„Nie dla mnie są polityczne gry”. Lidia Staroń tłumaczy dlaczego wstrzymała się od głosu

Wysunięty przez opozycję prof. Tomasz Grodzki uzyskał 51 głosów, 48 parlamentarzystów zagłosowało za Stanisławem Karczewskim. Jeden z senatorów wstrzymał się od głosu - to Lidia Staroń.
W rozmowie z portalem money.pl Staroń tłumaczyła, że zrobiła to, ponieważ „chce pozostać niezależna”. – Moją partią są ludzie – oświadczyła. Senator dodała również, że nie była przeciwniczką kandydatury nowo wybranego marszałka prof. Grodzkiego, jednak „chciała pozostać niezależna”.
Nie chcę, aby Senat była areną polityczną. Będę rozmawiała z każdym, kto ma merytoryczne pomysły. Ale na pewno pozostanę niezależna, bo moją partią są ludzie
– powiedziała dla money.pl.
Lidia Staroń była związana z Platformą Obywatelską do 2015 r. Od 2015 r. jest niezależnym senatorem. We wtorek wraz z dwójką innych senatorów - Krzysztofem Kwiatkowskim i Wadimem Tyszkiewiczem - założyła Koło Niezależnych Senatorów.
Źródło: money.pl
kpa/k