Soros grzmi: "Polskie sądy są kontrolowane przez rząd"

Może Węgry i Polska będą swobodnie decydować, czy będą kierować się prawem europejskim, czy orzeczeniami własnych sądów, których prawomocność zakwestionowała Unia? To pytanie dotyczy samej istoty UE opartej na fundamencie rządów prawa – mówi na łamach "Wyborczej" George Soros.
 Soros grzmi: "Polskie sądy są kontrolowane przez rząd"
/ World Economic Forum - Wikimedia Commons/Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)
Martwię się o los Unii, bo to twór niepełny. Unia była dopiero w trakcie powstawania. Ale proces ten nie został dokończony, wskutek czego Europa jest szczególnie podatna na zagrożenia – bardziej niż USA – nie tylko dlatego, że UE to twór niekompletny, ale także dlatego, że opiera się na rządach prawa. Młyny sprawiedliwości mielą bardzo wolno, a takie zagrożenia jak COVID-19 wymagają szybkiej reakcji. To poważny problem Unii – mówi na łamach "Gazety Wyborczej" węgierski finansista George Soros.

Fundator Fundacji Batorego uważa również, że wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego może stanowić zagrożenie dla bytu "Unii Europejskiej jako instytucji opartej na rządach prawa". – Właśnie dlatego, że wydał go Trybunał Konstytucyjny, najbardziej szanowana instytucja w Niemczech – dodał.




"Polski rząd kontroluje sądy, Orban mianował się dyktatorem"

– Orzeczenie rodzi większe problemy – skoro niemiecki sąd może kwestionować wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, czy inne kraje nie mogą pójść za jego przykładem? A może Węgry i Polska będą swobodnie decydować, czy będą kierować się prawem europejskim, czy orzeczeniami własnych sądów, których prawomocność zakwestionowała Unia? To pytanie dotyczy samej istoty UE opartej na fundamencie rządów prawa – powiedział Soros.

Zdaniem finansisty "Polska natychmiast skorzystała z okazji, żeby bronić zwierzchności swoich kontrolowanych przez rząd sądów nad prawem europejskim".

Na Węgrzech Viktor Orbán skorzystał już z COVID-19, by kazać zdominowanemu przez jego Fidesz parlamentowi mianować się dyktatorem. Posiedzenia parlamentu służą zatwierdzaniu jego dekretów, które ewidentnie łamią prawo europejskie. Jeśli po wyroku niemieckiego trybunału Unia nie zdoła powstrzymać rozwoju wydarzeń, będzie to koniec Unii, jaką znamy – dodał.




/Gazeta Wyborcza/wPolityce.pl
kpa


 


 

POLECANE
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom Wiadomości
Propozycja zoo: Nie chcecie już swoich zwierząt? Dajcie je naszym drapieżnikom

Ogród zoologiczny w duńskim Aalborgu zaapelowało do mieszkańców o przekazywanie zdrowych, ale niechcianych zwierząt domowych, takich jak króliki, świnki morskie czy kury. Zoo zajmie się nimi na swój sposób.

Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu gorące
Gubernator Teksasu nakazał aresztowanie demokratów, którzy zbiegli ze stanu

W Teksasie w Stanach Zjednoczonych polityczna burza. Na proponowane przez polityków Partii Republikańskiej zmiany okręgów wyborczych ich oponenci odpowiedzieli zerwaniem kworum i ucieczką poza granice stanu. Gubernator Teksasu zapowiedział użycie siły wobec zbuntowanych polityków, ci jednak skryli się w stanach, gdzie większość mają przedstawiciele ich partii. "To jest wojna" - odgrażają się demokraci.

Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę z ostatniej chwili
Nowy szef Instytutu Pileckiego chciał zorganizować seminarium nt. zwrotu dzieł sztuki Niemcom przez Polskę

Prof. Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. relacji polsko–niemieckich, planował zorganizowanie seminarium poświęconego zwrotowi dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom oraz osobom pochodzenia żydowskiego. Propozycja ta, jak oceniła kierowniczka oddziału instytutu w Berlinie, pozostaje w sprzeczności z polityką państwa polskiego.

2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

REKLAMA

Soros grzmi: "Polskie sądy są kontrolowane przez rząd"

Może Węgry i Polska będą swobodnie decydować, czy będą kierować się prawem europejskim, czy orzeczeniami własnych sądów, których prawomocność zakwestionowała Unia? To pytanie dotyczy samej istoty UE opartej na fundamencie rządów prawa – mówi na łamach "Wyborczej" George Soros.
 Soros grzmi: "Polskie sądy są kontrolowane przez rząd"
/ World Economic Forum - Wikimedia Commons/Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)
Martwię się o los Unii, bo to twór niepełny. Unia była dopiero w trakcie powstawania. Ale proces ten nie został dokończony, wskutek czego Europa jest szczególnie podatna na zagrożenia – bardziej niż USA – nie tylko dlatego, że UE to twór niekompletny, ale także dlatego, że opiera się na rządach prawa. Młyny sprawiedliwości mielą bardzo wolno, a takie zagrożenia jak COVID-19 wymagają szybkiej reakcji. To poważny problem Unii – mówi na łamach "Gazety Wyborczej" węgierski finansista George Soros.

Fundator Fundacji Batorego uważa również, że wyrok niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego może stanowić zagrożenie dla bytu "Unii Europejskiej jako instytucji opartej na rządach prawa". – Właśnie dlatego, że wydał go Trybunał Konstytucyjny, najbardziej szanowana instytucja w Niemczech – dodał.




"Polski rząd kontroluje sądy, Orban mianował się dyktatorem"

– Orzeczenie rodzi większe problemy – skoro niemiecki sąd może kwestionować wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, czy inne kraje nie mogą pójść za jego przykładem? A może Węgry i Polska będą swobodnie decydować, czy będą kierować się prawem europejskim, czy orzeczeniami własnych sądów, których prawomocność zakwestionowała Unia? To pytanie dotyczy samej istoty UE opartej na fundamencie rządów prawa – powiedział Soros.

Zdaniem finansisty "Polska natychmiast skorzystała z okazji, żeby bronić zwierzchności swoich kontrolowanych przez rząd sądów nad prawem europejskim".

Na Węgrzech Viktor Orbán skorzystał już z COVID-19, by kazać zdominowanemu przez jego Fidesz parlamentowi mianować się dyktatorem. Posiedzenia parlamentu służą zatwierdzaniu jego dekretów, które ewidentnie łamią prawo europejskie. Jeśli po wyroku niemieckiego trybunału Unia nie zdoła powstrzymać rozwoju wydarzeń, będzie to koniec Unii, jaką znamy – dodał.




/Gazeta Wyborcza/wPolityce.pl
kpa


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe