Waldemar Żyszkiewicz: Szkodliwy jak Paweł Kowal

Nigdy nie rozumiałem, z czego się bierze zdumiewająca pozycja, estyma oraz uznanie dla Pawła Kowala. No i te kolejne rządowe posady...
 Waldemar Żyszkiewicz: Szkodliwy jak Paweł Kowal
/ screen yt
Być może za jakąś składową tego parcia na karierę można uznać prowincjonalny rodowód. Oto gdzieś tam z odległego Rzeszowa* przybyły do stolicy takie postaci jak blogerka Kataryna czy właśnie Paweł Kowal i zadają intelektualnego szyku. A może raczej quasi-intelektualnego.

Przebojowości Pawłowi Kowalowi nigdy nie brakowało: zawsze w pierwszym szeregu, zawsze gotów do zajęcia pole position. Nie wierzycie? Przewodniczący Rady Młodzieży Rzeszowa, prezes Klubu Jagiellońskiego, działacz w Centrum im. Mirosława Dzielskiego, współpracownik OMP, należy do Stowarzyszenia Wspólnota Polska, ale też, co najzabawniejsze, do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. I oczywiście jako członek nadzwyczajny, a co?

Z kim jeszcze i gdzie współpracuje, w czym i gdzie zasiada, kogo zaszczyca, kogo wyręcza i co mu wręczono – można sprawdzić choćby w Łajce. Może ten ciąg na bramkę trochę stąd, że urodził się w samo lipcowe święto proletariatu miast i wsi... Toteż jeszcze i poseł, i eurodeputowany, szef efemerycznej trampoliny politycznej Polska Jest Najważniejsza.

Czepiam się? Tak, bo ten pracownik nauki, współpracownik KPRM, ekspert ministerstw oraz instytutów naukowych, MPW, specjalista od kultury i sztuki oraz czego tam jeszcze, gdy wydobywał się na jaśnię, to jako promotor interesów odmiennych niż interes Rzeczypospolitej.

Dał się zapamiętać przede wszystkim jako zagorzały obrońca spraw ukraińskich, jawnie optujący za hołubieniem Kijowa oraz brakiem równowagi w stosunkach dwustronnych. A teraz skwapliwy Paweł Kowal chce znów doradzać premierowi Morawieckiemu w sprawie składu Rady Oświęcimskiej. Zupełnie jakby pani Engelking-Boni nie mogła wystarczyć odkrywcza definicja śmierci gojów, mołojecka sława jej męża, czy wreszcie usilna promocja dwutomowej książki napisanej wspólnie z Janem Grabowskim, z której mają dobitnie wynikać mordercze inklinacje Polaków.

Może już dość tego dobrego?
 
*  Mnie wypada to napisać, bo sam urodziłem się w Rzeszowie.  
 
Waldemar Żyszkiewicz

 

POLECANE
„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek Wiadomości
„Nie mogłabym wtedy spać spokojnie”. Trenerka szczerze o Idze Świątek

Po rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim pojawiło się wiele spekulacji, kto mógłby zostać nowym trenerem jednej z najlepszych tenisistek świata. Wśród potencjalnych nazwisk wymieniano także Sandrę Zaniewską - uznaną polską trenerkę, obecnie pracującą z Martą Kostiuk. Sama zainteresowana rozwiała jednak wszelkie wątpliwości.

Znany prezenter w Tańcu z gwiazdami? Padła jasna deklaracja Wiadomości
Znany prezenter w "Tańcu z gwiazdami"? Padła jasna deklaracja

Trwają intensywne przygotowania do kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Polsat już kompletuje listę uczestników, a wśród medialnych spekulacji pojawiło się nazwisko Karola Strasburgera. Czy zobaczymy go na parkiecie? Sam zainteresowany nie pozostawia wątpliwości.

3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów niestandardowych protestów wyborczych z ostatniej chwili
3000 PLN. Są pierwsze kary dla autorów "niestandardowych" protestów wyborczych

Sąd Najwyższy proceduje dziesiątki tysięcy protestów wyborczych złożonych przez zwolenników Romana Giertycha. Są już pierwsze kary dla autorów wulgarnych protestów.

„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia z ostatniej chwili
„Khatanga” odholowana. Rosyjski wrak po 8 latach zniknął z Portu Gdynia

Po ośmiu latach przymusowego postoju w Porcie Gdynia rosyjski zbiornikowiec „Khatanga” został w końcu odholowany. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, jednostka została przygotowana do usunięcia z portu i trafi do zezłomowania w Danii.

Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie Wiadomości
Skandaliczna próba profanacji w konkatedrze w Lubaczowie

Do szokującego incydentu doszło podczas Mszy świętej w uroczystość Bożego Ciała w konkatedrze w Lubaczowie. W trakcie liturgii agresywny mężczyzna pod wpływem alkoholu wtargnął do prezbiterium i rzucił butelką w stronę tabernakulum, próbując zakłócić przebieg uroczystości.

Akcja przeszukania w klasztorze Dominikanów bezzasadna. Sąd jednoznacznie o działaniach prokuratury pilne
Akcja przeszukania w klasztorze Dominikanów bezzasadna. Sąd jednoznacznie o działaniach prokuratury

W grudniu ub.r. 19 do klasztoru dominikanów w Lublinie wtargnęli uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony. Funkcjonariusze poszukiwali posła Marcina Romanowskiego, a przeszukanie zostało zlecone przez prokuraturę na podstawie donosu przez niezweryfikowanego anonima.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jak informuje IMGW, Polska będzie w zasięgu wyżu, którego centrum przesunie się znad nad Niemiec nad południową Polskę. Jedynie na północy kraju zaznaczy się płytka zatoka niżowa z ciepłym frontem atmosferycznym. Pozostaniemy w chłodniejszym powietrzu polarnym morskim, w dzień nad zachodnią połowę kraju napływać zacznie cieplejsza masa powietrza. Ciśnienie powoli zacznie spadać.

Iran ostrzelał izraelski port. Gigantyczny dym w Hajfie pilne
Iran ostrzelał izraelski port. Gigantyczny dym w Hajfie

Irańskie wojska ostrzelały w piątek Hajfę. Reuters poinformował, że nad miejscowym portem lub w jego bezpośrednim sąsiedztwie unosi się słup dymu.

Pijany wyleciał podczas dachowania i zasnął w polu. Obudziła go policja Wiadomości
Pijany wyleciał podczas dachowania i zasnął w polu. Obudziła go policja

Funkcjonariusze patrolu drogowego w miejscowości Kębłów na Lubelszczyźnie zauważyli uszkodzone audi stojące samotnie na polu, około 150 metrów od głównej drogi. Pojazd nosił wyraźne ślady dachowania i poważnych uszkodzeń, lecz policjanci nie znaleźli nikogo wewnątrz pojazdu.

Nie żyje znany piłkarz. Miał 29 lat Wiadomości
Nie żyje znany piłkarz. Miał 29 lat

Lokalna społeczność piłkarska oraz strażacka pogrążyły się w żałobie. 14 czerwca 2025 roku, w wieku 29 lat, zmarł Robert Kacprzak - zawodnik MKS Korona Góra Kalwaria oraz członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Czaplinku.

REKLAMA

Waldemar Żyszkiewicz: Szkodliwy jak Paweł Kowal

Nigdy nie rozumiałem, z czego się bierze zdumiewająca pozycja, estyma oraz uznanie dla Pawła Kowala. No i te kolejne rządowe posady...
 Waldemar Żyszkiewicz: Szkodliwy jak Paweł Kowal
/ screen yt
Być może za jakąś składową tego parcia na karierę można uznać prowincjonalny rodowód. Oto gdzieś tam z odległego Rzeszowa* przybyły do stolicy takie postaci jak blogerka Kataryna czy właśnie Paweł Kowal i zadają intelektualnego szyku. A może raczej quasi-intelektualnego.

Przebojowości Pawłowi Kowalowi nigdy nie brakowało: zawsze w pierwszym szeregu, zawsze gotów do zajęcia pole position. Nie wierzycie? Przewodniczący Rady Młodzieży Rzeszowa, prezes Klubu Jagiellońskiego, działacz w Centrum im. Mirosława Dzielskiego, współpracownik OMP, należy do Stowarzyszenia Wspólnota Polska, ale też, co najzabawniejsze, do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. I oczywiście jako członek nadzwyczajny, a co?

Z kim jeszcze i gdzie współpracuje, w czym i gdzie zasiada, kogo zaszczyca, kogo wyręcza i co mu wręczono – można sprawdzić choćby w Łajce. Może ten ciąg na bramkę trochę stąd, że urodził się w samo lipcowe święto proletariatu miast i wsi... Toteż jeszcze i poseł, i eurodeputowany, szef efemerycznej trampoliny politycznej Polska Jest Najważniejsza.

Czepiam się? Tak, bo ten pracownik nauki, współpracownik KPRM, ekspert ministerstw oraz instytutów naukowych, MPW, specjalista od kultury i sztuki oraz czego tam jeszcze, gdy wydobywał się na jaśnię, to jako promotor interesów odmiennych niż interes Rzeczypospolitej.

Dał się zapamiętać przede wszystkim jako zagorzały obrońca spraw ukraińskich, jawnie optujący za hołubieniem Kijowa oraz brakiem równowagi w stosunkach dwustronnych. A teraz skwapliwy Paweł Kowal chce znów doradzać premierowi Morawieckiemu w sprawie składu Rady Oświęcimskiej. Zupełnie jakby pani Engelking-Boni nie mogła wystarczyć odkrywcza definicja śmierci gojów, mołojecka sława jej męża, czy wreszcie usilna promocja dwutomowej książki napisanej wspólnie z Janem Grabowskim, z której mają dobitnie wynikać mordercze inklinacje Polaków.

Może już dość tego dobrego?
 
*  Mnie wypada to napisać, bo sam urodziłem się w Rzeszowie.  
 
Waldemar Żyszkiewicz


 

Polecane
Emerytury
Stażowe