Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".
Służby zabiezpieczają teren pola kukurydzy w miejscowości Osiny Eksplozja w Osinach. Nowe informacje
Służby zabiezpieczają teren pola kukurydzy w miejscowości Osiny / fot. PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć:

  • Obiekt, który eksplodował w Osinach (Lubelskie), to najprawdopodobniej dron – trwa analiza, czy miał charakter militarny.
  • Eksplozja uszkodziła trzy budynki, wybite zostały szyby w domach, ale nikt nie ucierpiał; służby potwierdziły brak zagrożenia i promieniowania.
  • Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych przekazało, że systemy radiolokacyjne nie zarejestrowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
  • Prokuratura zabezpiecza dowody i prowadzi czynności.
  • Oględziny będą kontynuowane w czwartek.

Oględziny będą kontynuowane w czwartek

Prokurator Trusiewicz podczas briefingu w Osinach powiedział, że na miejsce zdarzenia przybył biegły z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, który miał pomóc w określeniu rodzaju odnalezionego urządzenia.

Ze wstępnej opinii wynika, że skala zniszczeń urządzenia wybuchowego jest tak duża, że nie jesteśmy w stanie precyzyjnie i w sposób niebudzący wątpliwości określić, skąd pochodzi ten dron, jakiej jest produkcji – stwierdził prokurator.

Jak podał, na silniku, który jest największym zachowanym elementem urządzenia, ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim". – Nie jesteśmy (w stanie) wskazać producenta ani konkretnego typu urządzenia, z którym mamy do czynienia – przyznał.

"Spory dron wojskowy"

Według Trusiewicza ze szczątków zebranych na miejscu zdarzenia wynika, że w Osinach spadł "spory dron wojskowy". Zastrzegł, że dopiero zebranie wszystkich elementów urządzenia i przebadanie ich przez biegłych pozwoli określić dokładne rozmiary, wagę i masę materiału wybuchowego.

Prokurator podał, że oględziny miejsca zdarzenia będą prowadzone w środę, dopóki dopisuje pogoda i jest jasno. Zapowiedział kontynuację poszukiwań w czwartek.

Śledczy – jak przekazał – zebrali spory materiał dowodowy i przesłuchali ok. 10 osób. Zaapelował do mieszkańców, którzy mają informacje o zdarzeniu lub nagrania z zajścia, o kontakt z policją lub żandarmerią wojskową.

Służby poszukują szczątków drona

Jak podał, służby poszukują szczątków drona na powierzchni ok. 2–3 ha. W newralgicznym momencie – dodał prokurator – w działaniach uczestniczyło do 150 osób, w tym policja, Żandarmeria Wojskowa, straż pożarna i żołnierze WOT.

Trusiewicz poinformował, że w związku z rozbiciem drona uszkodzeniu uległy futryny, połacie dachowe i zostały wybite szyby okienne w pobliskich budynkach. Chodzi o dwa domy, z których jeden jest oddalony o kilkadziesiąt, a drugi  – ok. 150 m od miejsca zdarzenia.

Eksplozja w Osinach

W nocy z wtorku na środę niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (woj. lubelskie) i eksplodował. Po godz. 2 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie na temat "eksplozji, wybuchu". Na miejscu znaleźli nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby.

 

Komunikat Dowództwa Operacyjnego

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę na portalu X, że minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi. "Informacja o znalezieniu obiektu, który według wstępnych ocen może stanowić element starego silnika ze śmigłem, została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego" – wskazało DORSZ.

 

Uszkodzeniu uległy trzy budynki

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski na briefingu prasowym w Osinach poinformował, że w wyniku eksplozji niezidentyfikowanego obiektu uszkodzeniu uległy trzy budynki. – Wszyscy mogą czuć się bezpiecznie. Nie ma na ten moment żadnego zagrożenia, zostało sprawdzone i zmierzone promieniowanie – powiedział wojewoda. Zapewnił również o wsparciu psychologicznym dla mieszkańców.

Prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie powiedziała, że śledztwo nie zostało jeszcze wszczęte, natomiast na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, prowadzone są czynności, które zmierzają do zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa. – Pod nadzorem prokuratora wykonywane są czynności procesowe w trybie zabezpieczenia śladów i dowodów. Te czynności potem, po wszczęciu śledztwa, są zaliczane w poczet materiału dowodowego – podała prok. Dębiec.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 163 kodeksu karnego, czyli przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka. – To wstępna, bardzo robocza kwalifikacja prawna – zaznaczyła prokurator. Potwierdziła, że w Osinach znaleziono fragmenty metalu i plastiku z niezidentyfikowanego obiektu. – Eksplozja nastąpiła, natomiast z całą pewnością nie spowodowała ona pożaru i nikt nie ucierpiał – dodała.


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci” gorące
Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci”

Gen. Fabien Mandon, który we wrześniu objął stanowisko szefa sztabu armii, powiedział we wtorek kongresowi burmistrzów, że największą słabością Francji w dzisiejszych niebezpiecznych czasach jest brak woli walki. Jego ostrzeżenie o potencjalnej wojnie z Rosją ostro podzieliło opinię polityczną.

Czysta klasa. Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata Wiadomości
"Czysta klasa". Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata

Książę William i księżna Kate uczestniczyli w środę wieczorem w londyńskiej gali charytatywnej Royal Variety Performance, wydarzeniu tradycyjnie wspieranemu przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecność pary przyciągnęła uwagę mediów z całego świata.

Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa

Ukraina zamierza konstruktywnie współpracować z Ameryką i nie będzie wygłaszać głośnych oświadczeń - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego słowa cytuje ukraińska agencja UNIAN.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia Wiadomości
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Rumer Willis, córka Bruce’a Willisa, w mediach społecznościowych opowiedziała o stanie zdrowia ojca. Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Instagramie podkreśliła, że choroba, z którą zmaga się aktor, nie pozostawia nikogo w dobrym stanie.

Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie” z ostatniej chwili
Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie”

Rosyjski przywódca Rosji Władimir Putin zagroził w piątek zajęciem kolejnych ziem na Ukrainie, jeśli odrzuci ona amerykański plan pokojowy.

„To będzie jeden z największych programów w Europie”. Szef MON o nowej obronie przeciwdronowej Wiadomości
„To będzie jeden z największych programów w Europie”. Szef MON o nowej obronie przeciwdronowej

W piątek dywizjon w Bytomiu (woj. śląskie) otrzymał nowe systemy przeciwlotnicze Pilica. Budujemy wielowarstwową obrony powietrznej Polski - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że MON pracuje też nad wielkim programem związanym z obroną przeciwdronową.

Bruksela chce ukarać Słowację za stawianie konstytucji ponad przepisami UE gorące
Bruksela chce ukarać Słowację za stawianie konstytucji ponad przepisami UE

Komisja Europejska ogłosiła w piątek, że wszczęła postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Słowacji w związku z niedawną zmianą słowackiej konstytucji, która zdaniem Komisji kwestionuje zasady pierwszeństwa, autonomii, skuteczności i jednolitego stosowania prawa UE – poinformował słowacki TASR.

W Niemczech rośnie fala przemocy wobec kobiet dokonywanej przez cudzoziemców Wiadomości
W Niemczech rośnie fala przemocy wobec kobiet dokonywanej przez cudzoziemców

Jak poinformował Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA), w Niemczech obserwuje się kolejny wzrost przemocy wobec kobiet popełnianej przez podejrzanych spoza Niemiec.

REKLAMA

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".
Służby zabiezpieczają teren pola kukurydzy w miejscowości Osiny Eksplozja w Osinach. Nowe informacje
Służby zabiezpieczają teren pola kukurydzy w miejscowości Osiny / fot. PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć:

  • Obiekt, który eksplodował w Osinach (Lubelskie), to najprawdopodobniej dron – trwa analiza, czy miał charakter militarny.
  • Eksplozja uszkodziła trzy budynki, wybite zostały szyby w domach, ale nikt nie ucierpiał; służby potwierdziły brak zagrożenia i promieniowania.
  • Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych przekazało, że systemy radiolokacyjne nie zarejestrowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
  • Prokuratura zabezpiecza dowody i prowadzi czynności.
  • Oględziny będą kontynuowane w czwartek.

Oględziny będą kontynuowane w czwartek

Prokurator Trusiewicz podczas briefingu w Osinach powiedział, że na miejsce zdarzenia przybył biegły z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w Zielonce, który miał pomóc w określeniu rodzaju odnalezionego urządzenia.

Ze wstępnej opinii wynika, że skala zniszczeń urządzenia wybuchowego jest tak duża, że nie jesteśmy w stanie precyzyjnie i w sposób niebudzący wątpliwości określić, skąd pochodzi ten dron, jakiej jest produkcji – stwierdził prokurator.

Jak podał, na silniku, który jest największym zachowanym elementem urządzenia, ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim". – Nie jesteśmy (w stanie) wskazać producenta ani konkretnego typu urządzenia, z którym mamy do czynienia – przyznał.

"Spory dron wojskowy"

Według Trusiewicza ze szczątków zebranych na miejscu zdarzenia wynika, że w Osinach spadł "spory dron wojskowy". Zastrzegł, że dopiero zebranie wszystkich elementów urządzenia i przebadanie ich przez biegłych pozwoli określić dokładne rozmiary, wagę i masę materiału wybuchowego.

Prokurator podał, że oględziny miejsca zdarzenia będą prowadzone w środę, dopóki dopisuje pogoda i jest jasno. Zapowiedział kontynuację poszukiwań w czwartek.

Śledczy – jak przekazał – zebrali spory materiał dowodowy i przesłuchali ok. 10 osób. Zaapelował do mieszkańców, którzy mają informacje o zdarzeniu lub nagrania z zajścia, o kontakt z policją lub żandarmerią wojskową.

Służby poszukują szczątków drona

Jak podał, służby poszukują szczątków drona na powierzchni ok. 2–3 ha. W newralgicznym momencie – dodał prokurator – w działaniach uczestniczyło do 150 osób, w tym policja, Żandarmeria Wojskowa, straż pożarna i żołnierze WOT.

Trusiewicz poinformował, że w związku z rozbiciem drona uszkodzeniu uległy futryny, połacie dachowe i zostały wybite szyby okienne w pobliskich budynkach. Chodzi o dwa domy, z których jeden jest oddalony o kilkadziesiąt, a drugi  – ok. 150 m od miejsca zdarzenia.

Eksplozja w Osinach

W nocy z wtorku na środę niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy w miejscowości Osiny w pow. łukowskim (woj. lubelskie) i eksplodował. Po godz. 2 w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie na temat "eksplozji, wybuchu". Na miejscu znaleźli nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby.

 

Komunikat Dowództwa Operacyjnego

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w środę na portalu X, że minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi. "Informacja o znalezieniu obiektu, który według wstępnych ocen może stanowić element starego silnika ze śmigłem, została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego" – wskazało DORSZ.

 

Uszkodzeniu uległy trzy budynki

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski na briefingu prasowym w Osinach poinformował, że w wyniku eksplozji niezidentyfikowanego obiektu uszkodzeniu uległy trzy budynki. – Wszyscy mogą czuć się bezpiecznie. Nie ma na ten moment żadnego zagrożenia, zostało sprawdzone i zmierzone promieniowanie – powiedział wojewoda. Zapewnił również o wsparciu psychologicznym dla mieszkańców.

Prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie powiedziała, że śledztwo nie zostało jeszcze wszczęte, natomiast na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, prowadzone są czynności, które zmierzają do zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa. – Pod nadzorem prokuratora wykonywane są czynności procesowe w trybie zabezpieczenia śladów i dowodów. Te czynności potem, po wszczęciu śledztwa, są zaliczane w poczet materiału dowodowego – podała prok. Dębiec.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 163 kodeksu karnego, czyli przestępstwa sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia człowieka. – To wstępna, bardzo robocza kwalifikacja prawna – zaznaczyła prokurator. Potwierdziła, że w Osinach znaleziono fragmenty metalu i plastiku z niezidentyfikowanego obiektu. – Eksplozja nastąpiła, natomiast z całą pewnością nie spowodowała ona pożaru i nikt nie ucierpiał – dodała.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe