"Siłą szarpano człowieka". Przewodniczący PO żąda wyjaśnień ws. "strajku przedsiębiorców"

"Będę żądał natychmiastowych wyjaśnień od szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i szefa stołecznej policji ws. użycia siły wobec demonstrujących w Warszawie i bezprawnego zatrzymania senatora Jacka Burego" - poinformował szef klubu KO Borys Budka.
Marcin Obara
Marcin Obara / PAP
W związku z tym, że uczestnicy zgromadzenia na placu Zamkowym w ramach tzw. strajku przedsiębiorców, nie stosowali się do wezwania o rozejście się, funkcjonariusze otoczyli protestujących kordonem i zaczęli ich legitymować. Demonstranci byli prewencyjnie zatrzymywani. Policja podkreślała, że zgromadzenie jest nielegalne. W mediach pojawiła się informacja o zatrzymaniu chronionego immunitetem senatora Jacka Burego (KO). Senator miał zostać podcięty przez funkcjonariusza. Bury prowadził internetową transmisję, podczas której powiedział, że policja go wepchnęła do samochodu i zatrzymała.

Do zachowania policji wobec senatora Burego odniósł się Budka. "Jako szef Klubu Koalicji Obywatelskiej będę żądał natychmiastowych wyjaśnień od ministra Kamińskiego i szefa stołecznej policji ws. użycia siły wobec demonstrujących w Warszawie i bezprawnego zatrzymania senatora Jacka Burego. Gdy władza boi się przegranej, stosuje metody siłowe" - napisał na Twitterze szef klubu KO.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił we wpisie na Twitterze, że zatrzymanie przez policję senatora Jacka Burego "jest nielegalne i stanowi naruszenie immunitetu senatorskiego". "Stanowczo wzywam rząd do przestrzegania prawa i zaprzestania stosowania przemocy wobec przedsiębiorców. Odpowiedzią na społeczny protest powinien być dialog" - napisał marszałek.

Również rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec podkreślił na Twitterze: "Żądamy natychmiastowego uwolnienia senatora Koalicji Obywatelskiej Jacka Burego i zaprzestania stosowania przez policję przemocy wobec protestujących przedsiębiorców".

Bury w rozmowie z PAP relacjonując swoją wersję zdarzeń powiedział: "Ponieważ siłą szarpano człowieka, który wyrażał swoje poglądy na temat obecnej władzy i nie było zgromadzenia, tylko to była de facto jedna osoba, wyjąłem legitymację i powiedziałem, że jestem senatorem i chcę znać podstawy prawne; apelowałem, żeby powstrzymać się przed tymi działaniami. Policja także mnie otoczyła, szarpiąc zaciągnięto nas do samochodu, po czym przed samym samochodem zostałem podcięty, dostałem uderzenie z tyłu na wysokości kolan, żebym klęknął na schodach radiowozu i dostałem pchnięcie w plecy i wrzucono mnie siłą do środka".

Senator przyznał, że w radiowozie, kiedy poinformowano go, że został zatrzymany, po raz kolejny oświadczył, że jest senatorem i policjanci pozwolili mu wyjść. "Powiedziałem im, że chcę rozmawiać z dowódcą akcji, że w ten sposób to się nie skończy, bo ja wyjdę i żadnej sprawy nie ma" - podkreślił.

Rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak zaprzeczył informacjom, według których senator został zatrzymany. "Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić" - zaznaczył.

Komenda Stołecznej Policji również szeroko informowała ws. działań podjętych w trakcie demonstracji. "Kolejne osoby są zatrzymywane prewencyjnie. W trakcie działania nadawane są komunikaty kierowane także do osób posiadających immunitet, dziennikarzy oraz kobiet w ciąży. Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić" - napisano na Twitterze.

W innym wpisie KSP informuje z kolei: "Niestety mamy do czynienia z przypadkami agresji wobec policjantów. W związku z czynną napaścią na funkcjonariuszy użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i gazu". "W trakcie naszych działań nie zatrzymano, żadnej osoby posiadającej immunitet. Podkreślamy, że senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić. W związku z powyższym radiowóz pozostał na Placu Zamkowym" - napisano na profilu warszawskiej policji na Twitterze. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ par/

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

REKLAMA

"Siłą szarpano człowieka". Przewodniczący PO żąda wyjaśnień ws. "strajku przedsiębiorców"

"Będę żądał natychmiastowych wyjaśnień od szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i szefa stołecznej policji ws. użycia siły wobec demonstrujących w Warszawie i bezprawnego zatrzymania senatora Jacka Burego" - poinformował szef klubu KO Borys Budka.
Marcin Obara
Marcin Obara / PAP
W związku z tym, że uczestnicy zgromadzenia na placu Zamkowym w ramach tzw. strajku przedsiębiorców, nie stosowali się do wezwania o rozejście się, funkcjonariusze otoczyli protestujących kordonem i zaczęli ich legitymować. Demonstranci byli prewencyjnie zatrzymywani. Policja podkreślała, że zgromadzenie jest nielegalne. W mediach pojawiła się informacja o zatrzymaniu chronionego immunitetem senatora Jacka Burego (KO). Senator miał zostać podcięty przez funkcjonariusza. Bury prowadził internetową transmisję, podczas której powiedział, że policja go wepchnęła do samochodu i zatrzymała.

Do zachowania policji wobec senatora Burego odniósł się Budka. "Jako szef Klubu Koalicji Obywatelskiej będę żądał natychmiastowych wyjaśnień od ministra Kamińskiego i szefa stołecznej policji ws. użycia siły wobec demonstrujących w Warszawie i bezprawnego zatrzymania senatora Jacka Burego. Gdy władza boi się przegranej, stosuje metody siłowe" - napisał na Twitterze szef klubu KO.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił we wpisie na Twitterze, że zatrzymanie przez policję senatora Jacka Burego "jest nielegalne i stanowi naruszenie immunitetu senatorskiego". "Stanowczo wzywam rząd do przestrzegania prawa i zaprzestania stosowania przemocy wobec przedsiębiorców. Odpowiedzią na społeczny protest powinien być dialog" - napisał marszałek.

Również rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec podkreślił na Twitterze: "Żądamy natychmiastowego uwolnienia senatora Koalicji Obywatelskiej Jacka Burego i zaprzestania stosowania przez policję przemocy wobec protestujących przedsiębiorców".

Bury w rozmowie z PAP relacjonując swoją wersję zdarzeń powiedział: "Ponieważ siłą szarpano człowieka, który wyrażał swoje poglądy na temat obecnej władzy i nie było zgromadzenia, tylko to była de facto jedna osoba, wyjąłem legitymację i powiedziałem, że jestem senatorem i chcę znać podstawy prawne; apelowałem, żeby powstrzymać się przed tymi działaniami. Policja także mnie otoczyła, szarpiąc zaciągnięto nas do samochodu, po czym przed samym samochodem zostałem podcięty, dostałem uderzenie z tyłu na wysokości kolan, żebym klęknął na schodach radiowozu i dostałem pchnięcie w plecy i wrzucono mnie siłą do środka".

Senator przyznał, że w radiowozie, kiedy poinformowano go, że został zatrzymany, po raz kolejny oświadczył, że jest senatorem i policjanci pozwolili mu wyjść. "Powiedziałem im, że chcę rozmawiać z dowódcą akcji, że w ten sposób to się nie skończy, bo ja wyjdę i żadnej sprawy nie ma" - podkreślił.

Rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak zaprzeczył informacjom, według których senator został zatrzymany. "Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić" - zaznaczył.

Komenda Stołecznej Policji również szeroko informowała ws. działań podjętych w trakcie demonstracji. "Kolejne osoby są zatrzymywane prewencyjnie. W trakcie działania nadawane są komunikaty kierowane także do osób posiadających immunitet, dziennikarzy oraz kobiet w ciąży. Jeden z senatorów wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić" - napisano na Twitterze.

W innym wpisie KSP informuje z kolei: "Niestety mamy do czynienia z przypadkami agresji wobec policjantów. W związku z czynną napaścią na funkcjonariuszy użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej i gazu". "W trakcie naszych działań nie zatrzymano, żadnej osoby posiadającej immunitet. Podkreślamy, że senator wszedł do radiowozu i nie chce go opuścić. W związku z powyższym radiowóz pozostał na Placu Zamkowym" - napisano na profilu warszawskiej policji na Twitterze. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

gb/ par/


 

Polecane