"Sprawiają wrażenie, że to nie są wybory na prezydenta, tylko na premiera". Miller krytykuje kandydatów

– Irytuje mnie to, że chociaż prerogatywy prezydenta ograniczone są do dwóch obszarów, czyli polityki zagranicznej i obronności, to te tematy w wypowiedziach kandydatów praktycznie nie istnieją – stwierdził w rozmowie z Interią były premier, a obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej Leszek Miller i jak dodał, "kandydaci sprawiają wrażenie, że to nie są wybory na prezydenta tylko na premiera".
Miller uważa, że kandydaci wprowadzają opinię publiczną w duży błąd, ponieważ ich kampania wyborcza "nijak się ma do prawdziwych kompetencji prezydenta".
"Duda ma to, czego nie mają inni kandydaci"
Zdaniem Leszka Millera obecnie urzędujący prezydent ma "to, czego nie mają inni kandydaci" i jest to "olbrzymi koncern medialny radiowo-telewizyjny". – Uważam, że tzw. media publiczne w Polsce już dawno przestały być publiczne, ale pod batutą Kurskiego stały się mediami partyjnymi na usługach jednej partii politycznej – krytykuje TVP były premier.
Zapytany o wynik wyborów stwierdził, że zapowiada się bardzo interesujący pojedynek, gdzie każdy z kandydatów ma szansę. – Nie ma jednego zdecydowanego faworyta – uważa europoseł.
/Interia
