Sprawa o. Józefa Szańcy. Jest zaktualizowane oświadczenie dot. zarzutów Przemysława Kowalczyka

W związku z artykułem Gazety Wyborczej zatytułowanym „Były uczeń seminarium duchownego oskarżył kardynała Gulbinowicza o molestowanie” wyższy przełożony o. Józefa, byłego rektora Niższego Seminarium Duchownego w Legnicy, natychmiast po otrzymaniu informacji o publikacji w internecie osobiście skontaktował się z o. Józefem. O godz. 12.31 do mediów zostało przesłane następujące oświadczenie:
„Oświadczamy, że z rozmowy wynikają jasno dwie rzeczy:
Po pierwsze, imię i nazwisko Przemysław Kowalczyk nie figuruje w żadnych archiwalnych dokumentach szkoły. Kilku upoważnionych pracowników szkoły kilka razy sprawdzało dzienniki i inne dokumenty i nie odnaleźli takiego nazwiska.
Po drugie, o. Józef nigdy nikogo po nic nie wysyłał do kard. H. Gulbinowicza. Ani uczniów, ani dorosłych”.
Jednak o godz. 16.55 o. Józef zadzwonił do Sekretariatu Prowincji z wiadomością, że odnalazł informację, że Przemysław Kowalczyk był uczniem szkoły od września 1989 r. do 24 stycznia 1990 r. Jednocześnie podtrzymuje wypowiedź, że żaden z jego uczniów nigdy nie był przez niego posyłany do Księdza Kardynała.
Biuro Prasowe Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię
Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (Franciszkanów)
- czytamy w oświadczeniu Biura Prasowego Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię.
Jak informowaliśmy wczoraj, Przemysław Kowalczyk - pseudonim artystyczny Karol Chum - w rozmowie z GW utrzymuje, że 30 lat temu był ofiarą molestowania ze strony ówczesnego metropolity Wrocławia kard. Henryka Gulbinowicza.
Mężczyzna miał być wcześniej ofiarą przemocy w rodzinie oraz uczniem franciszkańskiej szkoły średniej. Według jego relacji wysłany został z Legnicy do Wrocławia, by odebrać paczkę z kurii, ale ze względu na przedłużające się procedury musiał we Wrocławiu przenocować - wówczas miało dojść do przestępstwa.
Źródło: diecezja.legnica.pl
kp