"Polacy tak jak Żydzi byli uważani przez nazistów za podludzi". Ciekawy tekst na łamach Jerusalem Post

"Polacy, podobnie jak Żydzi, byli uważani przez nazistów za "Untermenschen" (podludzi), którzy mają zostać wytępieni. Celem Operacji Tannenberg było zidentyfikowanie członków polskiej klasy średniej: urzędników państwowych, uczonych, aktorów, duchownych katolickich i ich zamordowanie. Szacuje się, że w północnej części Polski, zwanej Pomorzem, które miało szczególne znaczenie dla Niemiec, przed końcem 1939 roku w masowych egzekucjach zginęło od 36 000 do 42 000 Polaków" - pisze dla "Jerusalem Post" Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, filozof, politolog, profesor Uniwersytetu Łazarskiego w Warszawie i Uniwersytetu Zayed w Dubaju.
/ pixabay.com

Polska była pierwszym krajem, który sprzeciwił się nazistowskim Niemcom podczas II wojny światowej. Została zaatakowana przez Niemców 1 września 1939 roku, jej siły broniły się przez ponad miesiąc. Niestety sojusznicy - Francja i Wielka Brytania - nie spieszyli się z pomocą, a 17 września Polska została najechana od wschodu przez Związek Radziecki. Zwycięstwo nad dwoma tak potężnymi wrogami było niemożliwe, ale Polska nigdy się nie poddała. Duża część polskich sił zbrojnych i rząd polski ewakuowano przez Rumunię do Francji, a następnie do Anglii , gdzie do końca wojny walczył z Niemcami


- czytamy w tekście.
 

Już we wrześniu 1939 r. popełniono zbrodnie przeciwko ludności polskiej. Niemiecka Luftwaffe bombardowała miasta, zaś armia i specjalne siły policyjne mordowały cywilów i rozbrojonych żołnierzy na wsiach, zwłaszcza w miejscach, gdzie napotykano silny opór. Ścigano i mordowano ludzi pracujących w lokalnej administracji, burmistrzów czy innych urzędników


- pisze profesor Korab-Karpowicz.
 

Polacy, podobnie jak Żydzi, byli uważani przez nazistów za "Untermenschen" (podludzi), którzy mają zostać wytępieni. W "Intelligenzaktion" - akcji przeciwko polskiej inteligencji na terenie Poznania zamordowano około 2000 polskich intelektualistów, urzędników państwowych i duchownych. Celem "Operacji Tannenberg" było zidentyfikowanie członków polskiej klasy średniej: urzędników państwowych, uczonych, aktorów, duchownych katolickich i ich zamordowanie. Szacuje się, że w północnej części Polski, zwanej Pomorzem, które miało szczególne znaczenie dla Niemiec, przed końcem 1939 roku w masowych egzekucjach zginęło od 36 000 do 42 000 Polaków 


- czytamy. 
 

Polacy byli również celem eksterminacji. Ponieważ ludność polska była znacznie większa od ludności żydowskiej, metody wyzyskiwania Polaków były inne. Pierwszymi celami byli wybitni obywatele i intelektualiści oraz polityczna opozycja - ludzie podejrzewani o bycie członkami podziemnego ruchu oporu.

(...) 

Jednak niemieckim celem nie było zabicie wszystkich Polaków naraz, jak starali się to zrobić z Żydami, ale raczej etapami. Powody były ekonomiczne. Niemiecka machina wojenna potrzebowała produkcji, więc Niemcy nie mogli pozwolić sobie na zabicie wszystkich polskich robotników fabrycznych i potrzebowali jedzenia, zatem nie mogli zabić wszystkich polskich rolników. Chociaż metody ludobójstwa były inne, niemieckie cele nazistowskie w odniesieniu do ludności żydowskiej i polskiej w Polsce były w rzeczywistości takie same: całkowita zagłada


- pisze profesor Korab-Karpowicz.
 

Dla przyszłości relacji żydowsko-polskich bardzo ważne jest, abyśmy wszyscy dobrze rozumieli naszą historię. Izrael potrzebuje przyjaciół i Polska, w której Żydzi żyli we względnym pokoju i bezpieczeństwie od wieków, może być jednym z nich. Przyjaźń wymaga jednak wspólnej podstawy, a jest nią prawda historyczna i wzajemne zrozumienie


- podsumowuje autor.

źródło: jpost.com

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

"Polacy tak jak Żydzi byli uważani przez nazistów za podludzi". Ciekawy tekst na łamach Jerusalem Post

"Polacy, podobnie jak Żydzi, byli uważani przez nazistów za "Untermenschen" (podludzi), którzy mają zostać wytępieni. Celem Operacji Tannenberg było zidentyfikowanie członków polskiej klasy średniej: urzędników państwowych, uczonych, aktorów, duchownych katolickich i ich zamordowanie. Szacuje się, że w północnej części Polski, zwanej Pomorzem, które miało szczególne znaczenie dla Niemiec, przed końcem 1939 roku w masowych egzekucjach zginęło od 36 000 do 42 000 Polaków" - pisze dla "Jerusalem Post" Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, filozof, politolog, profesor Uniwersytetu Łazarskiego w Warszawie i Uniwersytetu Zayed w Dubaju.
/ pixabay.com

Polska była pierwszym krajem, który sprzeciwił się nazistowskim Niemcom podczas II wojny światowej. Została zaatakowana przez Niemców 1 września 1939 roku, jej siły broniły się przez ponad miesiąc. Niestety sojusznicy - Francja i Wielka Brytania - nie spieszyli się z pomocą, a 17 września Polska została najechana od wschodu przez Związek Radziecki. Zwycięstwo nad dwoma tak potężnymi wrogami było niemożliwe, ale Polska nigdy się nie poddała. Duża część polskich sił zbrojnych i rząd polski ewakuowano przez Rumunię do Francji, a następnie do Anglii , gdzie do końca wojny walczył z Niemcami


- czytamy w tekście.
 

Już we wrześniu 1939 r. popełniono zbrodnie przeciwko ludności polskiej. Niemiecka Luftwaffe bombardowała miasta, zaś armia i specjalne siły policyjne mordowały cywilów i rozbrojonych żołnierzy na wsiach, zwłaszcza w miejscach, gdzie napotykano silny opór. Ścigano i mordowano ludzi pracujących w lokalnej administracji, burmistrzów czy innych urzędników


- pisze profesor Korab-Karpowicz.
 

Polacy, podobnie jak Żydzi, byli uważani przez nazistów za "Untermenschen" (podludzi), którzy mają zostać wytępieni. W "Intelligenzaktion" - akcji przeciwko polskiej inteligencji na terenie Poznania zamordowano około 2000 polskich intelektualistów, urzędników państwowych i duchownych. Celem "Operacji Tannenberg" było zidentyfikowanie członków polskiej klasy średniej: urzędników państwowych, uczonych, aktorów, duchownych katolickich i ich zamordowanie. Szacuje się, że w północnej części Polski, zwanej Pomorzem, które miało szczególne znaczenie dla Niemiec, przed końcem 1939 roku w masowych egzekucjach zginęło od 36 000 do 42 000 Polaków 


- czytamy. 
 

Polacy byli również celem eksterminacji. Ponieważ ludność polska była znacznie większa od ludności żydowskiej, metody wyzyskiwania Polaków były inne. Pierwszymi celami byli wybitni obywatele i intelektualiści oraz polityczna opozycja - ludzie podejrzewani o bycie członkami podziemnego ruchu oporu.

(...) 

Jednak niemieckim celem nie było zabicie wszystkich Polaków naraz, jak starali się to zrobić z Żydami, ale raczej etapami. Powody były ekonomiczne. Niemiecka machina wojenna potrzebowała produkcji, więc Niemcy nie mogli pozwolić sobie na zabicie wszystkich polskich robotników fabrycznych i potrzebowali jedzenia, zatem nie mogli zabić wszystkich polskich rolników. Chociaż metody ludobójstwa były inne, niemieckie cele nazistowskie w odniesieniu do ludności żydowskiej i polskiej w Polsce były w rzeczywistości takie same: całkowita zagłada


- pisze profesor Korab-Karpowicz.
 

Dla przyszłości relacji żydowsko-polskich bardzo ważne jest, abyśmy wszyscy dobrze rozumieli naszą historię. Izrael potrzebuje przyjaciół i Polska, w której Żydzi żyli we względnym pokoju i bezpieczeństwie od wieków, może być jednym z nich. Przyjaźń wymaga jednak wspólnej podstawy, a jest nią prawda historyczna i wzajemne zrozumienie


- podsumowuje autor.

źródło: jpost.com

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane