[english+] Brytyjski bloger dla Tysol.pl: Broniliśmy Polski. Mamy kłopoty. Nie damy się uciszyć

- 23 lutego, w piątek opublikowałem artykuł dotyczący polskiego ustawodawstwa, związanego z legislacyjnym zakazem stosowania terminu „Polskie Obozy Śmierci”. Odpowiadając na polskie działanie uruchomiono skoordynowaną i znakomicie finansowaną kampanie Fundacji Rodziny Rundermana, która literalnie stwierdziła, że Polacy stworzyli antysemickie prawo by ukryć własna rolę współsprawstwa w Holokauście, dodatkowo ten stan rzeczy został potwierdzony ohydnym filmem opublikowanym przez progresywnego dziennikarza Haaretz – Bradleya Burstona. Obie kampanie mają potwierdzać fałszywe stereotypy i utrzymać w porządku narratywna kontrolę sprowadzającą się do twierdzenia, że Holocaust jest pojęciem ograniczającym się wyłącznie do ofiar o konfesji judaistycznej - pisze do nas brytyjski bloger Ash Sharp
 [english+] Brytyjski bloger dla Tysol.pl: Broniliśmy Polski. Mamy kłopoty. Nie damy się uciszyć
/ TT/ @6crip

- Jako Anglik, który jest zaręczony z Polką i niosący w sobie wielką miłość do Polski i Polaków zrozumiałem, że oto spoczywa na mnie pewna odpowiedzialność wygłoszenia jednego z niewielu głosów spoza granic Rzeczypospolitej, które obronią Polskę, w zgodzie z twierdzeniem, jakie swego czasu wygłosiła Pani Premier Beata Szydło – „obowiązkiem każdego Polaka jest bronienie dobrego imienia Polski”. Mimo to, że sam nie jestem Polakiem, to mogę swoim zachowaniem i na swój sposób uhonorować stary sojusz jaki łączy nasze narody. 

W reakcji na moja publikację, która pojawiła się w Magazynie Republic Standard, a w której punktowałem hipokryzję i faktycznie podszyty antypolonizmem rasizm tych medialnych tataków, nasze konto AdSense zostało z miejsca i po cichu zbanowane (ograniczone). Wprost po opublikowaniu artykułu, pomimo niesamowitego wzrostu ruchu nasze dochody z tytułu spadły do zera. Staraliśmy się uzyskać stosowne informacje od Google, które nie dopatrzyło się niczego złego w takim porządku rzeczy, ale liczby nie kłamią. Najdziwniejszą rzeczą jest to, że my rozwijamy się znakomicie i mamy duże przyrosty ruchu. AdSense wystarczająco i bez tego typu ograniczeń nie płaci dobrze, mieliśmy ledwie 60000 trafień w ciągu pierwszych kilku tygodni funkcjonowania, więc nie jest to jakieś cudowne źródło dochodowości. Ale dziwaczną rzeczą jest to, że takie rzeczy zdarzyły się gdy po raz pierwszy opublikowaliśmy coś krytycznego nt. Izraela, czy bardziej precyzyjnie, nt. Żydów – choć w przeszłości broniliśmy Żydów w swoich tekstach przed lewackimi i antysemickimi atakami. 

I teraz, w przeciągu tygodnia nasz nowy magazyn stał się obiektem, który trafił na cenzurowane zarówno w Google jak i w Amazon. Nie ma żadnego znaczenia jakie elementy kodu z programu Amazon Affiliates są przez nas wklejane, czy to fragmenty kodu HTML, skrypty JS, reklama natywna, bannery, czy inne formy reklamowe – nic się nie wyświetla. Coś co działało wczoraj – nie działa w dniu dzisiejszym. Używaliśmy programu reklamowego Amazona na stronie od dnia bezpośrednio następującego po dniu, w którym otrzymaliśmy bana w Google i
otrzymywaliśmy różnego rodzaju ostrzeżenia dotyczące poważnego utrzymywania standardów, mimo iż zarówno nasza treść, nasze działanie nie łamie żadnych standardów, nie profanuje, nie defamuje, nie podburza do działań niegodnych, nic z tych rzeczy. Ale mimo to nic nie działa, nawet jeśli jak napisałem wcześniej – działało wczoraj – nie działa dzisiaj. 

Odkąd zauważyłem, że rzeczy które publikuję na portalu medium.com są atakowane przez osoby, które domagają się ich ograniczenia mimo tego, że za to płacę otrzymałem wiele sygnałów od innych dostarczycieli reklam, że nie będą ze mną współpracowały ze względów czysto ideologicznych.

Republic Standard nie stanie w jednej linii z wieloma agencjami informacyjnymi z całego świata by siać kłamstwa na temat Polski. Nie damy się także uciszyć przez miliardowe (w rozumieniu dochodów) światowe korporacje technologiczne. Prawda nie jest na sprzedaż. 

Ash Sharp 
Redaktor
Republic Standard


- nie jesteśmy w stanie sprawdzić przytoczonych faktów, ale zdecydowanie żądamy od sieciowych potentatów odpowiedzi na postawione zarzuty. Czy brytyjscy blogerzy są sekowani w związku z publikacją treści w obronie dobrego imienia Polski?

tłum. Miłosz Lodowski

In english:

On Friday, 23rd February, I published a piece regarding the Polish legislation banning the term ‘Polish Death Camps’. Following co-ordinated and well-funded campaign by the Ruderman Family Foundation which claimed that Poles were creating an anti-Semitic law to hide their role in the Holocaust and a vicious smear video by progressive hack Bradley Burston of Haaretz. Both campaigns perpetuated provable falsehoods and were begun in order to ensure that the narrative control concerning the Holocaust resides solely with the Jewish faith.

As an Englishman engaged to a Polish woman and bearing great love for Poland and her people, it has come to me before that there are few voices outside of Poland who defend Poland- as Beata Szydło said: "It is a duty of every Pole to defend the good name of Poland." Well, I am not a Pole but I can at least honour the old alliance between your people and mine in my own way.

Following the publication of my response in Republic Standard magazine pointing out the hypocrisy and anti-Polish racism of the attacks, our AdSense account was immediately shadowbanned. Directly after posting the story, despite a massive influx of traffic, our earnings went to zero. We reached out to Google who denied anything wrong was happening but the numbers don't lie- and the strangest thing is that we are an incredibly new and fast growing site. AdSense already doesn’t pay well- we had in excess of 60,000 hits in our first few weeks of operations and made very little, so this is not a case of sour grapes about money.  The odd thing is that this is the first time we have published anything critical of Israel or particular Jewish people- in fact we have defended Jewish people in print from leftist anti-Semites in the past. And yet, in the space of one week our new magazine has become blacklisted through Google and Amazon.

No matter what code we copy and paste from Amazon Affiliates: HTML or JS - Native, Banners, or Bounties they won't display. They worked yesterday- they don't work today. We have been using Amazon adverts on the site since the day after our Google ban and have received warnings on the account- by the most staid standards, we have contravened no terms with any of our content- no profanity, no incitement, nothing.  But nothing works...even what was working yesterday doesn't work today.

Since then I’ve found my content on medium.com attacked (with people demanding that I be banned from a site I pay for) and received multiple denials from other online advertising agencies on solely ideological grounds.

Republic Standard will not stand by while most news agencies around the world print lies about Poland. We will not be silenced by billionaire multinational tech companies. The truth is not for sale.

 Ash Sharp
Editor
Republic Standard


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kolizja łodzi na Dunaju. Są ofiary śmiertelne i zaginieni z ostatniej chwili
Kolizja łodzi na Dunaju. Są ofiary śmiertelne i zaginieni

Dwie osoby zginęły, a pięć innych uznano za zaginione zapewne w wyniku zderzenia małej motorówki ze statkiem wycieczkowym na Dunaju na północ od Budapesztu, które miało miejsce w sobotę późnym wieczorem – podała węgierska policja.

To skandal. Znany pięściarz wyprowadzony z samolotu z ostatniej chwili
"To skandal". Znany pięściarz wyprowadzony z samolotu

Tomasz Adamek opowiedział, co spotkało go w samolocie. Znany pięściarz zaplanował powrót do domu w Stanach Zjednoczonych, kiedy spotkała go niemiła przygoda.

Zamach na premiera Słowacji. Nowy trop śledczych z ostatniej chwili
Zamach na premiera Słowacji. Nowy trop śledczych

Ministrowie spraw wewnętrznych i obrony Słowacji Matusz Szutaj Esztok i Robert Kaliniak powiedzieli w niedzielę, że policja zaczęła pracować nad nową wersją śledczą.

Katastrofa lotnicza w Iranie. Na pokładzie prezydent Ebrahim Raisi z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Iranie. Na pokładzie prezydent Ebrahim Raisi

Trwają poszukiwania śmigłowca z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie po wypadku w pobliżu Dżolfy w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni - przekazała telewizja Al_Dżazira, powołując się na irańskie media państwowe.

Dobrze, że umiem karate. Dramat Anny Lewandowskiej na lotnisku z ostatniej chwili
"Dobrze, że umiem karate". Dramat Anny Lewandowskiej na lotnisku

Anna Lewandowska, żona słynnego piłkarza opowiedziała, co niedawno spotkało ją na lotnisku w Barcelonie. Wystarczyła chwila nieuwagi, by trenerka padła ofiarą ataku.

