Temat tygodnia "TS": Nie obywatele, czyli bezdomni. Bez POMOCY

Przekrwione oczy Romana wyraziście odbijają się od jego ogorzałej skóry. Mężczyzna dobytek życia trzyma w dużej, podartej i brudnej torbie. Z daleka wyczuwalny jest jego charakterystyczny zapaszek…
/ Fotolia
Izabela Kozłowska

– Bywało gorzej, mała – rozpoczyna rozmowę, uśmiechając się przy tym bezzębnie. Mroźne powietrze powoduje, że powoli czuję, że zamarzam. Tymczasem Roman siada zwyczajnie na ławce, z której dobrze widać pomnik Bohaterów Warszawy, tzw. Warszawską Nike. – Teraz małolaty to tylko głupoty w głowie mają. Historii to nie znają, książek nie czytają. Tylko te fejsz coś tam im w głowie [Facebook – przyp. red.] – mówi, nieprzerwanie patrząc na Nike. Odpala papierosa, zaciąga się kilka razy i wypuszcza szarawy dym z ust.

Roman ma 63 lata. Od 21 żyje na ulicy i – jak podkreśla – wiele już widział i nic go nie zdziwi. Z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym, ale to nie jedyny fach, który zna. – Mam papiery spawacza, murarza i elektryka – wymienia i pyta retorycznie: i co z tego?

Dlaczego żyje na ulicy? Historia jest trudna i skomplikowana. Zanim jego życie zaczęło kręcić się wokół alkoholu, miał żonę i dwójkę dzieci, dom i coraz lepiej prosperującą firmę. – Pracowałem najpierw w państwowym zakładzie, a po 1989 roku założyłem z kumplem mały biznes. Z czasem się zaczęło nam się bardzo dobrze powodzić i zatrudniliśmy kilku chłopa. Wszystko padło kiedy ten ch… zaczął robić na boku i doprowadził do ruiny – opowiada. Przyznaje, że nigdy się nie podniósł, a kolejne porażki spowodowały, że teraz już nie liczy na zmianę swojej sytuacji.

Oszukać przeznaczenie
Osoby bezdomne niechętnie opowiadają swoje życiowe historie. Nic dziwnego. Życie na ulicy powoduje, że stają się nieufni i zamknięci w sobie. – Ufać, a co to znaczy? Z kimś gadasz, trzymasz się go, a za chwilę ten ktoś w mordę ci przyp… albo okradnie. Zresztą mój kumpel też był niby przyjacielem, a w końcu okazał się zdrajcą, łajza jedna. A do tego ta moja stara [żona – przyp. red] mnie wystawiła do wiatru. Po takich doświadczeniach trudno uwierzyć, że można na kimś polegać. Czasem myślę, że ta ulica to było moje przeznaczenie i nie udało mi się go oszukać – mówi Roman...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

REKLAMA

Temat tygodnia "TS": Nie obywatele, czyli bezdomni. Bez POMOCY

Przekrwione oczy Romana wyraziście odbijają się od jego ogorzałej skóry. Mężczyzna dobytek życia trzyma w dużej, podartej i brudnej torbie. Z daleka wyczuwalny jest jego charakterystyczny zapaszek…
/ Fotolia
Izabela Kozłowska

– Bywało gorzej, mała – rozpoczyna rozmowę, uśmiechając się przy tym bezzębnie. Mroźne powietrze powoduje, że powoli czuję, że zamarzam. Tymczasem Roman siada zwyczajnie na ławce, z której dobrze widać pomnik Bohaterów Warszawy, tzw. Warszawską Nike. – Teraz małolaty to tylko głupoty w głowie mają. Historii to nie znają, książek nie czytają. Tylko te fejsz coś tam im w głowie [Facebook – przyp. red.] – mówi, nieprzerwanie patrząc na Nike. Odpala papierosa, zaciąga się kilka razy i wypuszcza szarawy dym z ust.

Roman ma 63 lata. Od 21 żyje na ulicy i – jak podkreśla – wiele już widział i nic go nie zdziwi. Z wykształcenia jest mechanikiem samochodowym, ale to nie jedyny fach, który zna. – Mam papiery spawacza, murarza i elektryka – wymienia i pyta retorycznie: i co z tego?

Dlaczego żyje na ulicy? Historia jest trudna i skomplikowana. Zanim jego życie zaczęło kręcić się wokół alkoholu, miał żonę i dwójkę dzieci, dom i coraz lepiej prosperującą firmę. – Pracowałem najpierw w państwowym zakładzie, a po 1989 roku założyłem z kumplem mały biznes. Z czasem się zaczęło nam się bardzo dobrze powodzić i zatrudniliśmy kilku chłopa. Wszystko padło kiedy ten ch… zaczął robić na boku i doprowadził do ruiny – opowiada. Przyznaje, że nigdy się nie podniósł, a kolejne porażki spowodowały, że teraz już nie liczy na zmianę swojej sytuacji.

Oszukać przeznaczenie
Osoby bezdomne niechętnie opowiadają swoje życiowe historie. Nic dziwnego. Życie na ulicy powoduje, że stają się nieufni i zamknięci w sobie. – Ufać, a co to znaczy? Z kimś gadasz, trzymasz się go, a za chwilę ten ktoś w mordę ci przyp… albo okradnie. Zresztą mój kumpel też był niby przyjacielem, a w końcu okazał się zdrajcą, łajza jedna. A do tego ta moja stara [żona – przyp. red] mnie wystawiła do wiatru. Po takich doświadczeniach trudno uwierzyć, że można na kimś polegać. Czasem myślę, że ta ulica to było moje przeznaczenie i nie udało mi się go oszukać – mówi Roman...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane