Marcin Brixen: Zebranie wyborcze partii Przednówek

Łukaszek od początku przeczuwał, że coś tu nie gra. Niemniej jednak, kiedy mama usilnie prosiła go, aby poszedł z nią na zakupy, zgodził się. Nie doszli jednak do sklepu. Umiejętnie manewrując biodrem mama wepchnęła go do osiedlowego domu kultury.
 Marcin Brixen: Zebranie wyborcze partii Przednówek
/ pixabay.com
Łukaszek od początku przeczuwał, że coś tu nie gra. Niemniej jednak, kiedy mama usilnie prosiła go, aby poszedł z nią na zakupy, zgodził się. Nie doszli jednak do sklepu. Umiejętnie manewrując biodrem mama wepchnęła go do osiedlowego domu kultury.
- Wiedziałem! - jęknął Łukaszek i rozejrzał się po sali do której wmanewrowała go jego rodzicielka.
Znajdowało się tam kilkanaście osób siedzących przy długim stole.
- Witamy na zebraniu partii Przednówek - odezwał się jakiś starszy pan.
- Przecież byłaś w Komitecie Obrony Dewiacji? - zdumiał się Łukaszek.
- Jesteśmy jak te dinozaury, ewoluujemy - uśmiechnęła się zwycięsko mama. - Kiedyś byliśmy Komitetem Obrony Dewiacji, potem partią Modernistyczna, potem partią Nowa, a teraz Przednówek.
- Niestety, trapi nas brak młodzieży - westchnęła jakaś pani w wieku eutanazyjnym.
- Młodzież jest - odezwała się mama Łukaszka.
- Zwabiona podstępem, to się nie liczy - odciął się Łukaszek.
Ale okazało się, że młodzież faktycznie jest, sztuk jeden, płci męskiej.
- W zasadzie to jeszcze nie zdecydowałem czy jest cis-male czy dur-biseks - wyjaśnił Julian, bo tak młodzież miała na imię.
- Dzisiaj mamy zebranie przedwyborcze - wyjaśniła mama Łukaszka synowi. - Układamy listy, hasła wyborcze.
- Przecież macie tylko jedno hasło: odsunąć rządzących od władzy.
- O, nieprawda! - zaperzyli się zebrani. - Mamy jeszcze wiele innych haseł. Stop rządom tej partii, oni muszą odejść, i tak dalej.
Łukaszek westchnął.
- Nasze hasła sięgają o wiele dalej - ratowała sytuację mama. - Powrót do Europy! Jeżdżenie nago metrem! Tak! Nie ma się co wstydzić, to naturalne, występuje w przyrodzie i było w niejednym serialu!
- Likwidacja miejsc parkingowych na całym osiedlu! - rozkręcał się starszy pan. - Wyższe czynsze!
- To już chyba za wiele - zaoponował Łukaszek.
- Wcale, że nie! Ja, ja jestem gotowa płacić wyższy czynsz! - zadeklarowała mama Łukaszka. - Byleby odsunąć tamtych od władzy!
- Ale ty nie płacisz czynszu, tylko tata.
- To on zapłaci więc wyższy, a poza tym należy skończyć z szantażem ekonomicznym samców!
- Może Julian coś zaproponuje - wtrąciła pani w wieku eutanazyjnym.
Julian upił łyk wegańskiej maślanki z butelki, którą miał przy sobie, zmarszczył czoło i zawył:
- Śmierć konsumentom masła!
Zapadła niezręczna cisza.
- Margaryny? - próbował dalej Julian.
- M... no tak... Możemy jeszcze nad tym popracować - bąknął starszy pan. - Bo ty, Julianie, jak rozumiem, zostaniesz tutaj już z nami?
- Jestem gotów zostać... - rzekł uroczyście Julian.
- Hurra!
- ...premierem.
Wybuch śmiechu nieudolnie usiłowano przekuć w odgłosy aplauzu.
- Przystąpmy do ustalanie miejsc na listach - oznajmił starszy pan. - Wiedzcie, że naszym głównym postulatem w wyborach będzie po równo pierwszych miejsc dla kobiet i dla mężczyzn!
Łukaszek spojrzał na mapę podziału kraju na okręgi i ogarnęła go niepohamowana wesołość. A tymczasem zebrani biedzili się i mozolili, aż wreszcie ułożyli listę.
- I jest po równo kobiet i mężczyzn na pierwszych miejscach? - rzucił bombę Łukaszek.
- Oczywiście - potwierdził z dumą starszy pan, przeliczył i ze zdumieniem skonstatował, że jest o jednego mężczyznę więcej.
- Wiedziałam! - zakrzyknęła pani w wieku eutanazyjnym. - Teraz ja układam!
Kiedy druga lista była już gotowa, Łukaszek powtórzył swoje pytanie. Pani przeliczyła i okazało się, że jest tym razem więcej o jedną kobietę.
- Podpowiem coś wam - Łukaszek ocierał łzy z oczu. - Nigdy nie podzielicie na równo. Liczba okręgów jest nieparzysta.
- Faktycznie - wszyscy załapali się za głowę. - Profesorską głowę ma ten pani syn. I co teraz?
Łukaszek wziął butelkę po wegańskiej maślance i zakręcił nią. Na wprost wylotu znalazł się...
- Julian - orzekł Łukaszek.-
- Tak?
- Będziesz transem.
Wszyscy ochoczo się przychylili do tego pomysłu. Wszyscy oprócz Juliana.
- Ale to jedyny sposób - nalegał starszy pan. - Będzie po równo kobiet i mężczyzn, oraz jeden trans.
I tu coś olśniło Juliana. Wstał i rzekł z mocą:
- Dlaczego tylko jeden trans? Powinno być po równo: kobiet, mężczyzn i transów!
I sięgnął po butelkę.
Kiedy po raz trzeci ułożono listę, znowu okazało się, że jednak nie wszystkich jest po równo. Łukaszek leżał na podłodze i wył ze śmiechu.
- Nie dzieli się też przez trzy... - szepnął zmartwiony starszy pan. - Trzeba zrezygnować z naszego postulatu. A taki piękny, taki europejski!
- Nigdy! - Pani w wieku eutanazyjnym sięgnęła po butelkę. - Zrobimy to, co pokazał nam ten chłopak! Wprowadzimy czwartą płeć!
Zebranych ogarnął entuzjazm, a Łukaszek podniósł się z podłogi mówiąc te słowa:
- Idę do domu. Powiem rodzinie, że wrócisz późno.
- Dlaczego? - zdumiała się mama. - Ależ my zaraz kończymy!
- Zaraz! - Łukaszek znowu zaczął się śmiać. - Przecież okręgów jest trzynaście!
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

 

POLECANE
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne Wiadomości
Planeta zniknęła za Księżycem. Rzadkie zjawisko astronomiczne

W piątek, 19 września, polskie niebo stało się areną wyjątkowego widowiska astronomicznego. Tuż po godzinie 14 można było obserwować, jak cienki sierp Księżyca przesuwa się na tle Wenus. Całe zjawisko trwało około 70 minut – po tym czasie planeta znów ukazała się, tym razem po przeciwnej stronie satelity.

Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podjął decyzję ws. syna. Sprawa dotyczy edukacji zdrowotnej

​​​​​​​​​​​​​​Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.

Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu z ostatniej chwili
Wypadek karetki na sygnale. Pięć osób w szpitalu

Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę po południu w Radomiu. Na skrzyżowaniu ulic Limanowskiego i Maratońskiej zderzyły się samochód osobowy marki Opel oraz ambulans przewożący pacjenta.

Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują Wiadomości
Polacy planują jesienne podróże. Te miejsca królują

Tegoroczna jesień pokazuje wyraźny trend wśród polskich turystów. Coraz częściej decydują się oni na wyjazdy do Azji. Powód? Końcówka pory monsunowej, atrakcyjne ceny lotów i coraz większa ciekawość wobec kultury Dalekiego Wschodu.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMiGW, zachodnia oraz południowa i południowo-wschodnia Europa pozostaną pod wpływem wyżów. Na pozostałym obszarze będą oddziaływać niże z ośrodkami w rejonie Zatoki Botnickiej, Zatoki Biskajskiej oraz w rejonie Balearów. Polska południowo-wschodnia pozostanie w zasięgu wyżu z rejonu Rumunii. Z kolei nad północno-zachodnią część kraju nasuwać się będzie zatoka niżu z chłodnym frontem atmosferycznym związana z niżem skandynawskim. Nadal napływać będzie bardzo ciepłe i dość suche powietrze pochodzenia zwrotnikowego, dopiero za frontem, na krańcach północno-zachodnich, zacznie napływać chłodniejsza masa powietrza polarnego morskiego.

Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba Wiadomości
Tragiczne wieści w rodzinie Izabelli Krzan. Nie żyje bliska jej osoba

W domu Izabelli Krzan zapanowała głęboka żałoba. Jej partner, Dominik Kowalski, przekazał tragiczne wieści o śmierci swojego ojca, profesora Grzegorza Kowalskiego, wybitnego rzeźbiarza i artysty. Ostatnie pożegnanie z mistrzem sztuki odbędzie się 22 września na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim.

Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie Wiadomości
Niemiecki rewizjonizm w natarciu po wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie

Cytowany przez portal dw.com niemiecki magazyn polityczny „Cicero” traktuje odstąpienie przez Niemcy ziem wschodnich jako rekompensatę za straty wojenne, które Polska poniosła w czasie II wojny światowej. Materiał na ten temat został opublikowany po niedawnej wizycie Karola Nawrockiego w Berlinie, który poruszył ten temat w rozmowie z prezydentem Niemiec Frankiem Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Autor tekstu, Thomas Urban określa polskiego prezydenta mianem „przedstawiciela nacjonalistycznego obozu”, który w kampanii wyborczej nie stronił od antyniemieckich akcentów.

Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów z ostatniej chwili
Drony nad Polską. W woj. warmińsko-mazurskim znaleziono jeden z obiektów

Wydział ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie przy wsparciu policji i żandarmerii wojskowej prowadzi czynności na polu pod Korszami w woj. warmińsko-mazurskim. Właściciel pola odkrył na podmokłym terenie drona, prawdopodobnie jest to ostatni z poszukiwanych dronów, które w nocy z 9 na 10 września wleciały do Polski – poinformowała PAP policja i prokuratura.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Dzieci, projektujemy sobie burdel [18+] tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: "Dzieci, projektujemy sobie burdel" [18+]

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu województwa małopolskiego otrzymały w sobotę 63 średnie samochody ratowniczo-gaśnicze z napędem na cztery koła. Wartość zakupionych wozów to ponad 65 mln zł, z czego ponad 42 mln zł stanowi dofinansowanie z funduszy europejskich.

REKLAMA

Marcin Brixen: Zebranie wyborcze partii Przednówek

Łukaszek od początku przeczuwał, że coś tu nie gra. Niemniej jednak, kiedy mama usilnie prosiła go, aby poszedł z nią na zakupy, zgodził się. Nie doszli jednak do sklepu. Umiejętnie manewrując biodrem mama wepchnęła go do osiedlowego domu kultury.
 Marcin Brixen: Zebranie wyborcze partii Przednówek
/ pixabay.com
Łukaszek od początku przeczuwał, że coś tu nie gra. Niemniej jednak, kiedy mama usilnie prosiła go, aby poszedł z nią na zakupy, zgodził się. Nie doszli jednak do sklepu. Umiejętnie manewrując biodrem mama wepchnęła go do osiedlowego domu kultury.
- Wiedziałem! - jęknął Łukaszek i rozejrzał się po sali do której wmanewrowała go jego rodzicielka.
Znajdowało się tam kilkanaście osób siedzących przy długim stole.
- Witamy na zebraniu partii Przednówek - odezwał się jakiś starszy pan.
- Przecież byłaś w Komitecie Obrony Dewiacji? - zdumiał się Łukaszek.
- Jesteśmy jak te dinozaury, ewoluujemy - uśmiechnęła się zwycięsko mama. - Kiedyś byliśmy Komitetem Obrony Dewiacji, potem partią Modernistyczna, potem partią Nowa, a teraz Przednówek.
- Niestety, trapi nas brak młodzieży - westchnęła jakaś pani w wieku eutanazyjnym.
- Młodzież jest - odezwała się mama Łukaszka.
- Zwabiona podstępem, to się nie liczy - odciął się Łukaszek.
Ale okazało się, że młodzież faktycznie jest, sztuk jeden, płci męskiej.
- W zasadzie to jeszcze nie zdecydowałem czy jest cis-male czy dur-biseks - wyjaśnił Julian, bo tak młodzież miała na imię.
- Dzisiaj mamy zebranie przedwyborcze - wyjaśniła mama Łukaszka synowi. - Układamy listy, hasła wyborcze.
- Przecież macie tylko jedno hasło: odsunąć rządzących od władzy.
- O, nieprawda! - zaperzyli się zebrani. - Mamy jeszcze wiele innych haseł. Stop rządom tej partii, oni muszą odejść, i tak dalej.
Łukaszek westchnął.
- Nasze hasła sięgają o wiele dalej - ratowała sytuację mama. - Powrót do Europy! Jeżdżenie nago metrem! Tak! Nie ma się co wstydzić, to naturalne, występuje w przyrodzie i było w niejednym serialu!
- Likwidacja miejsc parkingowych na całym osiedlu! - rozkręcał się starszy pan. - Wyższe czynsze!
- To już chyba za wiele - zaoponował Łukaszek.
- Wcale, że nie! Ja, ja jestem gotowa płacić wyższy czynsz! - zadeklarowała mama Łukaszka. - Byleby odsunąć tamtych od władzy!
- Ale ty nie płacisz czynszu, tylko tata.
- To on zapłaci więc wyższy, a poza tym należy skończyć z szantażem ekonomicznym samców!
- Może Julian coś zaproponuje - wtrąciła pani w wieku eutanazyjnym.
Julian upił łyk wegańskiej maślanki z butelki, którą miał przy sobie, zmarszczył czoło i zawył:
- Śmierć konsumentom masła!
Zapadła niezręczna cisza.
- Margaryny? - próbował dalej Julian.
- M... no tak... Możemy jeszcze nad tym popracować - bąknął starszy pan. - Bo ty, Julianie, jak rozumiem, zostaniesz tutaj już z nami?
- Jestem gotów zostać... - rzekł uroczyście Julian.
- Hurra!
- ...premierem.
Wybuch śmiechu nieudolnie usiłowano przekuć w odgłosy aplauzu.
- Przystąpmy do ustalanie miejsc na listach - oznajmił starszy pan. - Wiedzcie, że naszym głównym postulatem w wyborach będzie po równo pierwszych miejsc dla kobiet i dla mężczyzn!
Łukaszek spojrzał na mapę podziału kraju na okręgi i ogarnęła go niepohamowana wesołość. A tymczasem zebrani biedzili się i mozolili, aż wreszcie ułożyli listę.
- I jest po równo kobiet i mężczyzn na pierwszych miejscach? - rzucił bombę Łukaszek.
- Oczywiście - potwierdził z dumą starszy pan, przeliczył i ze zdumieniem skonstatował, że jest o jednego mężczyznę więcej.
- Wiedziałam! - zakrzyknęła pani w wieku eutanazyjnym. - Teraz ja układam!
Kiedy druga lista była już gotowa, Łukaszek powtórzył swoje pytanie. Pani przeliczyła i okazało się, że jest tym razem więcej o jedną kobietę.
- Podpowiem coś wam - Łukaszek ocierał łzy z oczu. - Nigdy nie podzielicie na równo. Liczba okręgów jest nieparzysta.
- Faktycznie - wszyscy załapali się za głowę. - Profesorską głowę ma ten pani syn. I co teraz?
Łukaszek wziął butelkę po wegańskiej maślance i zakręcił nią. Na wprost wylotu znalazł się...
- Julian - orzekł Łukaszek.-
- Tak?
- Będziesz transem.
Wszyscy ochoczo się przychylili do tego pomysłu. Wszyscy oprócz Juliana.
- Ale to jedyny sposób - nalegał starszy pan. - Będzie po równo kobiet i mężczyzn, oraz jeden trans.
I tu coś olśniło Juliana. Wstał i rzekł z mocą:
- Dlaczego tylko jeden trans? Powinno być po równo: kobiet, mężczyzn i transów!
I sięgnął po butelkę.
Kiedy po raz trzeci ułożono listę, znowu okazało się, że jednak nie wszystkich jest po równo. Łukaszek leżał na podłodze i wył ze śmiechu.
- Nie dzieli się też przez trzy... - szepnął zmartwiony starszy pan. - Trzeba zrezygnować z naszego postulatu. A taki piękny, taki europejski!
- Nigdy! - Pani w wieku eutanazyjnym sięgnęła po butelkę. - Zrobimy to, co pokazał nam ten chłopak! Wprowadzimy czwartą płeć!
Zebranych ogarnął entuzjazm, a Łukaszek podniósł się z podłogi mówiąc te słowa:
- Idę do domu. Powiem rodzinie, że wrócisz późno.
- Dlaczego? - zdumiała się mama. - Ależ my zaraz kończymy!
- Zaraz! - Łukaszek znowu zaczął się śmiać. - Przecież okręgów jest trzynaście!
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


 

Polecane
Emerytury
Stażowe