Dziennikarz: "Dlaczego Polacy powinni głosować na Dudę, a nie Trzaskowskiego?" Mocna odpowiedź prezydenta

Kandydat KO Rafał Trzaskowski nagminnie zmienia zdanie w kluczowych kwestiach; ostatnio pokazał, że ma problemy z pamięcią w sprawach, które są dla niego niewygodne, a dla Polaków ważne - ocenił w rozmowie z dziennikiem "SE" prezydent Andrzej Duda.
 Dziennikarz: "Dlaczego Polacy powinni głosować na Dudę, a nie Trzaskowskiego?" Mocna odpowiedź prezydenta
/ PAP/Wojtek Jargiło
W wywiadzie dla dziennika Duda zarzucił Trzaskowskiemu brak wiarygodności. Jak podkreślił, "Trzaskowski deklarował początkowo między innymi to, że nie jest zainteresowany startem w tych wyborach".

Prezydent ocenił, że kandydat KO "ostatnio pokazał, że ma problemy z pamięcią w sprawach, które są dla niego niewygodne, a dla Polaków ważne". "Rafał Trzaskowski podkreślał, że +jest z warszawiakami umówiony na całą kadencję+ (jako prezydent stolicy - PAP). Chwilę później stało się zupełnie inaczej. Mówi się o nim, że nagminnie zmienia zdanie w kluczowych kwestiach" - powiedział Duda.

Dopytywany, dlaczego Polacy powinni zagłosować na niego, a nie na Trzaskowskiego, zaznaczył, że "po prostu dlatego, że porównają, jak żyje im się dziś, a jak ich życie wyglądało pięć lat temu, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, a Trzaskowski był ministrem".

Prezydent przyznał także, że zazdrości Rafałowi Trzaskowskiemu "łatwości w zmienianiu zdania".

Duda pytany o to, co w swojej pierwszej kadencji uznaje za najlepszą decyzję, podkreślił, że "wszystkie jego decyzje podjęte podczas prezydentury wynikały z przekonania, że inna polityka, polityka, w której centrum jest rodzina, jest możliwa". Zdaniem prezydenta "dziś państwo naprawdę pomaga, zamiast tylko mówić, że nie przeszkadza". "Bez tej decyzji nie byłoby wszystkich kolejnych decyzji o przyznaniu Polakom 500 plus, wyższej stawki minimalnej i wyższych pensji, wyższych emerytur dla wszystkich, obniżenie wieku emerytalnego i to, że młodzi ludzie nie muszą płacić podatku" - dodał.

Dopytywany, czy żałuje którejkolwiek swojej decyzji, powiedział, że "żałuje, że wcześniej nie włączył się w prace nad reformą Sądu Najwyższego". "Gdybym przekonał moich kolegów ze Zjednoczonej Prawicy do zmian, zanim ustawy zostały do mnie skierowane, to nie musiałbym ich wetować. Niestety stało się inaczej". Gdybym zdecydował się na interwencję, na wcześniejsze włączenie się w ten proces, to być może reforma sądów poszłaby szybciej" - dodał.

/PAP
/ipa/ itm/

 

 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

PKP PLK wydało pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP PLK wydało pilny komunikat

Poważne utrudnienia wystąpiły w ruchu kolejowym na Śląsku. Na trasie Taciszów - Rudziniec Gliwicki, między Kędzierzynem-Koźlem i Gliwicami doszło do uszkodzenia pantografów na jednym z pociągów. W poniedziałek rano ruch został tam wstrzymany. Obecnie pociągi jeżdżą jednym torem.

Skarga adwokatów na Romana Giertycha. „Koleżanki są przerażone, wprost im groził” z ostatniej chwili
Skarga adwokatów na Romana Giertycha. „Koleżanki są przerażone, wprost im groził”

„Roman Giertych domagał się przesłania mu dokumentów sprawy dotyczącej pary słynnych youtuberów, w której formalnie go nie było. Groził też innym adwokatom i podawał nieprawdziwe informacje, że jest obrońcą osoby, która nie chciała, żeby jej bronił” – pisze w poniedziałek Wirtualna Polska.

Senator USA: Trump jest bardzo wkurzony na Putina. Deklaracja będzie agresywna z ostatniej chwili
Senator USA: "Trump jest bardzo wkurzony na Putina. Deklaracja będzie agresywna"

Prezydent USA Donald Trump ma przekazać Ukrainie także broń ofensywną – podał w poniedziałek portal Axios, powołując się na swoje źródła. Wcześniej amerykański przywódca zapowiedział, że w poniedziałek ogłosi pakiet wsparcia dla Ukrainy, w którym ma znaleźć się m.in. broń przeciwlotnicza.

Pożar w Mińsku Mazowieckim. Śledczy przesłuchują świadków z ostatniej chwili
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Śledczy przesłuchują świadków

Pożar hali produkcyjno-magazynowej w Mińsku Mazowieckim został opanowany, trwa dogaszanie ognia. Rzecznik PSP st. bryg. Karol Kierzkowski poinformował, że strażacy prowadzą rozbiórkę elementów konstrukcyjnych. Policja przesłuchuje świadków i zabezpiecza nagrania z kamer monitoringu w celu ustalenia przyczyny pożaru.

Pożar w Mińsku Mazowieckim. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Pożar w Mińsku Mazowieckim. Pilny komunikat RCB

Strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w Mińsku Mazowieckim. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny komunikat.

Patryk Jaki: To, co oni szykowali, to klasyczna definicja zamachu stanu z ostatniej chwili
Patryk Jaki: To, co oni szykowali, to klasyczna definicja zamachu stanu

– Próba zastraszenia Hołowni to jest klasyczna definicja zamachu stanu. Trzeba będzie zbadać wszystkie okoliczności – oświadczył wiceprezes PiS Patryk Jaki.

Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Mińsku Mazowieckim

W niedzielę wieczorem, 13 lipca, w Mińsku Mazowieckim (woj. mazowiecki) wybuchł ogromny pożar. Hala, którą objął pożar, ma około 1500 metrów kwadratowych.

Mentzen do posłów PO: Wycofuję zaproszenia dla was z ostatniej chwili
Mentzen do posłów PO: Wycofuję zaproszenia dla was

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen ogłosił niedawno zmianę formuły cyklu spotkań "Piwo z Mentzenem" – wraz z nim mieli uczestniczyć w dyskusji posłowie z różnych partii politycznych. W niedzielę Mentzen ogłosił, że politycy PO zaczęli "stawiać warunki".

Grafzero: Polskie bestsellery 2025 (pierwsze półrocze) z ostatniej chwili
Grafzero: Polskie bestsellery 2025 (pierwsze półrocze)

Połowa 2025 roku już za nami. Co nowego na polskim rynku książki? Czy pojawiły się jakieś nowe tytuły, czy stare bestsellery trzymają się nadal? Grafzero vlog literacki prezentuje dane sprzedażowe i dzieli się przewidywaniami dotyczącymi przyszłości polskiego rynku książki.

REKLAMA

Dziennikarz: "Dlaczego Polacy powinni głosować na Dudę, a nie Trzaskowskiego?" Mocna odpowiedź prezydenta

Kandydat KO Rafał Trzaskowski nagminnie zmienia zdanie w kluczowych kwestiach; ostatnio pokazał, że ma problemy z pamięcią w sprawach, które są dla niego niewygodne, a dla Polaków ważne - ocenił w rozmowie z dziennikiem "SE" prezydent Andrzej Duda.
 Dziennikarz: "Dlaczego Polacy powinni głosować na Dudę, a nie Trzaskowskiego?" Mocna odpowiedź prezydenta
/ PAP/Wojtek Jargiło
W wywiadzie dla dziennika Duda zarzucił Trzaskowskiemu brak wiarygodności. Jak podkreślił, "Trzaskowski deklarował początkowo między innymi to, że nie jest zainteresowany startem w tych wyborach".

Prezydent ocenił, że kandydat KO "ostatnio pokazał, że ma problemy z pamięcią w sprawach, które są dla niego niewygodne, a dla Polaków ważne". "Rafał Trzaskowski podkreślał, że +jest z warszawiakami umówiony na całą kadencję+ (jako prezydent stolicy - PAP). Chwilę później stało się zupełnie inaczej. Mówi się o nim, że nagminnie zmienia zdanie w kluczowych kwestiach" - powiedział Duda.

Dopytywany, dlaczego Polacy powinni zagłosować na niego, a nie na Trzaskowskiego, zaznaczył, że "po prostu dlatego, że porównają, jak żyje im się dziś, a jak ich życie wyglądało pięć lat temu, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, a Trzaskowski był ministrem".

Prezydent przyznał także, że zazdrości Rafałowi Trzaskowskiemu "łatwości w zmienianiu zdania".

Duda pytany o to, co w swojej pierwszej kadencji uznaje za najlepszą decyzję, podkreślił, że "wszystkie jego decyzje podjęte podczas prezydentury wynikały z przekonania, że inna polityka, polityka, w której centrum jest rodzina, jest możliwa". Zdaniem prezydenta "dziś państwo naprawdę pomaga, zamiast tylko mówić, że nie przeszkadza". "Bez tej decyzji nie byłoby wszystkich kolejnych decyzji o przyznaniu Polakom 500 plus, wyższej stawki minimalnej i wyższych pensji, wyższych emerytur dla wszystkich, obniżenie wieku emerytalnego i to, że młodzi ludzie nie muszą płacić podatku" - dodał.

Dopytywany, czy żałuje którejkolwiek swojej decyzji, powiedział, że "żałuje, że wcześniej nie włączył się w prace nad reformą Sądu Najwyższego". "Gdybym przekonał moich kolegów ze Zjednoczonej Prawicy do zmian, zanim ustawy zostały do mnie skierowane, to nie musiałbym ich wetować. Niestety stało się inaczej". Gdybym zdecydował się na interwencję, na wcześniejsze włączenie się w ten proces, to być może reforma sądów poszłaby szybciej" - dodał.

/PAP
/ipa/ itm/

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe