Kościół wspomina dziś św. Matkę Teresę z Kalkuty

„Ikona Dobrego Samarytanina i matka ubogich; jedna z największych postaci, jakie kiedykolwiek przyszły na świat”, pisze cytując św. Jana Pawła II ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 5 września przypada wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty (1910-1997). Została beatyfikowana 19 października 2003 r. przez Jana Pawła II, a kanonizowana 4 września 2016 r. przez papieża Franciszka. Jej relikwie znajdują się w domu generalnym Sióstr Misjonarek Miłości w Kalkucie. Jest patronką biednych i przeżywających trudności w wierze.
Św. Matka Teresa z Kalkuty
Św. Matka Teresa z Kalkuty / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA - Mother Teresa best © copyright 2010

Co musisz wiedzieć:

  • 5 września Kościół katolicki wspomina św. Matkę Teresę z Kalkuty, współczesną ikonę miłosierdzia bliźniego;
  • W roku 1965 Stolica Święta zatwierdziła jej nowe Zgromadzenie – Sióstr Misjonarek Miłości posługującego chorym i ubogim na ulicach najbiedniejszych dzielnic;
  • W czasie jej beatyfikacji papież Jan Paweł II powiedział: " Jako prawdziwa matka ubogich pochylała się nad osobami doświadczającymi ubóstwa w najróżniejszej postaci. Jej wielkość polega na zdolności dawania bez obliczania kosztów, dawania ‘aż do bólu’".

 

Agnes Gonxha Bojaxhiu

Matka Teresa z Kalkuty urodziła się jako Agnes Gonxha Bojaxhiu w rodzinie albańskiej. Kiedy miała zaledwie osiem lat, zmarł jej ojciec Nikola i ciężar utrzymania pięciorga dzieci spoczął na barkach matki Drane, kobiety głęboko religijnej. Najmłodsza z rodzeństwa Agnes była dziewczyną pobożną, pracowitą i utalentowaną: pilnie się uczyła, występowała w teatrze, grała na gitarze, pisała wiersze.
 
Czując w sobie powołanie misyjne wstąpiła, w wieku osiemnastu lat, do irlandzkiego Zgromadzenia Sióstr Błogosławionej Dziewicy Maryi, znanych jako „Siostry z Loreto”. Kilka miesięcy później została wysłana do Indii, gdzie jako siostra Maria Teresa (na cześć św. Teresy z Lisieux) odbyła swój nowicjat. Po złożeniu ślubów czasowych (1931 r.) pracowała w katolickiej szkole dla dziewcząt. 24 maja 1937 r. złożyła śluby wieczyste: od tamtego dnia nazywana jest Matką Teresą. Kontynuowała pracę w szkole, została nawet jej dyrektorką.

 

Matka ubogich


W roku 1946 w drodze na rekolekcje usłyszała jednak wewnętrzny głos, „powołanie w powołaniu”, jak sama to nazwie, który nakazywał jej opuścić zgromadzenie i poświęcić się najuboższym. 17 sierpnia 1948 r. przywdziała po raz pierwszy białe sari z niebieską obwódką i wyszła na ulice Kalkuty, aby w tamtejszych slumsach pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym. Wynajęła też dwa pokoje – jeden służył jej jako szkoła, a drugi jako dom dla umierających. Z czasem dołączyły do niej dawne uczennice. W roku 1965 Stolica Święta zatwierdziła jej nowe Zgromadzenie – Sióstr Misjonarek Miłości.
 
Z homilii papieża Jana Pawła II w dniu beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty: „’Kto chce być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich’ (Mk 10,44). (...) Tą logiką pozwoliła się prowadzić Matka Teresa z Kalkuty, założycielka Misjonarek i Misjonarzy Miłości. (…) Jako ikona Dobrego Samarytanina szła wszędzie, by służyć Chrystusowi wśród ubogich. Ani konflikty, ani wojny nie były w stanie jej zatrzymać. (…) Jako prawdziwa matka ubogich pochylała się nad osobami doświadczającymi ubóstwa w najróżniejszej postaci. Jej wielkość polega na zdolności dawania bez obliczania kosztów, dawania ‘aż do bólu’. Jej życie było radykalnym przeżywaniem i śmiałym głoszeniem Ewangelii. Wołanie Jezusa na krzyżu: ‘Pragnę’ (J 19,28), wyrażające głębię Bożej tęsknoty za człowiekiem, przeniknęło duszę Matki Teresy i znalazło w jej sercu żyzną glebę. Zaspokajanie Jezusowego pragnienia miłości i zbawienia dusz stało się jedynym celem życia Matki Teresy”.

 

Zmagania duchowe

Od usłyszenia wewnętrznego głosu, który kazał jej opuścić zgromadzenie i poświęcić się „najbiedniejszym z biednych”, po wyjście do slumsów, upłynęły dwa lata. Dwa lata modlitw i „naprzykrzania się” przełożonym, aby pozwolili jej pójść za głosem serca. Dwa miesiące po rozpoczęciu misji w Kalkucie, gdy była przekonana, że spełnia wolę Boga, nawiedziły ją jednak demony wątpliwości, które przez pięćdziesiąt długich lat, będą dręczyć jej duszę. Ta, która od młodości była zakochana w Bogu i która złożyła mu osobisty ślub, że niczego w życiu Mu nie odmówi, przez pół wieku będzie czuła się „niechciana, odrzucona, pusta i bez wiary”: „Boże, kim jestem, że mnie opuszczasz?” , pisała w jednym z listów. „Wołam, pragnę i trwam, ale nie ma Nikogo, kto by mi odpowiedział. Mówią, że Bóg mnie kocha, ale ciemność i pustka jest tak wielka, że nic nie porusza mej duszy. Czy popełniłam błąd, poddając się ślepo wezwaniu Najświętszego Serca”?
 
Trudno pogodzić te słowa z jej uśmiechniętym obliczem uwiecznionym na milionach fotografii. A jednak, to właśnie dzięki tym bolesnym wyznaniom może być patronką dla tych, którzy mimo szczerych chęci nie przeżywają na modlitwie uniesień, a ich wiara pełna jest wątpliwości. W jej życiu, jak w zwierciadle, mogą oni bowiem dostrzec także swoje osobiste trudności, ale i nadzieję, że tęsknota za Bogiem i wierność Mu na co dzień, stanowić będą i dla nich drogę uświęcenia.
 
W tym niepozornym i przygarbionym ciele, świat podziwiał herosa wiary i tytana ludzkiego ducha. Ona sama widziała siebie inaczej: „jestem tylko małym ołówkiem w ręku Pana Boga”, powtarzała. A jednak ten „mały ołówek” zawstydza nas w dobie komputerów.

ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś św. Matkę Teresę z Kalkuty

„Ikona Dobrego Samarytanina i matka ubogich; jedna z największych postaci, jakie kiedykolwiek przyszły na świat”, pisze cytując św. Jana Pawła II ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 5 września przypada wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty (1910-1997). Została beatyfikowana 19 października 2003 r. przez Jana Pawła II, a kanonizowana 4 września 2016 r. przez papieża Franciszka. Jej relikwie znajdują się w domu generalnym Sióstr Misjonarek Miłości w Kalkucie. Jest patronką biednych i przeżywających trudności w wierze.
Św. Matka Teresa z Kalkuty
Św. Matka Teresa z Kalkuty / wikimedia commons/CC BY-SA 2.0/Kingkongphoto & www.celebrity-photos.com from Laurel Maryland, USA - Mother Teresa best © copyright 2010

Co musisz wiedzieć:

  • 5 września Kościół katolicki wspomina św. Matkę Teresę z Kalkuty, współczesną ikonę miłosierdzia bliźniego;
  • W roku 1965 Stolica Święta zatwierdziła jej nowe Zgromadzenie – Sióstr Misjonarek Miłości posługującego chorym i ubogim na ulicach najbiedniejszych dzielnic;
  • W czasie jej beatyfikacji papież Jan Paweł II powiedział: " Jako prawdziwa matka ubogich pochylała się nad osobami doświadczającymi ubóstwa w najróżniejszej postaci. Jej wielkość polega na zdolności dawania bez obliczania kosztów, dawania ‘aż do bólu’".

 

Agnes Gonxha Bojaxhiu

Matka Teresa z Kalkuty urodziła się jako Agnes Gonxha Bojaxhiu w rodzinie albańskiej. Kiedy miała zaledwie osiem lat, zmarł jej ojciec Nikola i ciężar utrzymania pięciorga dzieci spoczął na barkach matki Drane, kobiety głęboko religijnej. Najmłodsza z rodzeństwa Agnes była dziewczyną pobożną, pracowitą i utalentowaną: pilnie się uczyła, występowała w teatrze, grała na gitarze, pisała wiersze.
 
Czując w sobie powołanie misyjne wstąpiła, w wieku osiemnastu lat, do irlandzkiego Zgromadzenia Sióstr Błogosławionej Dziewicy Maryi, znanych jako „Siostry z Loreto”. Kilka miesięcy później została wysłana do Indii, gdzie jako siostra Maria Teresa (na cześć św. Teresy z Lisieux) odbyła swój nowicjat. Po złożeniu ślubów czasowych (1931 r.) pracowała w katolickiej szkole dla dziewcząt. 24 maja 1937 r. złożyła śluby wieczyste: od tamtego dnia nazywana jest Matką Teresą. Kontynuowała pracę w szkole, została nawet jej dyrektorką.

 

Matka ubogich


W roku 1946 w drodze na rekolekcje usłyszała jednak wewnętrzny głos, „powołanie w powołaniu”, jak sama to nazwie, który nakazywał jej opuścić zgromadzenie i poświęcić się najuboższym. 17 sierpnia 1948 r. przywdziała po raz pierwszy białe sari z niebieską obwódką i wyszła na ulice Kalkuty, aby w tamtejszych slumsach pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym. Wynajęła też dwa pokoje – jeden służył jej jako szkoła, a drugi jako dom dla umierających. Z czasem dołączyły do niej dawne uczennice. W roku 1965 Stolica Święta zatwierdziła jej nowe Zgromadzenie – Sióstr Misjonarek Miłości.
 
Z homilii papieża Jana Pawła II w dniu beatyfikacji Matki Teresy z Kalkuty: „’Kto chce być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich’ (Mk 10,44). (...) Tą logiką pozwoliła się prowadzić Matka Teresa z Kalkuty, założycielka Misjonarek i Misjonarzy Miłości. (…) Jako ikona Dobrego Samarytanina szła wszędzie, by służyć Chrystusowi wśród ubogich. Ani konflikty, ani wojny nie były w stanie jej zatrzymać. (…) Jako prawdziwa matka ubogich pochylała się nad osobami doświadczającymi ubóstwa w najróżniejszej postaci. Jej wielkość polega na zdolności dawania bez obliczania kosztów, dawania ‘aż do bólu’. Jej życie było radykalnym przeżywaniem i śmiałym głoszeniem Ewangelii. Wołanie Jezusa na krzyżu: ‘Pragnę’ (J 19,28), wyrażające głębię Bożej tęsknoty za człowiekiem, przeniknęło duszę Matki Teresy i znalazło w jej sercu żyzną glebę. Zaspokajanie Jezusowego pragnienia miłości i zbawienia dusz stało się jedynym celem życia Matki Teresy”.

 

Zmagania duchowe

Od usłyszenia wewnętrznego głosu, który kazał jej opuścić zgromadzenie i poświęcić się „najbiedniejszym z biednych”, po wyjście do slumsów, upłynęły dwa lata. Dwa lata modlitw i „naprzykrzania się” przełożonym, aby pozwolili jej pójść za głosem serca. Dwa miesiące po rozpoczęciu misji w Kalkucie, gdy była przekonana, że spełnia wolę Boga, nawiedziły ją jednak demony wątpliwości, które przez pięćdziesiąt długich lat, będą dręczyć jej duszę. Ta, która od młodości była zakochana w Bogu i która złożyła mu osobisty ślub, że niczego w życiu Mu nie odmówi, przez pół wieku będzie czuła się „niechciana, odrzucona, pusta i bez wiary”: „Boże, kim jestem, że mnie opuszczasz?” , pisała w jednym z listów. „Wołam, pragnę i trwam, ale nie ma Nikogo, kto by mi odpowiedział. Mówią, że Bóg mnie kocha, ale ciemność i pustka jest tak wielka, że nic nie porusza mej duszy. Czy popełniłam błąd, poddając się ślepo wezwaniu Najświętszego Serca”?
 
Trudno pogodzić te słowa z jej uśmiechniętym obliczem uwiecznionym na milionach fotografii. A jednak, to właśnie dzięki tym bolesnym wyznaniom może być patronką dla tych, którzy mimo szczerych chęci nie przeżywają na modlitwie uniesień, a ich wiara pełna jest wątpliwości. W jej życiu, jak w zwierciadle, mogą oni bowiem dostrzec także swoje osobiste trudności, ale i nadzieję, że tęsknota za Bogiem i wierność Mu na co dzień, stanowić będą i dla nich drogę uświęcenia.
 
W tym niepozornym i przygarbionym ciele, świat podziwiał herosa wiary i tytana ludzkiego ducha. Ona sama widziała siebie inaczej: „jestem tylko małym ołówkiem w ręku Pana Boga”, powtarzała. A jednak ten „mały ołówek” zawstydza nas w dobie komputerów.

ks. Arkadiusz Nocoń / www.vaticannews.va/pl



 

Polecane