Jerzy Bukowski: Warto utrzeć nosa wrogom wiary

Zimny prysznic przydałby się ludziom radykalnie wrogim wierze (nie tylko chrześcijańskiej), z których wielu przejawia moralność "homo sovieticusa".
 Jerzy Bukowski: Warto utrzeć nosa wrogom wiary
/ YT, print screen
            Referendum powinno ogłaszać się bardzo rzadko i tylko w niezwykle istotnych sprawach, które interesują ogół obywateli, a pytanie można sformułować tak, żeby odpowiedź na nie była prosta i jednoznaczna.
            Ostatnio najczęściej mówi się o tej formie zasięgnięcia opinii obywateli III Rzeczypospolitej w odniesieniu do nauczania religii w szkołach. Najgłośniej krzyczą o potrzebie przeprowadzenia referendum na ten temat przedstawiciele środowisk jawnie antykościelnych, skrajnie lewicowych i lewackich.
            Wsłuchując się w ich wypowiedzi, w których pobrzmiewa przekonanie, a nawet pewność, że Polacy gremialnie opowiedzieliby się za wyprowadzeniem nauczania tego przedmiotu ze szkół, przypominam sobie powiedzenie o karpiach głosujących za przyśpieszeniem Bożego Narodzenia.
            Trzeba mieć bowiem bardzo słabą orientację w poglądach swoich rodaków i nieodwracalnie skażoną ideologicznie wyobraźnię, żeby przypuszczać, iż w jednym z najbardziej katolickich państw świata jego obywatele sprzeciwią się dalszej obecności religii w szkołach.
           Właśnie dlatego chciałbym, aby doszło do ogłoszenia referendum w tej sprawie, bo taki zimny prysznic przydałby się ludziom radykalnie wrogim wierze (nie tylko chrześcijańskiej), z których wielu przejawia moralność homo sovieticusa i tęskni za odgórnie wprowadzanym, urzędowym ateizmem. Te sieroty po PRL najwyraźniej nie odrobiły lekcji z historii najnowszej, bo inaczej siedziałyby cicho.
           Gdyby doszło do takiego referendum, porażka osobistych wrogów Pana Boga byłaby spektakularna, aczkolwiek nie sądzę, by za utrzymaniem status quo w tej materii zagłosowało tyle samo osób, ile przyznaje się do swojej wiary w różnych sondażach i ankietach.
           Z pewnością część katolików zechciałaby wyrazić w tym głosowaniu swój krytyczny stosunek do Kościoła wynikający jednak z całkiem innych przyczyn niż kwestia religii w szkole. Pazerność finansowa, afery pedofilskie, bliski sojusz z obozem rządzącym (obojętne, kto go tworzy), z którym wielu rodakom kojarzy się w ostatnich latach ta instytucja nie miałyby wpływu na ostateczny wynik referendum, ale przyczyniłyby się do tego, że nie byłby on tak imponujący, jak mogliby spodziewać się kapłani.
 
 

 

POLECANE
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych, wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Warto utrzeć nosa wrogom wiary

Zimny prysznic przydałby się ludziom radykalnie wrogim wierze (nie tylko chrześcijańskiej), z których wielu przejawia moralność "homo sovieticusa".
 Jerzy Bukowski: Warto utrzeć nosa wrogom wiary
/ YT, print screen
            Referendum powinno ogłaszać się bardzo rzadko i tylko w niezwykle istotnych sprawach, które interesują ogół obywateli, a pytanie można sformułować tak, żeby odpowiedź na nie była prosta i jednoznaczna.
            Ostatnio najczęściej mówi się o tej formie zasięgnięcia opinii obywateli III Rzeczypospolitej w odniesieniu do nauczania religii w szkołach. Najgłośniej krzyczą o potrzebie przeprowadzenia referendum na ten temat przedstawiciele środowisk jawnie antykościelnych, skrajnie lewicowych i lewackich.
            Wsłuchując się w ich wypowiedzi, w których pobrzmiewa przekonanie, a nawet pewność, że Polacy gremialnie opowiedzieliby się za wyprowadzeniem nauczania tego przedmiotu ze szkół, przypominam sobie powiedzenie o karpiach głosujących za przyśpieszeniem Bożego Narodzenia.
            Trzeba mieć bowiem bardzo słabą orientację w poglądach swoich rodaków i nieodwracalnie skażoną ideologicznie wyobraźnię, żeby przypuszczać, iż w jednym z najbardziej katolickich państw świata jego obywatele sprzeciwią się dalszej obecności religii w szkołach.
           Właśnie dlatego chciałbym, aby doszło do ogłoszenia referendum w tej sprawie, bo taki zimny prysznic przydałby się ludziom radykalnie wrogim wierze (nie tylko chrześcijańskiej), z których wielu przejawia moralność homo sovieticusa i tęskni za odgórnie wprowadzanym, urzędowym ateizmem. Te sieroty po PRL najwyraźniej nie odrobiły lekcji z historii najnowszej, bo inaczej siedziałyby cicho.
           Gdyby doszło do takiego referendum, porażka osobistych wrogów Pana Boga byłaby spektakularna, aczkolwiek nie sądzę, by za utrzymaniem status quo w tej materii zagłosowało tyle samo osób, ile przyznaje się do swojej wiary w różnych sondażach i ankietach.
           Z pewnością część katolików zechciałaby wyrazić w tym głosowaniu swój krytyczny stosunek do Kościoła wynikający jednak z całkiem innych przyczyn niż kwestia religii w szkole. Pazerność finansowa, afery pedofilskie, bliski sojusz z obozem rządzącym (obojętne, kto go tworzy), z którym wielu rodakom kojarzy się w ostatnich latach ta instytucja nie miałyby wpływu na ostateczny wynik referendum, ale przyczyniłyby się do tego, że nie byłby on tak imponujący, jak mogliby spodziewać się kapłani.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe