Podano oficjalne wyniki wyborów w Zabrzu. "Czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej"

Co musisz wiedzieć:
- Kamil Żbikowski wygrał drugą turę przedterminowych wyborów prezydenckich w Zabrzu, zdobywając 50,17 proc. głosów i minimalnie pokonując Ewę Weber.
- Nowy prezydent zapowiedział dialog i zjednoczenie mieszkańców oraz wskazał priorytety: prywatyzację Górnika Zabrze, inwestycję w szpital akademicki i pozyskiwanie funduszy zewnętrznych.
- Wynik wyborów politycy PiS określili jako ''czerwoną kartkę dla Platformy Obywatelskiej'' i sygnał oczekiwanych zmian w regionie.
- Żbikowski, 38-letni prawnik i działacz społeczny, od 2018 r. jest radnym miasta; przedterminowe wybory odbyły się po odwołaniu Agnieszki Rupniewskiej w majowym referendum.
Zabrze: Podano oficjalne wyniki wyborów
W drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza zmierzyli się pełniąca dotychczas obowiązki komisarza Ewa Weber (KWW Ewa Weber) oraz Kamil Żbikowski (KWW Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego).
Na Żbikowskiego zagłosowało 16 031 osób (50,17 proc.), a na Weber – 15 925 osób (49,83 proc.).
Frekwencja, przy 31 956 ważnych głosach wyjętych z urn i 116 648 osób uprawnionych do głosowania wyniosła 27,4 proc. Odnotowano 195 głosów nieważnych. W sumie utworzono 89 obwodowych komisji wyborczych.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Przeszukanie u Ewy Stankiewicz. Sędzia nie zostawia suchej nitki na służbach
- Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską
- Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców. To koniec dominacji ludzkości?
- Popularne molo nad Bałtykiem zamknięte. Ostatnia szansa na spacer
Nowy prezydent zabiera głos
Zdaniem Żbikowskiego niewielka różnica głosów w drugiej turze wskazuje na to, że Zabrze ''potrzebuje dialogu''. Zaznaczył, że chciałby przekonać wszystkie zabrzanki i zabrzan do zjednoczenia i wspólnego działania.
Chciałbym, żebyśmy tak samo, albo jeszcze bardziej, cieszyli się po zakończeniu tej kadencji, że udało nam się zrobić wiele rzeczy, że udało nam się poprowadzić to miasto ku lepszej przyszłości
– powiedział Żbikowski.
Na pytanie PAP o pierwsze decyzje i najważniejsze sprawy, którymi należy zająć się w mieście, wskazał na konieczność przyspieszenia i zakończenia procesu prywatyzacji Górnika Zabrze. Jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnego wyniku drugiej tury zadzwonił do niego z gratulacjami Lukas Podolski – piłkarz Górnika Zabrze, którego firma uczestniczy w negocjacjach dotyczących zakupu klubu.
Chciałbym powalczyć o inwestycję w szpital akademicki w Zabrzu, która została nam odebrana na rzecz Gliwic w zeszłym roku. Chciałbym także jak najszybciej dojść do sytuacji, w której urząd miasta będzie wiedział, skąd czerpać dodatkowe środki, chciałbym stworzyć listę i harmonogram pozyskiwania środków zewnętrznych, bo uważam, że to jest droga do tego, żeby Zabrze mogło się rozwijać
– zapowiedział Żbikowski.
"To czerwona kartka dla Platformy Obywatelskiej"
Wyniki wyborów w Zabrzu skomentował na antenie Telewizji Republika Jarosław Wieczorek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Sukces zabrzański jest dużym wydarzeniem politycznym, przede wszystkim z tego względu, że zabrzanie, mieszkańcy Górnego Śląska dali czerwoną kartkę Platformie Obywatelskiej. To jest wyraźny sygnał zmian i wiatr, który dzisiaj w Polsce wieje
– ocenił. Dodał, że "jak sobie popatrzymy na pewne proporcje poparcia w mieście Zabrze, chociażby w drugiej turze wyborów na prezydenta Polski, to pokazuje, że ten wynik jeszcze bardziej zmienia się na korzyść prawicy".
Bądź kandydatów niezwiązanych z dzisiejszym obozem władzy, obozem rządu 13 grudnia. Prawie 30-procentowa frekwencja spowodowała, że ponad 50 proc. głosów uzyskał pan Kamil Żbikowski. To zaangażowanie naszego środowiska oraz innych środowisk spowodowało, że p. Kamil jest dzisiaj prezydentem miasta. A Platforma… musi obejść się smakiem
– wskazał poseł. Podkreślił, że "nie tak dawno, jak kilka miesięcy temu, p. Rupniewska została odwołana, co pokazuje, jakiej ogromnej, fundamentalnej zmiany oczekiwali zabrzanie".
Wierzymy, że teraz to zarządzanie miastem będzie lepsze
– podsumował.
Kamil Żbikowski – sylwetka
Nowy prezydent miasta Kamil Żbikowski (38 lat) nie jest członkiem żadnej partii politycznej. Jego kandydatura została zgłoszona przez Komitet Wyborczy Wyborców Lepsze Zabrze Kamila Żbikowskiego. Od 2018 r. zasiada jako radny w Radzie Miasta Zabrze. W wyborach samorządowych w 2018 r. oraz w 2024 r. startował na prezydenta miasta, jednak bez powodzenia.
Z wykształcenia jest prawnikiem, posiada również wyższe wykształcenie ekonomiczne, a także studiował historię i nauki polityczne. Zawodowo zajmuje się zarządzaniem projektami międzynarodowymi. W Zabrzu angażuje się w inicjatywy lokalne, koordynując projekty takie jak Miastotwórcy Zabrze czy Ratujemy Zabrzańskie Zabytki. Był także inicjatorem i prowadzącym projekt Rowerowa Średnicówka. Jest członkiem Śląskiej Inicjatywy Rowerowej i założycielem ruchu społecznego Lepsze Zabrze.
Odwołanie Agnieszki Rupniewskiej w referendum
Zorganizowanie przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza było konieczne, ponieważ w majowym referendum odwołana z tego stanowiska została Agnieszka Rupniewska. Nie został natomiast przekroczony próg frekwencyjny konieczny do odwołania Rady Miasta Zabrze.
Rupniewska rządziła w Zabrzu rok. W 2024 r. wygrała wybory samorządowe. W drugiej turze uzyskała więcej głosów niż Małgorzata Mańka-Szulik, która kierowała miastem przez 18 lat – od 2006 r.
Wcześniej w województwie śląskim przeprowadzono dwa referenda, które zakończyły się odwołaniem władz samorządowych. W 2009 r. mieszkańcy odwołali prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę, a w 2012 r. prezydenta Bytomia Piotra Koja wraz z radą miejską.
Bez powodzenia w 2009 r. próbowano odwołać prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza wraz z radą miasta, w 2012 r. prezydent Rudy Śląskiej Grażynę Dziedzic wraz z radą miasta, a w 2017 r. prezydenta Bytomia Damiana Bartylę. We wszystkich trzech przypadkach frekwencja podczas referendum okazała się zbyt niska.