Michnik omija ciszę wyborczą? "Wiem, jakiej Polski bym chciał"
"Czas ciszy przedwyborczej zobowiązuje mnie do rezygnacji ze wskazania moich preferencji politycznych. Lecz wiem, jakiej Polski bym chciał" – pisze dziś na łamach "Gazety Wyborczej" jej redaktor naczelny Adam Michnik. Autor w swoim artykule obszernie cytuje tekst napisany przez aktora Jana Nowickiego dla tygodnika "Newsweek".
/ YouTube/GW
Wiem, jakiej Polski bym chciał, wyobrażam ją sobie miłą i uśmiechniętą, której nie wypada być idiotą i chamem. Na razie jednak mamy, co mamy" – zacytował słowa aktora redaktor naczelny "Wyborczej".
Michnik przywołał także fragment eseju Tomasza Manna pt. "Brat Hitler", który również w swoim tekście użył Nowicki: "Ten człowiek, to katastrofa. Ale to jeszcze nie powód, żeby go nie uważać za interesujący charakter i los ludzki. (…) On, który niczego się nie nauczył i w jakiejś, niczym nieuzasadnionej zawziętej pychy nigdy nie chciał się nauczyć, który nie ma także żadnych umiejętności czysto technicznych, ani nie potrafi wykazać się fizycznie, co mężczyźni na ogół potrafią, nie umie jeździć konno, ani prowadzić samochodu, czy samolotu, ani nawet spłodzić dziecka (…)".
Redaktor naczelny "GW" liczył zapewne na to, że jego czytelnicy skojarzą postać, w którą miał zamiar uderzyć. "Podziwiam Janka Nowickiego. On pięknie i mądrze myśli o naszej europejskiej przeszłości. Tak więc w ciszy przedwyborczej myślę apolitycznie o historii" – zakończył.
/wyborcza.pl/wpolityce.pl
Michnik przywołał także fragment eseju Tomasza Manna pt. "Brat Hitler", który również w swoim tekście użył Nowicki: "Ten człowiek, to katastrofa. Ale to jeszcze nie powód, żeby go nie uważać za interesujący charakter i los ludzki. (…) On, który niczego się nie nauczył i w jakiejś, niczym nieuzasadnionej zawziętej pychy nigdy nie chciał się nauczyć, który nie ma także żadnych umiejętności czysto technicznych, ani nie potrafi wykazać się fizycznie, co mężczyźni na ogół potrafią, nie umie jeździć konno, ani prowadzić samochodu, czy samolotu, ani nawet spłodzić dziecka (…)".
Redaktor naczelny "GW" liczył zapewne na to, że jego czytelnicy skojarzą postać, w którą miał zamiar uderzyć. "Podziwiam Janka Nowickiego. On pięknie i mądrze myśli o naszej europejskiej przeszłości. Tak więc w ciszy przedwyborczej myślę apolitycznie o historii" – zakończył.
/wyborcza.pl/wpolityce.pl
