Solidarność wygrywa ważną sądową batalię z Castoramą. "To otwiera nam sukces do kolejnych postępowań"

- Być może dzięki temu postanowieniu Sądu Rejonowego w Lubaniu, zarząd Castoramy Polska uderzy się lekko w głowę i zrozumie, że nie zawsze należy słuchać pełnomocników z "prominentnych" warszawskich kancelarii. Może warto zacząć działać zgodnie z przepisami prawa. Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia - mówi dla portalu Tysol.pl o dzisiejszym postanowieniu sądu Bogusław Wojtas, zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Jeleniogórskiego NSZZ "Solidarność". 
 Solidarność wygrywa ważną sądową batalię z Castoramą. "To otwiera nam sukces do kolejnych postępowań"
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Czytaj więcej o konflikcie pomiędzy Castoramą a Solidarnością: [video] Protesty NSZZ "Solidarność" pod sklepami Castoramy w całej Polsce

W dniu dzisiejszym postanowieniem Sądu Rejonowego w Lubaniu sąd uznał podaną dla pracodawcy liczbę [co do czego pracodawca wniósł zastrzeżenia] jako liczbę prawidłową i tym samym uznał racje związku zawodowego co do uprawnień organizacji związkowej - dowiedział się portal Tysol.pl. Co oznacza ten wyrok dla związkowców Solidarności będących w sporze prawnym z Castorama Polska, tłumaczy zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Jeleniogórskiego, Bogusław Wojtas.
 

- Pracodawca kwestionował złożony przez związkowców tzw. wniosek o przeliczenie do sądu. Sąd nie przyznał mu racji. To postanowienie oznacza, że w październiku, kiedy organizacja złożyła wniosek do sądu o ustalenie liczby członków związku, w związku ze zgłoszonym przez pracodawcę zastrzeżeniem, nabyła tym samym uprawnienia organizacji związkowej. Mimo to pracodawca w listopadzie rozwiązał umowę o pracę ze wszystkimi członkami komisji międzyzakładowej - bez zasięgnięcia opinii i zgody zarządu organizacji związkowej. A zatem złamał obowiązujące prawo, bo skoro organizacja miała uprawnienia, pracodawca powinien przeprowadzić ze związkiem konsultacje i otrzymać odpowiednie zgody. Nie zrobił tego, zatem w mojej ocenie postępowania sądowe w zakresie przywrócenia do pracy zwolnionych związkowców stają się generalnie bezprzedmiotowe


- tłumaczy Bogusław Wojtas. Jak podkreślił, to postanowienie sądu jednoznacznie ukazuje politykę zarządu Castorama Polska dot. działających w korporacji związków zawodowych, a w szczególności niechęć zarządu do związkowców Solidarności.
 

- Sąd nie omieszkał tego w uzasadnieniu ustnym to wykazać. Skoro związek w sposób właściwy i prawidłowy złożył wniosek do sądu, związek tym samym zgodnie z nowymi przepisami ustawy o związkach zawodowych nabywa uprawnienia. A to z kolei otwiera nam sukces do kolejnych postępowań, dotyczących wypowiedzenia i rozwiązania umów o pracę z całą komisją międzyzakładową Solidarności działającej w Castorama Polska


- stwierdził p. Wojtas. Co w praktyce oznacza postanowienie sądu? 
 

- Być może dzięki temu postanowieniu Sądu Rejonowego w Lubaniu, zarząd Castoramy Polska uderzy się lekko w głowę i zrozumie, że nie zawsze należy słuchać pełnomocników z "prominentnych" warszawskich kancelarii. Może warto zacząć działać zgodnie z przepisami prawa. Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia


- podsumował Bogusław Wojtas.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy także Tadeusza Majchrowicza, zastępcę przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
 

Uczestniczyłem w spontanicznej akcji pod Castoramą, brałem także udział w późniejszych rozmowach z zarządem firmy, które nie przyniosły spodziewanych przez związek rezultatów. Dzisiejsza decyzja sądu w sposób ewidentny otwiera drogę do dalszych pozytywnych rozstrzygnięć sądowych w sprawach pracowniczych


- powiedział Tadeusz Majchrowicz. Jak zaznaczył, zwolnieni przez Castoramę pracownicy mieli ochronę prawną i nie było podstaw prawnych do zwolnienia dyscyplinarnego. 
 

Jestem przekonany, że w poszczególnych postępowaniach sądy zdecydują na korzyść pracowników. Niech to będzie przestrogą dla innych pracodawców, że nie należy zbyt pochopnie podejmować decyzji, które potem psują wizerunek firmy


- podsumował przewodniczący.

raw
 

 

POLECANE
Kto będzie w kancelarii prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w kancelarii prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent-elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

- Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi - podkreślił Jacek Sasin komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

Beata Szydło uderza w Tuska ws. sytuacji na granicy: Haniebne zachowanie Wiadomości
Beata Szydło uderza w Tuska ws. sytuacji na granicy: Haniebne zachowanie

"Polacy widzą, co się dzieje na granicy, wyrażają swoje obawy, próbują bronić kraju. A co na to szef rządu? Wyzywa Polaków, że robią «paskudnie». Takie zachowanie Tuska jest haniebne" – stwierdziła europoseł Beata Szydło, komentując działania rządu Donalda Tuska ws. sytuacji na granicy z Niemcami.

Jarosław Kaczyński ostro ws. sytuacji na granicy. Państwo abdykowało z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ostro ws. sytuacji na granicy. "Państwo abdykowało"

''Domagamy się zakazu wjazdu na terytorium RP dla osób z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej oraz przywrócenia wyrywkowych kontroli na granicy z Niemcami'' – napisał w poniedziałek na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że na granicę jeździć będą parlamentarzyści i działacze PiS.

Prokuratura weszła do Sądu Najwyższego. Rzecznik sądu krytykuje działania Bodnara Wiadomości
Prokuratura weszła do Sądu Najwyższego. Rzecznik sądu krytykuje działania Bodnara

W środę w gmachu Sądu Najwyższego pojawili się prokuratorzy Prokuratury Krajowej Dariusza Korneluka. Ich wizyta miała związek ze złożeniem stanowiska w sprawie wyborów prezydenckich i żądaniem dostępu do akt protestów wyborczych. W tej sprawie głos zabrał rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski.

Andrzej Duda uderza w rząd Tuska. Chodzi o imigrantów na granicy z Niemcami Wiadomości
Andrzej Duda uderza w rząd Tuska. Chodzi o imigrantów na granicy z Niemcami

– Szkoda, że polski rząd nie reaguje na „wpychanie” migrantów z Niemiec do Polski – powiedział prezydent Andrzej Duda w poniedziałek. Dodał, że Niemcy sami stworzyli sobie problem z migracją, a Polska nie może pozwolić na to, aby brutalnie spychano migrantów na jej teren.

REKLAMA

Solidarność wygrywa ważną sądową batalię z Castoramą. "To otwiera nam sukces do kolejnych postępowań"

- Być może dzięki temu postanowieniu Sądu Rejonowego w Lubaniu, zarząd Castoramy Polska uderzy się lekko w głowę i zrozumie, że nie zawsze należy słuchać pełnomocników z "prominentnych" warszawskich kancelarii. Może warto zacząć działać zgodnie z przepisami prawa. Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia - mówi dla portalu Tysol.pl o dzisiejszym postanowieniu sądu Bogusław Wojtas, zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Jeleniogórskiego NSZZ "Solidarność". 
 Solidarność wygrywa ważną sądową batalię z Castoramą. "To otwiera nam sukces do kolejnych postępowań"
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Czytaj więcej o konflikcie pomiędzy Castoramą a Solidarnością: [video] Protesty NSZZ "Solidarność" pod sklepami Castoramy w całej Polsce

W dniu dzisiejszym postanowieniem Sądu Rejonowego w Lubaniu sąd uznał podaną dla pracodawcy liczbę [co do czego pracodawca wniósł zastrzeżenia] jako liczbę prawidłową i tym samym uznał racje związku zawodowego co do uprawnień organizacji związkowej - dowiedział się portal Tysol.pl. Co oznacza ten wyrok dla związkowców Solidarności będących w sporze prawnym z Castorama Polska, tłumaczy zastępca Przewodniczącego Zarządu Regionu Jeleniogórskiego, Bogusław Wojtas.
 

- Pracodawca kwestionował złożony przez związkowców tzw. wniosek o przeliczenie do sądu. Sąd nie przyznał mu racji. To postanowienie oznacza, że w październiku, kiedy organizacja złożyła wniosek do sądu o ustalenie liczby członków związku, w związku ze zgłoszonym przez pracodawcę zastrzeżeniem, nabyła tym samym uprawnienia organizacji związkowej. Mimo to pracodawca w listopadzie rozwiązał umowę o pracę ze wszystkimi członkami komisji międzyzakładowej - bez zasięgnięcia opinii i zgody zarządu organizacji związkowej. A zatem złamał obowiązujące prawo, bo skoro organizacja miała uprawnienia, pracodawca powinien przeprowadzić ze związkiem konsultacje i otrzymać odpowiednie zgody. Nie zrobił tego, zatem w mojej ocenie postępowania sądowe w zakresie przywrócenia do pracy zwolnionych związkowców stają się generalnie bezprzedmiotowe


- tłumaczy Bogusław Wojtas. Jak podkreślił, to postanowienie sądu jednoznacznie ukazuje politykę zarządu Castorama Polska dot. działających w korporacji związków zawodowych, a w szczególności niechęć zarządu do związkowców Solidarności.
 

- Sąd nie omieszkał tego w uzasadnieniu ustnym to wykazać. Skoro związek w sposób właściwy i prawidłowy złożył wniosek do sądu, związek tym samym zgodnie z nowymi przepisami ustawy o związkach zawodowych nabywa uprawnienia. A to z kolei otwiera nam sukces do kolejnych postępowań, dotyczących wypowiedzenia i rozwiązania umów o pracę z całą komisją międzyzakładową Solidarności działającej w Castorama Polska


- stwierdził p. Wojtas. Co w praktyce oznacza postanowienie sądu? 
 

- Być może dzięki temu postanowieniu Sądu Rejonowego w Lubaniu, zarząd Castoramy Polska uderzy się lekko w głowę i zrozumie, że nie zawsze należy słuchać pełnomocników z "prominentnych" warszawskich kancelarii. Może warto zacząć działać zgodnie z przepisami prawa. Czekamy na dalsze rozstrzygnięcia


- podsumował Bogusław Wojtas.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy także Tadeusza Majchrowicza, zastępcę przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.
 

Uczestniczyłem w spontanicznej akcji pod Castoramą, brałem także udział w późniejszych rozmowach z zarządem firmy, które nie przyniosły spodziewanych przez związek rezultatów. Dzisiejsza decyzja sądu w sposób ewidentny otwiera drogę do dalszych pozytywnych rozstrzygnięć sądowych w sprawach pracowniczych


- powiedział Tadeusz Majchrowicz. Jak zaznaczył, zwolnieni przez Castoramę pracownicy mieli ochronę prawną i nie było podstaw prawnych do zwolnienia dyscyplinarnego. 
 

Jestem przekonany, że w poszczególnych postępowaniach sądy zdecydują na korzyść pracowników. Niech to będzie przestrogą dla innych pracodawców, że nie należy zbyt pochopnie podejmować decyzji, które potem psują wizerunek firmy


- podsumował przewodniczący.

raw
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe