"Poprawka usuwa kluczowy zapis". Niemcy próbują obejść dyrektywę gazową UE zapobiegającą nadużyciom NS2

Według partii koalicyjnych dyrektywa gazowa “daje uprzywilejowany status zrealizowanym inwestycjom w celu uwzględnienia uzasadnionych oczekiwań. (…) W tym kontekście przy ustalaniu, czy projekt został zakończony przed datą wejścia w życie, należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy.” Poprawka zakłada więc zamianę daty na sformułowanie „istniejące inwestycje”. Oznaczałaby ona, że trwające inwestycje – jak Nord Stream 2 – mogłyby uzyskać wyłączenie
- podaje portal BiznesAlert.pl. Czy Niemcom uda się wprowadzić feralną poprawkę? Nie jest to wcale przesądzone, ponieważ tego typu działanie może spotkać się z reakcją Komisji Europejskiej. Realizacja zaproponowanej przez Niemców poprawki oznaczałaby naruszenie dyrektywy UE i naginanie prawa europejskiego. KE może wciąż odrzucić projekt zaproponowanej przez rząd w Berlinie zmiany.
źródło: biznesalert.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