Uderzenie w całą gospodarkę. Prezes PiS ostrzega przed euro w Polsce z ostatniej chwili
"Uderzenie w całą gospodarkę". Prezes PiS ostrzega przed euro w Polsce

Wprowadzenie euro w Polsce będzie uderzeniem w stopę życiową i w popyt, czyli uderzeniem w całą gospodarkę – ocenił w niedzielę w Tomaszowie Mazowieckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Tak dla polskiej złotówki, to jest część polskiej racji stanu – powiedział.

Nie żyje dziennikarka CNN. Miała 58 lat z ostatniej chwili
Nie żyje dziennikarka CNN. Miała 58 lat

Media obiegły wieści o śmierci znanej prezenterki i dziennikarki CNN. Alicia Steward odeszła w wieku 58 lat. Okoliczności jej śmierci badają służby.

Czarnek ostro odpowiada Tuskowi: Niech Pan nie robi z siebie klauna z ostatniej chwili
Czarnek ostro odpowiada Tuskowi: "Niech Pan nie robi z siebie klauna"

Nie milkną echa niedzielnej awantury, która miała miejsce na antenie Polsat News. Były minister edukacji i poseł PiS Przemysław Czarnek w ostrych słowach odniósł się do wpisu Donalda Tuska.

Jarosław Kaczyński ogłosił plan Siedem razy tak z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ogłosił plan "Siedem razy tak"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił w niedzielę na konwencji PiS plan "Siedem razy tak", wymieniając na pierwszym miejscu potrzebę działań na rzecz rozwoju Polski. Podkreślił, że to konieczność realizowania wielkich inwestycji, takich jak Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Gorąco w Izraelu. Demonstranci blokują wjazd do Jerozolimy z ostatniej chwili
Gorąco w Izraelu. Demonstranci blokują wjazd do Jerozolimy

Grupa demonstrantów zablokowała w niedzielę główny wjazd do Jerozolimy, domagając się przeprowadzenia w Izraelu ogólnokrajowych wyborów - poinformował dziennik "Harec".

REKLAMA

[english+] Brytyjski bloger dla Tysol.pl: Broniliśmy Polski. Mamy kłopoty. Nie damy się uciszyć

- 23 lutego, w piątek opublikowałem artykuł dotyczący polskiego ustawodawstwa, związanego z legislacyjnym zakazem stosowania terminu „Polskie Obozy Śmierci”. Odpowiadając na polskie działanie uruchomiono skoordynowaną i znakomicie finansowaną kampanie Fundacji Rodziny Rundermana, która literalnie stwierdziła, że Polacy stworzyli antysemickie prawo by ukryć własna rolę współsprawstwa w Holokauście, dodatkowo ten stan rzeczy został potwierdzony ohydnym filmem opublikowanym przez progresywnego dziennikarza Haaretz – Bradleya Burstona. Obie kampanie mają potwierdzać fałszywe stereotypy i utrzymać w porządku narratywna kontrolę sprowadzającą się do twierdzenia, że Holocaust jest pojęciem ograniczającym się wyłącznie do ofiar o konfesji judaistycznej - pisze do nas brytyjski bloger Ash Sharp
 [english+] Brytyjski bloger dla Tysol.pl: Broniliśmy Polski. Mamy kłopoty. Nie damy się uciszyć
/ TT/ @6crip

- Jako Anglik, który jest zaręczony z Polką i niosący w sobie wielką miłość do Polski i Polaków zrozumiałem, że oto spoczywa na mnie pewna odpowiedzialność wygłoszenia jednego z niewielu głosów spoza granic Rzeczypospolitej, które obronią Polskę, w zgodzie z twierdzeniem, jakie swego czasu wygłosiła Pani Premier Beata Szydło – „obowiązkiem każdego Polaka jest bronienie dobrego imienia Polski”. Mimo to, że sam nie jestem Polakiem, to mogę swoim zachowaniem i na swój sposób uhonorować stary sojusz jaki łączy nasze narody. 

W reakcji na moja publikację, która pojawiła się w Magazynie Republic Standard, a w której punktowałem hipokryzję i faktycznie podszyty antypolonizmem rasizm tych medialnych tataków, nasze konto AdSense zostało z miejsca i po cichu zbanowane (ograniczone). Wprost po opublikowaniu artykułu, pomimo niesamowitego wzrostu ruchu nasze dochody z tytułu spadły do zera. Staraliśmy się uzyskać stosowne informacje od Google, które nie dopatrzyło się niczego złego w takim porządku rzeczy, ale liczby nie kłamią. Najdziwniejszą rzeczą jest to, że my rozwijamy się znakomicie i mamy duże przyrosty ruchu. AdSense wystarczająco i bez tego typu ograniczeń nie płaci dobrze, mieliśmy ledwie 60000 trafień w ciągu pierwszych kilku tygodni funkcjonowania, więc nie jest to jakieś cudowne źródło dochodowości. Ale dziwaczną rzeczą jest to, że takie rzeczy zdarzyły się gdy po raz pierwszy opublikowaliśmy coś krytycznego nt. Izraela, czy bardziej precyzyjnie, nt. Żydów – choć w przeszłości broniliśmy Żydów w swoich tekstach przed lewackimi i antysemickimi atakami. 

I teraz, w przeciągu tygodnia nasz nowy magazyn stał się obiektem, który trafił na cenzurowane zarówno w Google jak i w Amazon. Nie ma żadnego znaczenia jakie elementy kodu z programu Amazon Affiliates są przez nas wklejane, czy to fragmenty kodu HTML, skrypty JS, reklama natywna, bannery, czy inne formy reklamowe – nic się nie wyświetla. Coś co działało wczoraj – nie działa w dniu dzisiejszym. Używaliśmy programu reklamowego Amazona na stronie od dnia bezpośrednio następującego po dniu, w którym otrzymaliśmy bana w Google i
otrzymywaliśmy różnego rodzaju ostrzeżenia dotyczące poważnego utrzymywania standardów, mimo iż zarówno nasza treść, nasze działanie nie łamie żadnych standardów, nie profanuje, nie defamuje, nie podburza do działań niegodnych, nic z tych rzeczy. Ale mimo to nic nie działa, nawet jeśli jak napisałem wcześniej – działało wczoraj – nie działa dzisiaj. 

Odkąd zauważyłem, że rzeczy które publikuję na portalu medium.com są atakowane przez osoby, które domagają się ich ograniczenia mimo tego, że za to płacę otrzymałem wiele sygnałów od innych dostarczycieli reklam, że nie będą ze mną współpracowały ze względów czysto ideologicznych.

Republic Standard nie stanie w jednej linii z wieloma agencjami informacyjnymi z całego świata by siać kłamstwa na temat Polski. Nie damy się także uciszyć przez miliardowe (w rozumieniu dochodów) światowe korporacje technologiczne. Prawda nie jest na sprzedaż. 

Ash Sharp 
Redaktor
Republic Standard


- nie jesteśmy w stanie sprawdzić przytoczonych faktów, ale zdecydowanie żądamy od sieciowych potentatów odpowiedzi na postawione zarzuty. Czy brytyjscy blogerzy są sekowani w związku z publikacją treści w obronie dobrego imienia Polski?

tłum. Miłosz Lodowski

In english:

On Friday, 23rd February, I published a piece regarding the Polish legislation banning the term ‘Polish Death Camps’. Following co-ordinated and well-funded campaign by the Ruderman Family Foundation which claimed that Poles were creating an anti-Semitic law to hide their role in the Holocaust and a vicious smear video by progressive hack Bradley Burston of Haaretz. Both campaigns perpetuated provable falsehoods and were begun in order to ensure that the narrative control concerning the Holocaust resides solely with the Jewish faith.

As an Englishman engaged to a Polish woman and bearing great love for Poland and her people, it has come to me before that there are few voices outside of Poland who defend Poland- as Beata Szydło said: "It is a duty of every Pole to defend the good name of Poland." Well, I am not a Pole but I can at least honour the old alliance between your people and mine in my own way.

Following the publication of my response in Republic Standard magazine pointing out the hypocrisy and anti-Polish racism of the attacks, our AdSense account was immediately shadowbanned. Directly after posting the story, despite a massive influx of traffic, our earnings went to zero. We reached out to Google who denied anything wrong was happening but the numbers don't lie- and the strangest thing is that we are an incredibly new and fast growing site. AdSense already doesn’t pay well- we had in excess of 60,000 hits in our first few weeks of operations and made very little, so this is not a case of sour grapes about money.  The odd thing is that this is the first time we have published anything critical of Israel or particular Jewish people- in fact we have defended Jewish people in print from leftist anti-Semites in the past. And yet, in the space of one week our new magazine has become blacklisted through Google and Amazon.

No matter what code we copy and paste from Amazon Affiliates: HTML or JS - Native, Banners, or Bounties they won't display. They worked yesterday- they don't work today. We have been using Amazon adverts on the site since the day after our Google ban and have received warnings on the account- by the most staid standards, we have contravened no terms with any of our content- no profanity, no incitement, nothing.  But nothing works...even what was working yesterday doesn't work today.

Since then I’ve found my content on medium.com attacked (with people demanding that I be banned from a site I pay for) and received multiple denials from other online advertising agencies on solely ideological grounds.

Republic Standard will not stand by while most news agencies around the world print lies about Poland. We will not be silenced by billionaire multinational tech companies. The truth is not for sale.

 Ash Sharp
Editor
Republic Standard



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe