Ambasador Szwecji w Polsce poprosił o spotkanie ws. wycieku ścieków do Wisły

Szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk spotkał się z ambasadorem Szwecji w Polsce Stefanem Gullgrenem
- informuje portal wPolityce.pl
Według źródła portalu, Szwedzi są poważnie zaniepokojeni sytuacją z wyciekiem ścieków do Wisły. Dodał także, że „dostrzegają skalę i długofalowe skutki katastrofy”.
Informator wspomina również, że Szwedów nie przekonuje argument warszawskich władz o tym, że „rzeka sama się oczyszcza”. Szwedzkie urzędy, które zajmują się sytuacją na Bałtyku wysyłają polskim władzom zapytania w tej sprawie.
Nikt tam nie bierze poważnie bajdurzeń stołecznych władz o „samooczyszczeniu” i „kontrolowanym zrzucie ścieków”
- czytamy na portalu.
Przypomnijmy, że do awarii oczyszczalni „Czajka” doszło we wtorek 27 sierpnia – to właśnie wtedy jeden z kolektorów przesyłających ścieki z lewobrzeżnej części Warszawy przestał działać. Wtedy uruchomiony został zapasowy kolektor, który następnego dnia także uległ awarii. Od tego czasu ścieki wpuszczane są bezpośrednio do Wisły. Do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę.
W poniedziałek rano uruchomiony został awaryjny rurociąg ułożony na moście pontonowym. Obecnie jego wydajność kształtuje się na poziomie 70 proc. Prezydent Trzaskowski poinformował, że istnieje szansa, że pod koniec tygodnia sto procent ścieków popłynie do oczyszczalni Czajka.
Źródło: wpolityce.pl/wp.pl
kpa