Gronkiewicz-Waltz atakuje Śpiewaka. Ten odpowiada: „Już dwa razy stchórzyła”
– Jan Śpiewak słynie z tego, że mówi dużo i głośno. I nie zawsze rzeczy prawdziwe – powiedziała na łamach dziennika „Rzeczpospolita” była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
/ Wikimedia Commons / fot. screen YouTube
Hanna Gronkiewicz-Waltz wywiadzie udzielonym dziennikowi „Rzeczpospolita” skomentowała słowa warszawskiego aktywisty Jana Śpiewaka, który uważa, że była prezydent Warszawy powinna usłyszeć zarzuty ws. afery reprywatyzacyjnej.
– Jan Śpiewak słynie z tego, że mówi dużo i głośno. I nie zawsze rzeczy prawdziwe. Na razie to właśnie doprowadziło do jego skazania. A teraz prosi PiS o prawo łaski. Potwierdza się moja teza, że był i jest cynglem PiS – stwierdziła na łamach „Rzeczpospolitej” była prezydent Warszawy.
Odpowiedź Śpiewaka
Przewodniczący stowarzyszenia „Wolne Miasto Warszawa” odniósł się do słów Hanny Gronkiewicz-Waltz na Twitterze, gdzie wspomniał, że była prezydent ma kwietniu wystąpić jako świadek w jego procesie. – Już dwa razy stchórzyła i nie przyszła. Czy teraz będzie tak samo? – pyta Śpiewak.
Źródło: Rzeczpospolita / Twitter
kpa
– Jan Śpiewak słynie z tego, że mówi dużo i głośno. I nie zawsze rzeczy prawdziwe. Na razie to właśnie doprowadziło do jego skazania. A teraz prosi PiS o prawo łaski. Potwierdza się moja teza, że był i jest cynglem PiS – stwierdziła na łamach „Rzeczpospolitej” była prezydent Warszawy.
Odpowiedź Śpiewaka
Przewodniczący stowarzyszenia „Wolne Miasto Warszawa” odniósł się do słów Hanny Gronkiewicz-Waltz na Twitterze, gdzie wspomniał, że była prezydent ma kwietniu wystąpić jako świadek w jego procesie. – Już dwa razy stchórzyła i nie przyszła. Czy teraz będzie tak samo? – pyta Śpiewak.
Czekam na zarzuty karne dla @hannagw za systemowe łamanie prawa w ratuszu przy reprywatyzacji i narażenie miasta na gigantyczne straty. Przypominam również, że w kwietniu ma wystąpić jako świadek w moim procesie. Już 2 razy stchórzyła i nie przyszła. Czy teraz będzie tak samo? pic.twitter.com/UcHIhSSy1O
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) February 29, 2020
Źródło: Rzeczpospolita / Twitter
kpa
