Jutro premiera filmu Latkowskiego o pedofilii wśród celebrytów. Dziennikarka OKO.press niezadowolona

- Przykre, że pozwalasz żeby Twój film był wykorzystywany przez obrońców pedofilii w Kościele jako argument „a u Was biją Murzynów”. Sam robisz krzywdę ofiarom robiąc z nich pałkę w politycznych rozgrywkach PiS i pisowskiej telewizji.
- komentuje Bianka Mikołajewska dziennikarka OKO.press, wcześniej Gazety Wyborczej i Polityki
Przykre, że pozwalasz żeby Twój film był wykorzystywany przez obrońców pedofilii w Kościele jako argument „a u Was biją Murzynów”. Sam robisz krzywdę ofiarom robiąc z nich pałkę w politycznych rozgrywkach PiS i pisowskiej telewizji.
— Bianka Mikołajewska (@BMikolajewska) May 19, 2020
Gazeta Wyborcza:
— KominiarzEuropejski???????????? (@KominiarzEU) May 19, 2020
"Dekadę przed aresztowaniem dyrygenta Wojciecha Kroloppa poznańscy radni dowiedzieli się "o zmuszaniu chórzystów do praktyk seksualnych". Debatowali o tym podczas miejskiej sesji, ale sprawę utajnili."https://t.co/aMtTh34iAB
Jak Pani tweet pięknie wpisuje się w tytuł dokumentu „Nic się nie stało”.Pedofilia w kościele jest bardziej zła , i nie wolno jej przykrywać pedofilią z kręgów artystów . O tej drugiej można mówić w dogodniejszym terminie , albo wcale, bo celebrytom wolno więcej .
— Elżbieta Pabisiak (@ElaPabisiak) May 19, 2020
cykWot logika. Można mówić tylko o części zjawiska pedofilii, najlepiej o tych których się nie lubi. O reszcie cisza. Kali to lubi.
— kowalskijanpl (@kowalskijanpl) May 19, 2020