Prawy Sierpowy: Wskrzeszanie zombie

Okiem farmera
Jedno jest pewne, Koalicja szumnie zwana Europejską zakończyła żywot zanim cokolwiek konkretnego zdołała uczynić. Jest wiele teorii na temat przyczyn jej rozpadu, ja mam mniej więcej taką.
Otóż po wyborach do PE Grzegorz Schetyna dostrzegł to że Czarzasty Miller i reszta wykorzystali go jako trampolinę do spokojnego kącika z dobrą pensją, aby przetrwać choć te kilka lat we względnym dobrobycie, czasem tylko ostentacyjnie blokując inicjatywy PiSu o ile im to się może przydać do uzasadnienia swej jałowej tam obecności. Zaczął więc stawiać dziwne warunki wobec swych dawnych przyszywanych koalicjantów z PSL a na koniec również wobec SLD, co w końcu zaowocowało tym iż ten zbiór uwiędłych polityków wreszcie powiedział sobie żegnam.
Co więcej, sadzę iż taki jest plan Schetyny, aby PO wystartowała samodzielnie. PSL i K'15 pod progiem. Ta nowa inicjatywa na lewicy też cienko przędzie i jako koalicja znów nie tym Razem...
Czyli dzięki ordynacji łapie premię i będzie jedyną opozycją w sejmie kolejnej kadencji.
W tym rozumowaniu jest pewna logika, mimo tego iż PiS dostanie tą premię o wiele rzędów wartości większą, to tym samym PO praktycznie nie będzie miał już konkurencji jeśli idzie o podział dotacji które pójdą na utrzymanie aparatu partyjnego i przeczekanie chudych lat.
Ale na tym dobre wieści się kończą, jeśli PO nie skonstruuje swego realnego programu, ani nie skończy z monotonią jaką jest antypisizm, nie zdobędzie prawdziwego wizerunku partii która nie kłamie i dotrzymuje słowa, to żegnajcie marzenia, nie będzie już to miało żadnego znaczenia. Ani za te cztery lata, ani kiedykolwiek.
Cały problem dzisiejszej opozycji można by streścić jednym zdaniem.
,,PiS doszedł do władzy obiecując bardzo wiele, a po wyborach zaczął spełniać te obietnice.''
Co gorsza Schetyna wie o tym iż jeśli cokolwiek dobrego dla Polski choćby przypadkiem pojawi się w jego programie, to dość szybko zostanie zrealizowane. Co gorsza jeśli idzie o totalny projekt opozycyjny, bo to wbrew założeniom iż Polakom ma się wieść lepiej, więc niech nikt już nie pozna tego programu przed wyborami, bo po wyborach pokaże się ten który ma robić dobre wrażenie. A przecież nie na tym polega sposób rządzenia PO. Schetyna wie że trzeba dużo obiecywać i tyle...
Co do tej trzeciej siły...
Inicjatywa Biedronia, Czarzastego i Zandberga, jest swoistym rzutem na taśmę. To poszukiwanie straconego czasu w piekielnej studni grawitacyjnej czarnej dziury historii. Dwa dinozaury i jeden przedstawiciel ślepej odnogi ewolucji politycznej o nieustalonym jeszcze genomie poglądowym.
Zaiste taki misz masz że tylko siąść i płakać ze śmiechu. Może to brutalne, ale ani tym dinozaurom nie przybywa elektoratu, ani ten niby nowy już nie ma widoków na dalszy rozwój. To jest przyczyna powstania tej trzeciej ,,siły'' Czarzasty z Biedroniem nie wejdą do PO, a Zandberg jest tylko przystawką mającą wnieść w posagu te kilka może procent wyborców.
Być może nawet zdaje sobie z tego sprawę, lecz nie ma już wyjścia, w końcu to jego być, albo nie być...
grafika pixabay
farmerjanek