O co chodzi ze "Słubfurtem" nowej szefowej berlińskiego Instytutu Pileckiego? O dekonstrukcję granicy polsko-niemieckiej

W kontekście bieżącej polityki nominacja Joanny Kiliszek na stanowisko szefowej polskiego Instytutu Pileckiego w Berlinie budzi szerokie kontrowersje. Tym bardziej warto skoncentrować się na toku myślenia i działania pani Kiliszek, która będzie w nadchodzącym czasie osobą odpowiedzialną za przekaz polskiej kultury i pamięci historycznej skierowany do mieszkańców Niemiec. Szczególnie interesujący w tym kontekście jest stosunek pani Kiliszek do pojęcia granicy polsko-niemieckiej.
Pochylony polski słup graniczny O co chodzi ze
Pochylony polski słup graniczny / Grok

Co musisz wiedzieć:

  • Decyzją Krzysztofa Ruchniewicza Joanna Kiliszek obejmie stanowisko szefowej berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, zastępując Hannę Radziejowską
  • Nominacja budzi kontrowersje ze względu na tryb odwołania Radziejowskiej, jak i niemieckie powiązania Kiliszek
  • Kiliszek używa budzących zainteresowanie określeń takich jak "Słubfurt" i "Nowa Amerika
  • Aleksandra Fedorska wyjaśnia kontekst obydwu sformułowań

 

Jako historyk sztuki i kurator Kiliszek pisze o granicy polsko-niemieckiej głównie w kontekście projektów artystycznych, które kwestionują jej istnienie i promują transgraniczną tożsamość. Jej teksty i działalność skupiają się na fikcyjnych konstrukcjach, takich jak Słubfurt (połączenie Słubic i Frankfurtu nad Odrą) oraz Nowa Amerika – wyobrażonym państwie bez granic, gdzie Odra przestaje być rzeką dzielącą. Granica jest dla niej sztucznym konstruktem, który można przekraczać i dekonstruować poprzez sztukę, refleksję i praktyki społeczne.

 

Joanna Kiliszek i mityczny „Słubfurt”

Termin „Słubfurt” powstał w 1999 roku jako artystyczny projekt Michaela Kurzwelly’ego, łączący Słubice i Frankfurt nad Odrą w jedną symboliczną przestrzeń bez granic. Michael Kurzwelly jest artystą oraz inicjatorem w jego pojęciu realnie funkcjonującej utopii nad Odrą i Nysą, którą określa „Słubfurtem”. Wokół tej ideologii powstał film o tytule „Nowa Amerika”, który tematyzuje i opisuje ową utopię Słubfurtu.

Sama nazwa „Nowa Amerika” nawiązuje do projektu realizowanego przez Fryderyka II, który uczestniczył w rozbiorach I Rzeczpospolitej i pod koniec XVIII wieku sprowadził do tego regionu nowych osadników i zwolnił ich tymczasowo z podatków.

Joanna Kiliszek identyfikuje się z fikcyjnym państwem Nowa Amerika, którego stolicą jest właśnie Słubfurt, gdzie polska i niemiecka tożsamość tworzą jedność i tożsamość transgraniczną. W swoim artykule „Działania z przyszłości Michaela Kurzwelly’ego: Słubfurt i Nowa Amerika, czyli Konstrukcja rzeczywistości jako metoda stosowana” (opublikowanym w „Kwartalniku Rzeźby Orońsko” nr 1-2/2021) Kiliszek analizuje projekty Kurzwelly’ego jako metodę tworzenia alternatywnej rzeczywistości. Podkreśla, że Słubfurt i Nowa Amerika to artystyczne narzędzia do budowania wspólnej przestrzeni, gdzie polska i niemiecka tożsamość stapiają się w jedno, eliminując podziały. Granica staje się miejscem hybrydowym, symbolizującym pojednanie i refleksję nad historią, zamiast barierą.

"Weltbürgerrecht"

W kontekście projektu „Art Saves the World” (Nowa Amerika, 2021) Kiliszek pisze o roli sztuki w przekraczaniu granic myślowych i społecznych. - Praktyka sztuki wytrąca nas z nawyków myślowych, prowokuje do odrzucenia pojęć, które dotychczas uważaliśmy za oczywiste, i otwiera umysły. Na innych i inność. W tym kontekście chciałabym odwołać się do trzech pojęć: gościnności, bezsilności i praktyki refleksyjnej. Współcześnie najbardziej aktualna jest myśl Kanta o pokojowym współistnieniu ludzkości, o nadchodzącym ‘Weltbürgerrecht’ i globalnej gościnności. Współczesne wyzwania cywilizacyjne, takie jak globalizacja, pogłębiające się nierówności społeczne, konsumpcjonizm, niszczenie natury, zmiany klimatu, wojny, starzenie się populacji, automatyzacja pracy, masowe migracje, neo-liberalizm, neo-konserwatyzm i populizm, potrzeba regulacji platform cyfrowych, a w konsekwencji odrzucenie uniwersalnych wartości i poczucia wspólnoty, unikanie odpowiedzialności za przyszłość oraz pandemie tworzą poczucie bezsilności. Przemianę tego poczucia w siłę można dokonać za pomocą metody praktyki refleksyjnej, która oznacza stałą i krytyczną analizę doświadczeń zawodowych i praktycznych, prowadzącą do szerszej bazy wiedzy i osiągnięcia wyższego poziomu poznania i zrozumienia współczesnych procesów. Tutaj granica jest metaforą podziałów, które sztuka pomaga pokonywać poprzez refleksję i gościnność – czytamy w tekście napisanym przez Kiliszek.

Kiliszek współpracuje z artystami, takimi jak Kurzwelly, tworząc mapy, na których Odra nie jest granicą.

 

Rewizjonizm graniczny z lewej?

Nikt inny jak Niemcy pierwsi zrozumieli znaczenie granic państwowych. To właśnie najważniejszy teoretyk w tym Georg Wilhelm Friedrich Hegel w XIX wieku wskazał granice państwowe jako terytorium, na którym państwo sprawuje swoją suwerenność i kieruje swoje wewnętrzne zróżnicowanie (np. uprawnienia, konstytucję) na zewnątrz. Granice wyznaczają przestrzeń, w której państwo działa jako absolutna władza na ziemi. Umożliwiają one uznanie przez inne państwa, co jest uwarunkowane konstytucją i stabilnością wewnętrzną. Bez granic państwo nie byłoby w stanie potwierdzić swojej tożsamości i racjonalnej struktury.

 

Joanna Kiliszek

18 sierpnia Instytut Pileckiego poinformował, że dr Joanna Kiliszek obejmie stanowisko kierownika oddziału w Berlinie zastępując Hannę Radziejowską.

Kiliszek stwierdziła, że istnieje potrzeba "bezstronnego i otwartego podejścia do historii polsko-niemieckiej", a relacje pomiędzy Polską a Niemcami "nie mogą być instrumentalizowane i wykorzystywane do populistycznych celów". Niedługo później okazało się, że Kiliszek jest również niemiecką radną.

Hanna Radziejowska kierowała berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego od 2019 r. Dyrektor Krzysztof Ruchniewicz stwierdził, że powodem jej odwołania były ''ostatnie działania Radziejowskiej, które poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy''.

Hanna Radziejowska była jedną z pracownic instytutu, która ujawniła pomysł dyrektora Ruchniewicza dot. seminarium o zwrocie dóbr kultury przez Polskę Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Radziejowska podkreślała, że działała z troski o interes państwa, a temat zwrotów został wcześniej uznany przez MKiDN za "wrażliwy" i wymagający szczególnej ostrożności.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

O co chodzi ze "Słubfurtem" nowej szefowej berlińskiego Instytutu Pileckiego? O dekonstrukcję granicy polsko-niemieckiej

W kontekście bieżącej polityki nominacja Joanny Kiliszek na stanowisko szefowej polskiego Instytutu Pileckiego w Berlinie budzi szerokie kontrowersje. Tym bardziej warto skoncentrować się na toku myślenia i działania pani Kiliszek, która będzie w nadchodzącym czasie osobą odpowiedzialną za przekaz polskiej kultury i pamięci historycznej skierowany do mieszkańców Niemiec. Szczególnie interesujący w tym kontekście jest stosunek pani Kiliszek do pojęcia granicy polsko-niemieckiej.
Pochylony polski słup graniczny O co chodzi ze
Pochylony polski słup graniczny / Grok

Co musisz wiedzieć:

  • Decyzją Krzysztofa Ruchniewicza Joanna Kiliszek obejmie stanowisko szefowej berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, zastępując Hannę Radziejowską
  • Nominacja budzi kontrowersje ze względu na tryb odwołania Radziejowskiej, jak i niemieckie powiązania Kiliszek
  • Kiliszek używa budzących zainteresowanie określeń takich jak "Słubfurt" i "Nowa Amerika
  • Aleksandra Fedorska wyjaśnia kontekst obydwu sformułowań

 

Jako historyk sztuki i kurator Kiliszek pisze o granicy polsko-niemieckiej głównie w kontekście projektów artystycznych, które kwestionują jej istnienie i promują transgraniczną tożsamość. Jej teksty i działalność skupiają się na fikcyjnych konstrukcjach, takich jak Słubfurt (połączenie Słubic i Frankfurtu nad Odrą) oraz Nowa Amerika – wyobrażonym państwie bez granic, gdzie Odra przestaje być rzeką dzielącą. Granica jest dla niej sztucznym konstruktem, który można przekraczać i dekonstruować poprzez sztukę, refleksję i praktyki społeczne.

 

Joanna Kiliszek i mityczny „Słubfurt”

Termin „Słubfurt” powstał w 1999 roku jako artystyczny projekt Michaela Kurzwelly’ego, łączący Słubice i Frankfurt nad Odrą w jedną symboliczną przestrzeń bez granic. Michael Kurzwelly jest artystą oraz inicjatorem w jego pojęciu realnie funkcjonującej utopii nad Odrą i Nysą, którą określa „Słubfurtem”. Wokół tej ideologii powstał film o tytule „Nowa Amerika”, który tematyzuje i opisuje ową utopię Słubfurtu.

Sama nazwa „Nowa Amerika” nawiązuje do projektu realizowanego przez Fryderyka II, który uczestniczył w rozbiorach I Rzeczpospolitej i pod koniec XVIII wieku sprowadził do tego regionu nowych osadników i zwolnił ich tymczasowo z podatków.

Joanna Kiliszek identyfikuje się z fikcyjnym państwem Nowa Amerika, którego stolicą jest właśnie Słubfurt, gdzie polska i niemiecka tożsamość tworzą jedność i tożsamość transgraniczną. W swoim artykule „Działania z przyszłości Michaela Kurzwelly’ego: Słubfurt i Nowa Amerika, czyli Konstrukcja rzeczywistości jako metoda stosowana” (opublikowanym w „Kwartalniku Rzeźby Orońsko” nr 1-2/2021) Kiliszek analizuje projekty Kurzwelly’ego jako metodę tworzenia alternatywnej rzeczywistości. Podkreśla, że Słubfurt i Nowa Amerika to artystyczne narzędzia do budowania wspólnej przestrzeni, gdzie polska i niemiecka tożsamość stapiają się w jedno, eliminując podziały. Granica staje się miejscem hybrydowym, symbolizującym pojednanie i refleksję nad historią, zamiast barierą.

"Weltbürgerrecht"

W kontekście projektu „Art Saves the World” (Nowa Amerika, 2021) Kiliszek pisze o roli sztuki w przekraczaniu granic myślowych i społecznych. - Praktyka sztuki wytrąca nas z nawyków myślowych, prowokuje do odrzucenia pojęć, które dotychczas uważaliśmy za oczywiste, i otwiera umysły. Na innych i inność. W tym kontekście chciałabym odwołać się do trzech pojęć: gościnności, bezsilności i praktyki refleksyjnej. Współcześnie najbardziej aktualna jest myśl Kanta o pokojowym współistnieniu ludzkości, o nadchodzącym ‘Weltbürgerrecht’ i globalnej gościnności. Współczesne wyzwania cywilizacyjne, takie jak globalizacja, pogłębiające się nierówności społeczne, konsumpcjonizm, niszczenie natury, zmiany klimatu, wojny, starzenie się populacji, automatyzacja pracy, masowe migracje, neo-liberalizm, neo-konserwatyzm i populizm, potrzeba regulacji platform cyfrowych, a w konsekwencji odrzucenie uniwersalnych wartości i poczucia wspólnoty, unikanie odpowiedzialności za przyszłość oraz pandemie tworzą poczucie bezsilności. Przemianę tego poczucia w siłę można dokonać za pomocą metody praktyki refleksyjnej, która oznacza stałą i krytyczną analizę doświadczeń zawodowych i praktycznych, prowadzącą do szerszej bazy wiedzy i osiągnięcia wyższego poziomu poznania i zrozumienia współczesnych procesów. Tutaj granica jest metaforą podziałów, które sztuka pomaga pokonywać poprzez refleksję i gościnność – czytamy w tekście napisanym przez Kiliszek.

Kiliszek współpracuje z artystami, takimi jak Kurzwelly, tworząc mapy, na których Odra nie jest granicą.

 

Rewizjonizm graniczny z lewej?

Nikt inny jak Niemcy pierwsi zrozumieli znaczenie granic państwowych. To właśnie najważniejszy teoretyk w tym Georg Wilhelm Friedrich Hegel w XIX wieku wskazał granice państwowe jako terytorium, na którym państwo sprawuje swoją suwerenność i kieruje swoje wewnętrzne zróżnicowanie (np. uprawnienia, konstytucję) na zewnątrz. Granice wyznaczają przestrzeń, w której państwo działa jako absolutna władza na ziemi. Umożliwiają one uznanie przez inne państwa, co jest uwarunkowane konstytucją i stabilnością wewnętrzną. Bez granic państwo nie byłoby w stanie potwierdzić swojej tożsamości i racjonalnej struktury.

 

Joanna Kiliszek

18 sierpnia Instytut Pileckiego poinformował, że dr Joanna Kiliszek obejmie stanowisko kierownika oddziału w Berlinie zastępując Hannę Radziejowską.

Kiliszek stwierdziła, że istnieje potrzeba "bezstronnego i otwartego podejścia do historii polsko-niemieckiej", a relacje pomiędzy Polską a Niemcami "nie mogą być instrumentalizowane i wykorzystywane do populistycznych celów". Niedługo później okazało się, że Kiliszek jest również niemiecką radną.

Hanna Radziejowska kierowała berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego od 2019 r. Dyrektor Krzysztof Ruchniewicz stwierdził, że powodem jej odwołania były ''ostatnie działania Radziejowskiej, które poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy''.

Hanna Radziejowska była jedną z pracownic instytutu, która ujawniła pomysł dyrektora Ruchniewicza dot. seminarium o zwrocie dóbr kultury przez Polskę Niemcom, Ukrainie, Białorusi, Litwie oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Radziejowska podkreślała, że działała z troski o interes państwa, a temat zwrotów został wcześniej uznany przez MKiDN za "wrażliwy" i wymagający szczególnej ostrożności.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl oraz licznych polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe