Rzepliński: "PiS zaczyna przypominać PZPR (...) Kaczyński rechotał, że wpadł na taki pomysł"

Porażka Tuska w tych wyborach byłaby porażką nas wszystkich ze względu na to, co Tusk...
- mówił prof. Rzepliński.
Czyli panu żal, że on nie kandyduje?
- spytał Andrzej Stankiewicz.
Tak, naprawdę mi żal tego, że już za kilka miesięcy Donald Tusk nie zostanie prezydentem
- odpowiedział były prezes TK.
A może on się zachował kunktatorsko obawiając się tej porażki?
- drążył redaktor.
Polityk tej klasy, światowej klasy jak Tusk, musi kalkulować. To nie jest zabawa. Obawiał się tego, że nawet jeśli zdobędzie drugie miejsce w I turze wyborów, to będą go zalewały kolejne fale bezpardonowego obijania wszelkimi fekaliami. Wszystko wzięte z sufitu, wszystko nieprawdziwe, bez żadnych zahamowań, do sześcianu to co robią teraz z Polską
- stwierdził Rzepliński. Zapytany kto z trójki Piotrowicz, Pawłowicz, Chojna-Duch nadaje się do Trybunału, odpowiedział:
Nikt. Jak porównujemy te trzy osoby, do trzech sędziów, którzy ciągle oczekują na złożenie ślubowania i rozpoczęcie 9-letniej kadencji sędziego i jak porównuję tę trójkę, którą pan wymienił (...) to jest kosmiczna różnica. I osobowościowym i wiedzy prawniczej (...) PiS zaczyna przypominać PZPR
- mówił były prezes TK.
Myślę że pan Jarosław Kaczyński rechotał, że wpadł na taki pomysł, kiedy polecał przygotować jej kandydaturę. Pokazał, że nie ma żadnej granicy dla tego, co od 2014 roku robi z Polską. Podpala kolejne instytucje, kolejne fundamenty tego co stanowiło Polskę, czym Polska była
- dodał Rzepliński.
źródło: onet.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
