"Sytuacja jest bardzo napięta". W Moskwie rozpoczęły się rozmowy Putin - Erdogan

Jak podaje TVN24, rosyjski przywódca powiedział prezydentowi Turcji, że muszą "omówić całą sytuację" wokół Idlibu po to, aby "nic podobnego nie powtarzało się" i aby "nie niszczyło to relacji rosyjsko-tureckich". Sytuacja w Idlibie "tak się zaostrzyła, iż wymaga bez wątpienia, byśmy rozmawiali bezpośrednio, osobiście" .
Zapewnił, że Rosja "odnosi się uważnie" do relacji dwustronnych, podobnie jak strona turecka, co Moskwa docenia. Złożył kondolencje z powodu śmierci w Idlibie żołnierzy tureckich w lutym
- relacjonuje stacja.
Turecki prezydent również uznał sytuację w Idlibie za "bardzo napiętą". Wyraził nadzieję, że wspólne decyzje, które będą stanowiły efekt rozmów z Putinem, przyczynią się do obniżenia napięcia w tamtym regionie. Erdogan stwirrdził, że jego spotkanie z Putinem "śledzi cały świat".
Turecki prezydent przybył do Moskwy w towarzystwie ministrów: spraw zagranicznych, obrony i finansów oraz szefa wywiadu.
cwp/TVN24