Kledzik radzi: Z nową wiosną, czyli pochwała siłowni

Mój pobyt na siłowni...
 Kledzik radzi: Z nową wiosną, czyli pochwała siłowni
/ morguefile.com

Mój pobyt na siłowni opiszę w kwadransach. Zwykle jest ich cztery, na zajęciach fitness. Wchodzę, daję kartę, biorę kluczyk, przebieram się w jakże gustowne spodenki i koszulkę, przebijam piątki ze znajomymi i z trenerem/-rką #howcoolisdat, przygotowuję matę/sztangę/hantle/step - odpowiednie (narzędzie tortur) skreślić - zaczyna się. Muza umpc umpc, wiadomix.

Pierwszy kwadrans to po prostu kontemplacja własnej urody i czaru w otaczających lustrach. No bogini. Jestem pełna energii i zapału, i jak dobrze, że tu przyszłam! Wyglądam naprawdę super, taka długa szyja - klatkę skromnie przemilczę - noo, może ten tyłek trochę za duży - właściwie nie tyłek, tylko te uda, zauważam w lustrze bocznym. Chciało się mieć pośladki jak dwa arbuzy, chciało? a tu czwórka za bardzo urosła, damn it. Ale ciało proporcjonalne, a z jakim wdziękiem poruszam się! W autozachwycie zaczyna mi nieco przeszkadzać lekka zadyszka i delikatne strużki potu, ale nic to - triumf, zwycięstwo, hehe.

Drugie piętnaście minut trwa jakieś trzy lata. Ta trenerka ma jakiś lewy zegar, poza tym ten na ścianie też się na pewno popsuł. Ale walczę. W lustro lepiej nie patrzeć - twarz z czerwonej przechodzi w fioletową, nieważne - jestem wojowniczką! Po wykonaniu czterystu pięćdziesięciu powtórzeń padnij-powstań pozwalam sobie na zerknięcie na ten durny zegar - co?? jak to siedem minut minęło dopiero. Zaraz mi krew z policzków tryśnie. Wciągnij pępek, mówi ona. Jeszcze piętnaście sekund. Cztery. Trzy. Dwa Jeden... luz! Czyli trucht, hehe. Uff!... Koniec. "Łyczek wody! Koniec pierwszej serii", mówi ona. Zabiję.

Trzeci kwadrans to walka o przeżycie. Już nie mogę. Bez jaj. Chcę wyjść. Żeby przeżyć, myślę. Wymyślam teksty na bloga. O, na przykład o pocie. O moim pocie, który tak dobrze komponuje się z perfumami x - chciałabym napisać, że jest on jak ten miód z wierszyka o rzepie i miodzie, że chwaliła się raz rzepa przed całym ogrodem, a ja jestem smaczny i bez pani, w sensie, że bez perfum x mój pot też daje radę, ale nieprawda. Brzuch napięty, mówi ona. Przed nami ostatnia seria, mówi ona. Jestem mrówką z Dębem Bartkiem na barkach. Cuchnę jak zwierzę, i to wcale nie mrówka. Trzy dwa jeden luz, czyli trucht, umieram. Kładziemy się na maty, mówi ona - padam i dyszę.

Muza z rąbanki wprawiającej ciało w podskoki i przysiady zmienia się w ckliwe smęty, które każdy podśpiewuje pod nosem naciągając mięśnie pośladków na barki, czy tam odwrotnie. Głęboki wdech, połóż prawą rękę na ziemi, odmóżdżam się. Wyłączam się. Mruczę przebój pod nosem, ciało wraca do równowagi, lewa noga do przodu, naciągnij całą tylna taśmę, oddychaj. Ten ból jest przyjemny. Palce, pięta, ostatni raz, mówi ona, wielkie brawa dla was, dzięki, piątka.

Czuję się jak po czterogodzinnej operze Wagnera. Ale wrócę, niestety. Lubię być boginią.

#pochwałasiłowni #bogini #wojowniczka #mrówka #ciągnik


 

POLECANE
Obrońcy dobrych pedofilów ogłosili koniec działalności tylko u nas
Obrońcy "dobrych pedofilów" ogłosili koniec działalności

Jedna z najbardziej znanych organizacji normalizujących pedofilię ogłosiła koniec swojej działalności. Jej działacze nie widzą już sensu w dalszych działaniach: nastroje na świecie zmieniły się tak, że nikt nie chce już słuchać o rzekomej potrzebie destygmatyzacji niebezpiecznych parafilii! 

Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia z ostatniej chwili
Javeliny dla Polski. USA zatwierdziły sprzedaż uzbrojenia

Kolejne Javeliny dla Wojska Polskiego - podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informując o udzieleniu zgody przez Departament Stanu na sprzedaż pocisków Javelin dla Polski.

Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35 Wiadomości
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35

Norweskie Siły Zbrojne potwierdziły w czwartek PAP, że przygotowują wysłanie do Polski kolejnego kontyngentu samolotów bojowych. Misja ma rozpocząć się jesienią.

Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji gorące
Jeden z najbliższych doradców Putina podał się do dymisji

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził w czwartek informacje rosyjskich i zagranicznych mediów o rezygnacji przez Dmitrija Kozaka, jednego z najbliższych doradców Władimira Putina, ze stanowiska zastępcy szefa administracji (kancelarii) prezydenta Rosji.

Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie tylko u nas
Przyszłość Polski zależy od naszej odporności na wycie

Pisanie o tym, że Polska znajduje się na historycznym zakręcie to truizm. To oczywiste, chyba wszyscy już to widzą. Obiektywnie znaleźliśmy pomiędzy żarnami rosyjskim i niemiecki, z których każde ma swój pomysł na zagospodarowanie polskiej mąki.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

REKLAMA

Kledzik radzi: Z nową wiosną, czyli pochwała siłowni

Mój pobyt na siłowni...
 Kledzik radzi: Z nową wiosną, czyli pochwała siłowni
/ morguefile.com

Mój pobyt na siłowni opiszę w kwadransach. Zwykle jest ich cztery, na zajęciach fitness. Wchodzę, daję kartę, biorę kluczyk, przebieram się w jakże gustowne spodenki i koszulkę, przebijam piątki ze znajomymi i z trenerem/-rką #howcoolisdat, przygotowuję matę/sztangę/hantle/step - odpowiednie (narzędzie tortur) skreślić - zaczyna się. Muza umpc umpc, wiadomix.

Pierwszy kwadrans to po prostu kontemplacja własnej urody i czaru w otaczających lustrach. No bogini. Jestem pełna energii i zapału, i jak dobrze, że tu przyszłam! Wyglądam naprawdę super, taka długa szyja - klatkę skromnie przemilczę - noo, może ten tyłek trochę za duży - właściwie nie tyłek, tylko te uda, zauważam w lustrze bocznym. Chciało się mieć pośladki jak dwa arbuzy, chciało? a tu czwórka za bardzo urosła, damn it. Ale ciało proporcjonalne, a z jakim wdziękiem poruszam się! W autozachwycie zaczyna mi nieco przeszkadzać lekka zadyszka i delikatne strużki potu, ale nic to - triumf, zwycięstwo, hehe.

Drugie piętnaście minut trwa jakieś trzy lata. Ta trenerka ma jakiś lewy zegar, poza tym ten na ścianie też się na pewno popsuł. Ale walczę. W lustro lepiej nie patrzeć - twarz z czerwonej przechodzi w fioletową, nieważne - jestem wojowniczką! Po wykonaniu czterystu pięćdziesięciu powtórzeń padnij-powstań pozwalam sobie na zerknięcie na ten durny zegar - co?? jak to siedem minut minęło dopiero. Zaraz mi krew z policzków tryśnie. Wciągnij pępek, mówi ona. Jeszcze piętnaście sekund. Cztery. Trzy. Dwa Jeden... luz! Czyli trucht, hehe. Uff!... Koniec. "Łyczek wody! Koniec pierwszej serii", mówi ona. Zabiję.

Trzeci kwadrans to walka o przeżycie. Już nie mogę. Bez jaj. Chcę wyjść. Żeby przeżyć, myślę. Wymyślam teksty na bloga. O, na przykład o pocie. O moim pocie, który tak dobrze komponuje się z perfumami x - chciałabym napisać, że jest on jak ten miód z wierszyka o rzepie i miodzie, że chwaliła się raz rzepa przed całym ogrodem, a ja jestem smaczny i bez pani, w sensie, że bez perfum x mój pot też daje radę, ale nieprawda. Brzuch napięty, mówi ona. Przed nami ostatnia seria, mówi ona. Jestem mrówką z Dębem Bartkiem na barkach. Cuchnę jak zwierzę, i to wcale nie mrówka. Trzy dwa jeden luz, czyli trucht, umieram. Kładziemy się na maty, mówi ona - padam i dyszę.

Muza z rąbanki wprawiającej ciało w podskoki i przysiady zmienia się w ckliwe smęty, które każdy podśpiewuje pod nosem naciągając mięśnie pośladków na barki, czy tam odwrotnie. Głęboki wdech, połóż prawą rękę na ziemi, odmóżdżam się. Wyłączam się. Mruczę przebój pod nosem, ciało wraca do równowagi, lewa noga do przodu, naciągnij całą tylna taśmę, oddychaj. Ten ból jest przyjemny. Palce, pięta, ostatni raz, mówi ona, wielkie brawa dla was, dzięki, piątka.

Czuję się jak po czterogodzinnej operze Wagnera. Ale wrócę, niestety. Lubię być boginią.

#pochwałasiłowni #bogini #wojowniczka #mrówka #ciągnik



 

Polecane
Emerytury
Stażowe