Były polityk PO: "Nie pomogę w zbiórce podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego"

Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki (w latach 2007-2015), były polityk PO opublikował w mediach społecznościowych obszerny wpis w którym tłumaczy, dlaczego nie będzie pomagał w zbiórce podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. - I nie przyłączę się do chóru entuzjastów zmiany kandydata PO/KO w wyborach prezydenckich - twierdzi polityk. 
 Były polityk PO: "Nie pomogę w zbiórce podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego"
/ Adrian Grycuk, Wikipedia CC BY-SA 3.0

NIE POMOGĘ W ZBIÓRCE PODPISÓW POD KANDYDATURĄ RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO

O co nagle prosi mnie wielu moich platformowych znajomych. I nie przyłączę się do chóru entuzjastów zmiany kandydata PO/KO w wyborach prezydenckich. Nie podoba mi się zarówno decyzja o rezygnacji z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, jak i wysunięcie Rafała Trzaskowskiego a także styl, w jaki obie te decyzje podjęto.


- twierdzi Jacek Kozłowski. W jego opinii "nie zmienia się kandydata na ostatniej prostej", a to co należało zrobić, i to już dawno, to wymienić sztab. 
 

Od połowy marca kampania zanikła, Małgorzata Kidawa-Błońska została sama. Jej samotność było równie boleśnie widać, jak wczoraj podczas oświadczenia w Sejmie. I choć już od trzech lat nie jestem członkiem PO (wyrzucony za krytykę nepotyzmu w Warszawie), czułem wstyd, taki sam jak ten, kiedy warszawska PO nie wspierała atakowanej nieuczciwie Hanny Gronkiewicz-Waltz, swojej przewodniczącej


- pisze polityk.
 

Pamiętacie kandydowanie Lecha Kaczyńskiego? Potraktował Warszawę jako trampolinę do wybicia się na prezydenturę państwa. Krytykowaliśmy go wtedy za to. Niestety, dzisiejsza decyzja wygląda tak samo. Nieco ponad półtora roku po wygraniu wyborów w Warszawie jej prezydent ubiega się o najwyższy urząd w państwie. Jeszcze nie zdążył zrealizować żadnego ze swoich strategicznych celów, jeszcze niewiele osiągnął...


- czytamy we wpisie.



raw

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Były polityk PO: "Nie pomogę w zbiórce podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego"

Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki (w latach 2007-2015), były polityk PO opublikował w mediach społecznościowych obszerny wpis w którym tłumaczy, dlaczego nie będzie pomagał w zbiórce podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. - I nie przyłączę się do chóru entuzjastów zmiany kandydata PO/KO w wyborach prezydenckich - twierdzi polityk. 
 Były polityk PO: "Nie pomogę w zbiórce podpisów pod kandydaturą Trzaskowskiego"
/ Adrian Grycuk, Wikipedia CC BY-SA 3.0

NIE POMOGĘ W ZBIÓRCE PODPISÓW POD KANDYDATURĄ RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO

O co nagle prosi mnie wielu moich platformowych znajomych. I nie przyłączę się do chóru entuzjastów zmiany kandydata PO/KO w wyborach prezydenckich. Nie podoba mi się zarówno decyzja o rezygnacji z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, jak i wysunięcie Rafała Trzaskowskiego a także styl, w jaki obie te decyzje podjęto.


- twierdzi Jacek Kozłowski. W jego opinii "nie zmienia się kandydata na ostatniej prostej", a to co należało zrobić, i to już dawno, to wymienić sztab. 
 

Od połowy marca kampania zanikła, Małgorzata Kidawa-Błońska została sama. Jej samotność było równie boleśnie widać, jak wczoraj podczas oświadczenia w Sejmie. I choć już od trzech lat nie jestem członkiem PO (wyrzucony za krytykę nepotyzmu w Warszawie), czułem wstyd, taki sam jak ten, kiedy warszawska PO nie wspierała atakowanej nieuczciwie Hanny Gronkiewicz-Waltz, swojej przewodniczącej


- pisze polityk.
 

Pamiętacie kandydowanie Lecha Kaczyńskiego? Potraktował Warszawę jako trampolinę do wybicia się na prezydenturę państwa. Krytykowaliśmy go wtedy za to. Niestety, dzisiejsza decyzja wygląda tak samo. Nieco ponad półtora roku po wygraniu wyborów w Warszawie jej prezydent ubiega się o najwyższy urząd w państwie. Jeszcze nie zdążył zrealizować żadnego ze swoich strategicznych celów, jeszcze niewiele osiągnął...


- czytamy we wpisie.



raw


 

Polecane
Emerytury
Stażowe