carrefour

Zmiany organizacyjne przeprowadza też Castorama. Dotkną one ok. 260 pracowników, z czego mniej więcej 80 osób będzie musiało poszukać nowego pracodawcy, a pozostali zmienić stanowisko pracy. 

Sama Castorama tłumaczy proces, który ma być przeprowadzony:

"Zmiany organizacyjne w Castoramie nie mają charakteru zwolnień grupowych. Przeprowadzamy reorganizację stanowisk, w ramach której pracownikom zatrudnionym na kilku stanowiskach oferujemy inne role w sklepach. Celem tych działań jest dostosowanie struktury do wyzwań rynkowych i oczekiwań klientów, tak, by jeszcze lepiej wspierać sprzedaż i obsługę w sklepach".

Na początku 2025 roku zapowiedziano także zwolnienia grupowe w Carrefour Polska w dziesięciu polskich miastach. Miały one początkowo objąć około 340 osób, ale ostatecznie będzie to mniej niż 200 pracowników. Handlowa Solidarność wystąpiła w kwietniu z petycją do ambasadora Francji, prosząc o zaangażowanie się w mediacje.

Swoją działalność wygasiła polska sieć drogerii Pigment, która powstała w 2013 roku. Firma miała problemy finansowe w postaci zadłużenia sięgającego kilku milionów złotych. Banki wypowiedziały linie kredytowe, a wierzyciele nie zaakceptowali prób restrukturyzacji. W szczytowym okresie Pigment dawał pracę ponad 70 pracownikom.

W kwietniu media informowały o redukcji 20 proc. załogi Avon w Garwolinie koło Warszawy. To łącznie 170 z 905 pracowników, głównie produkcyjnych.

Likwidację fabryki stołów i krzeseł w Przeworsku, a co za tym idzie zwolnienia grupowe 220 osób, rozpoczął na początku 2025 roku Black Red White. Ogólnie firma chce pożegnać się z 421 pracownikami w pierwszym półroczu tego roku.

''Wspólnym mianownikiem dla decyzji firm jest presja kosztowa, wzrost płacy minimalnej, wysoka inflacja, niepewność makroekonomiczna oraz zmieniające się preferencje klientów. Firmy inwestują też w automatyzację, cyfryzację i logistykę, co często wiąże się z redukcją etatów. To już globalny problem. Fala upadłości w handlu detalicznym i produkcji przetacza się przez całą Europę i Stany Zjednoczone'' – czytamy na stronie portalu dlahandlu.pl.

Na początku roku zwolnienia grupowe w Wielkiej Brytanii zapowiedziało Tesco. Prace ma stracić około 400 pracowników w sklepach i zarządzie centrali. Powodem mają być niekorzystne zmiany podatkowe oraz duża konkurencja.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe