Ponad milion złotych kar dla firm pożyczkowych

Są kolejne decyzje UOKiK w sprawie wcześniejszej spłaty kredytów konsumenckich. Urząd uznał, że spółki iCredit i Optima powinny w takiej sytuacji proporcjonalnie obniżać wszystkie koszty pożyczek poniesione przez konsumentów. Przedsiębiorcy mają natychmiast zmienić swoje praktyki.
wikimedia commons Ponad milion złotych kar dla firm pożyczkowych
wikimedia commons / wikimedia commons
We wrześniu br. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że jeśli konsument wcześniej spłaci pożyczkę, kredytodawca musi mu oddać wszystkie jej koszty proporcjonalnie obniżone. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy przedstawili takie stanowisko już w maju 2016 r. Jednak wiele banków i innych instytucji finansowych w przypadku wcześniejszej, przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego zatrzymywało w całości pobrane opłaty. Po wrześniowej decyzji w sprawie spółki Aasa, UOKiK wydał kolejne decyzje  – wobec firm iCredit z Łodzi, Optima z Gdańska oraz Eurocent w upadłości z Krakowa.

- TSUE przedstawił jasną wykładnię, jak należy interpretować przepisy dotyczące rozliczenia przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego. Jeśli banki i firmy pożyczkowe same nie unormują sytuacji na rynku i nie zwrócą konsumentom nienależnie pobranych opłat, to przekonamy je do tego kolejnymi decyzjami – zapowiada Marek Niechciał, prezes UOKiK.


Zwrot nienależnie pobranych opłat

Najnowsze decyzje UOKiK dotyczą trzech spółek, które w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu zatrzymywały sobie całą: opłatę przygotowawczą (Optima), prowizję (Eurocent) lub nawet wiele opłat m.in. za badanie zdolności kredytowej, za doręczenie pożyczki do domu klienta, karę umowną (iCredit). Eurocent 20 marca 2018 r. ogłosił upadłość. Ta spółka musi poinformować o decyzji UOKiK w ogólnopolskim dzienniku. Pozostałe natychmiast mają – niezależnie od tego, czy się odwołają do sądu – zaprzestać stosowania bezprawnej praktyki. Ponadto już po uprawomocnieniu się decyzji muszą zawiadomić o niej wszystkich konsumentów, którzy przed terminem spłacili pożyczki. Z pism dowiedzą się oni, że mogą złożyć reklamacje i domagać się zwrotu nienależnie pobranej części opłat. Jeśli to zrobią, Optima oraz iCredit muszą im zwrócić pieniądze w ciągu 30 dni.

Kary za inne praktyki

Niewłaściwe rozliczenia przy wcześniejszej spłacie to nie jedyne kwestionowane praktyki firm Optima oraz iCredit. Pierwsza sztucznie zawyżała wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu. Nie mogą one przekraczać ani całkowitej kwoty pożyczki, ani sumy wyliczonej według wzoru z ustawy o kredycie konsumenckim. Tymczasem Optima do obliczeń jako kwotę pożyczki przyjmowała nie pieniądze, które konsument dostawał do dyspozycji, ale doliczała do niej potrącaną przez siebie prowizję. Efektem było nadmierne zadłużenie kredytobiorców. Prezes UOKiK nałożył za to na Optimę ponad 483 tys. zł (483 429 zł) kary.
Zarzuty wobec iCredit dotyczyły sztucznego wydłużania okresu spłaty pożyczki oraz tzw. kar umownych za nieprzedstawienie poręczenia. Spółka ustalała raty w ten sposób, że najpierw były one równe, a gdy prawie cały kredyt został spłacony – następowało kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach nawet ponad 100 rat po kilka groszy. W efekcie bardzo wydłużał się okres spłaty, co umożliwiało firmie nakładanie wyższych pozaodsetkowych kosztów kredytu. Zgodnie ze wzorem ich maksymalna wysokość zależy bowiem m.in. od czasu spłaty pożyczki.

UOKiK miał także zastrzeżenia do tzw. kary umownej, którą iCredit nakłada, gdy pożyczkobiorca w ciągu 3 dni nie przedstawi umowy poręczenia. – Naszym zdaniem nie jest to żadna kara umowna, bo nie chodzi o wynagrodzenie szkody poniesionej przez spółkę. Raczej jest to opłata za podwyższone ryzyko kredytowe. Co więcej, jest ona sprzeczna z celem zabezpieczenia, bo zamiast zmniejszać prawdopodobieństwo, że konsument nie będzie w stanie spłacić kredytu, jeszcze je zwiększa poprzez dodatkowe koszty. Gdy pożyczkobiorca nie przedstawi poręczenia, spółka zamiast nakładać na niego „karę” powinna zażądać innego zabezpieczenia, odmówić pieniędzy lub zaproponować niższą kwotę – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.


Tymczasem iCredit udziela pożyczek, nie czekając na poręczenie. Poza tym nie wlicza „kary” do pozaodsetkowych kosztów kredytu, przez co utrudnia klientom ocenę ich warunków i porównanie z innymi ofertami na rynku. W sumie za naruszanie praw konsumentów UOKiK nałożył na iCredit ponad 902 tys. zł (902 362 zł) kary.


p
Źródło: UOKiK


 


 

 

POLECANE
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika z ostatniej chwili
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika

Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do górnika poszkodowanego w poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów, pozostało kilkadziesiąt metrów – wynika z wtorkowej informacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia z ostatniej chwili
Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami dla województw wielkopolskiego i opolskiego. Alerty obowiązują od środy 13 sierpnia od godziny 12:00 do piątku 15 sierpnia do godziny 20:00. W tym czasie maksymalna temperatura w ciągu dnia osiągnie od 30°C do 34°C, a w nocy termometry pokażą od 15°C do 19°C.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie

Warszawskie Linie Turystyczne rozszerzają kursowanie swoich trzech popularnych promów: Słonka, Wilga i Pliszka. Promy rozpoczęły częstsze kursy w dni powszednie, a godziny rejsów zostały wydłużone.  

Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos

Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Rosji Władimira Putina mogą być ważne dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału – oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski.

Marszałek Sejmu wygasił mandaty czterech posłów PiS. Kto na ich miejsce? z ostatniej chwili
Marszałek Sejmu wygasił mandaty czterech posłów PiS. Kto na ich miejsce?

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich posłów powołanych do KPRP i BBN – poinformowała we wtorek Kancelaria Sejmu. Postanowienie dotyczy posłów PiS: Adama Andruszkiewicza, Zbigniewa Boguckiego, Marcina Przydacza oraz Pawła Szefernakera.

Noc Perseidów. 100 meteorów na godzinę z ostatniej chwili
Noc Perseidów. 100 meteorów na godzinę

W nocy z 12 na 13 sierpnia będzie można zobaczyć kulminację Perseidów, najbardziej spektakularnych rojów meteorów. Sprawdź, gdzie i w jaki sposób można zaobserwować zjawisko w najbardziej dogodny sposób, a może zrobić zdjęcie. Autorem najlepszego zdjęcia Perseidów w zeszłym roku został astrofotograf Marcin Rosadziński. Polak został uhonorowany przez NASA.

Złe wieści dla Hołowni. Polacy zabrali głos ws. jego wejścia do rządu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Złe wieści dla Hołowni. Polacy zabrali głos ws. jego wejścia do rządu [SONDAŻ]

Nowy sondaż Opinia24 dla RMF FM pokazuje, że Szymon Hołownia może mieć problem z przekonaniem wyborców do swojej obecności w rządzie po zakończeniu kadencji marszałka Sejmu. Wyniki badania z pewnością nie są dla niego optymistyczne.

Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje

W kopalni Knurów doszło do wstrząsu, w zagrożonym miejscu wciąż przebywa górnik, z którym utracono kontakt.

Afera KPO. „Z jakiegoś powodu ministerstwo chciało mieć bezpośrednią kontrolę nad funduszami” tylko u nas
Afera KPO. „Z jakiegoś powodu ministerstwo chciało mieć bezpośrednią kontrolę nad funduszami”

Rząd i jego agendy gorączkowo poszukują winnych afery KPO. Od poniedziałku prowadzone są dwie kontrole. Tymczasem były dyrektor poznańskiego biura PARP wyjaśnia w rozmowie z tysol.pl, jak w sprawie funduszy działała centrala agencji i resort funduszy w Warszawie.

PKP Intercity wydał pilny komunikat. Chodzi o długi weekend z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat. Chodzi o długi weekend

''PKP Intercity przygotowało dodatkowe miejsca dla nawet 70 tys. pasażerów w nadchodzący długi weekend. Przewoźnik planuje uruchomić ponad 500 połączeń dziennie, wydłużając 320 składów o blisko 500 dodatkowych wagonów'' – poinformowała spółka we wtorkowym komunikacie.

REKLAMA

Ponad milion złotych kar dla firm pożyczkowych

Są kolejne decyzje UOKiK w sprawie wcześniejszej spłaty kredytów konsumenckich. Urząd uznał, że spółki iCredit i Optima powinny w takiej sytuacji proporcjonalnie obniżać wszystkie koszty pożyczek poniesione przez konsumentów. Przedsiębiorcy mają natychmiast zmienić swoje praktyki.
wikimedia commons Ponad milion złotych kar dla firm pożyczkowych
wikimedia commons / wikimedia commons
We wrześniu br. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że jeśli konsument wcześniej spłaci pożyczkę, kredytodawca musi mu oddać wszystkie jej koszty proporcjonalnie obniżone. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznik Finansowy przedstawili takie stanowisko już w maju 2016 r. Jednak wiele banków i innych instytucji finansowych w przypadku wcześniejszej, przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego zatrzymywało w całości pobrane opłaty. Po wrześniowej decyzji w sprawie spółki Aasa, UOKiK wydał kolejne decyzje  – wobec firm iCredit z Łodzi, Optima z Gdańska oraz Eurocent w upadłości z Krakowa.

- TSUE przedstawił jasną wykładnię, jak należy interpretować przepisy dotyczące rozliczenia przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego. Jeśli banki i firmy pożyczkowe same nie unormują sytuacji na rynku i nie zwrócą konsumentom nienależnie pobranych opłat, to przekonamy je do tego kolejnymi decyzjami – zapowiada Marek Niechciał, prezes UOKiK.


Zwrot nienależnie pobranych opłat

Najnowsze decyzje UOKiK dotyczą trzech spółek, które w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu zatrzymywały sobie całą: opłatę przygotowawczą (Optima), prowizję (Eurocent) lub nawet wiele opłat m.in. za badanie zdolności kredytowej, za doręczenie pożyczki do domu klienta, karę umowną (iCredit). Eurocent 20 marca 2018 r. ogłosił upadłość. Ta spółka musi poinformować o decyzji UOKiK w ogólnopolskim dzienniku. Pozostałe natychmiast mają – niezależnie od tego, czy się odwołają do sądu – zaprzestać stosowania bezprawnej praktyki. Ponadto już po uprawomocnieniu się decyzji muszą zawiadomić o niej wszystkich konsumentów, którzy przed terminem spłacili pożyczki. Z pism dowiedzą się oni, że mogą złożyć reklamacje i domagać się zwrotu nienależnie pobranej części opłat. Jeśli to zrobią, Optima oraz iCredit muszą im zwrócić pieniądze w ciągu 30 dni.

Kary za inne praktyki

Niewłaściwe rozliczenia przy wcześniejszej spłacie to nie jedyne kwestionowane praktyki firm Optima oraz iCredit. Pierwsza sztucznie zawyżała wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu. Nie mogą one przekraczać ani całkowitej kwoty pożyczki, ani sumy wyliczonej według wzoru z ustawy o kredycie konsumenckim. Tymczasem Optima do obliczeń jako kwotę pożyczki przyjmowała nie pieniądze, które konsument dostawał do dyspozycji, ale doliczała do niej potrącaną przez siebie prowizję. Efektem było nadmierne zadłużenie kredytobiorców. Prezes UOKiK nałożył za to na Optimę ponad 483 tys. zł (483 429 zł) kary.
Zarzuty wobec iCredit dotyczyły sztucznego wydłużania okresu spłaty pożyczki oraz tzw. kar umownych za nieprzedstawienie poręczenia. Spółka ustalała raty w ten sposób, że najpierw były one równe, a gdy prawie cały kredyt został spłacony – następowało kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach nawet ponad 100 rat po kilka groszy. W efekcie bardzo wydłużał się okres spłaty, co umożliwiało firmie nakładanie wyższych pozaodsetkowych kosztów kredytu. Zgodnie ze wzorem ich maksymalna wysokość zależy bowiem m.in. od czasu spłaty pożyczki.

UOKiK miał także zastrzeżenia do tzw. kary umownej, którą iCredit nakłada, gdy pożyczkobiorca w ciągu 3 dni nie przedstawi umowy poręczenia. – Naszym zdaniem nie jest to żadna kara umowna, bo nie chodzi o wynagrodzenie szkody poniesionej przez spółkę. Raczej jest to opłata za podwyższone ryzyko kredytowe. Co więcej, jest ona sprzeczna z celem zabezpieczenia, bo zamiast zmniejszać prawdopodobieństwo, że konsument nie będzie w stanie spłacić kredytu, jeszcze je zwiększa poprzez dodatkowe koszty. Gdy pożyczkobiorca nie przedstawi poręczenia, spółka zamiast nakładać na niego „karę” powinna zażądać innego zabezpieczenia, odmówić pieniędzy lub zaproponować niższą kwotę – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.


Tymczasem iCredit udziela pożyczek, nie czekając na poręczenie. Poza tym nie wlicza „kary” do pozaodsetkowych kosztów kredytu, przez co utrudnia klientom ocenę ich warunków i porównanie z innymi ofertami na rynku. W sumie za naruszanie praw konsumentów UOKiK nałożył na iCredit ponad 902 tys. zł (902 362 zł) kary.


p
Źródło: UOKiK


 


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe