Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Co musisz wiedzieć:
- Premier Donald Tusk poinformował, że Polska uruchamia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego po nocnym ataku dronów naruszających przestrzeń powietrzną RP.
- Artykuł 4 nie oznacza automatycznej interwencji militarnej, ale formalne konsultacje w NATO – to silny sygnał polityczny, że sojusz traktuje zdarzenie jako poważne zagrożenie.
- Ekspert dr Jakub Olchowski podkreśla, że uruchomienie art. 4 wymaga uzgodnień wszystkich państw członkowskich, które często mają odmienne interesy.
- NATO potwierdziło szybką reakcję – gen. Alexus Grynkewich zapewnił, że Sojusz pozostaje w bliskim kontakcie z Polską i zareagował zdecydowanie, demonstrując swoje możliwości obronne.
Czym jest artykuł 4 NATO?
Zgodnie z treścią traktatu: „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”.
- Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi
- Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców
- Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii
- Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: „Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO”
- Wojsko zestrzeliło drony nad Polską
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Media podają informacje o dronach lecących w kierunku Zamościa. Jest komunikat armii
- Wydano alert mobilizacyjny dla WOT
Ekspert zabiera głos
Jak podkreśla dr Jakub Olchowski z UMCS i Instytutu Europy Środkowej, artykuł 4 nie oznacza automatycznej interwencji militarnej, ale ma duże znaczenie polityczne.
Uruchomienie art. 4 ma ogromne znaczenie polityczne, bo jest to oficjalne, formalne uruchomienie NATO. Polityczny sygnał, że NATO jakiemuś zdarzeniu zaczyna się bacznie przyglądać
– powiedział ekspert w rozmowie cytowanej przez serwis Prawo.pl.
Olchowski wskazuje, że art. 4 uruchamia się „nie wtedy, kiedy dojdzie do agresji na kraj członkowski NATO, ale kiedy sytuacja jest na tyle poważna, że NATO jako całość chce się jej przyjrzeć”. Podkreśla jednocześnie, że uruchomienie art. 4 nie jest też proste.
To wymaga uzgodnień ze wszystkimi partnerami, którzy często mają różne interesy polityczne
– podsumował dr Jakub Olchowski.
Artykuł 4 w praktyce
Art. 4 NATO to nie jest martwy zapis – w historii sojuszu był już kilkukrotnie wykorzystywany.
- W 2012 r. Turcja uruchomiła art. 4 po ostrzale z Syrii i zestrzeleniu jej samolotu rozpoznawczego.
- W 2014 r. to Polska, przy poparciu Litwy i Łotwy, wnioskowała o uruchomienie konsultacji po rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Co to oznacza dla Polski dziś?
Zainicjowanie art. 4 będzie wyraźnym sygnałem, że sojusz traktuje naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony jako poważne zagrożenie.
Dowódca sił NATO w Europie, generał Alexus Grynkewich poinformował w środę w oświadczeniu, że Sojusz Północnoatlantycki pozostaje w bliskim kontakcie z Polską i pozostałymi sojusznikami w sprawie dronów, które minionej nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Dodał, że Sojusz zareagował „szybko i zdecydowanie” na wtargnięcie dronów, demonstrując swoje możliwości.