"Mam ochotę komuś w mordę dać". Powyborcza frustracja dziennikarza TVN

Prowadzony przez Marcina Mellera program "Drugie śniadanie mistrzów" w TVN24, dzięki uczestnictwie wielu spośród przedstawicieli tzw. "elit". dostarcza bezcennej wiedzy na temat ich jakości. To w tym programie dziennikarka Gazety Wyborczej Anna Pamuła mówiła: "Załóżmy, że przyjmujemy 7 tysięcy uchodźców. Wśród nich jest jeden zamachowiec. Wysadza w powietrze i ginie dziesięciu Polaków. Ale uratowaliśmy życie tych 6999, które przecież uciekały przed wojną". Tym razem sam Marcin Meller postanowił dać przykład legendarnego "obiektywizmu dziennikarskiego".
 "Mam ochotę komuś w mordę dać". Powyborcza frustracja dziennikarza TVN
/ screen YouTube

- PO ŁOMOCIE. Tak naprawdę pieprznęło we wtorek. W niedzielę liczyłem na cud. Kiedy ogłoszono pierwszy exit poll, te zaledwie 0,8 różnicy, kiedy widziałem nie za wesołe miny stojących pod sceną w Pułtusku czołowych polityków PiS, to nagle wbrew temu, co rozum podpowiadał, poczułem nadzieję. Dźgniętą kilka godzin później, dobitą rankiem.
(...)
Teraz, jak słyszę o niesamowitej mobilizacji, fantastycznej walce z całym aparatem państwa i nieograniczonymi funduszami przeciwnika zajumanymi z publicznej kasy, kiedy dobrzy ludzie mówią o wyniku ponad możliwości, i tak, o obronionym pierdolonym honorze, to mam ochotę komuś w mordę strzelić. Spoko, tak naprawdę jestem pacyfistą, w dodatku osłabionym po chorobie.
(...)

Większość nie-PiS ma poczucie zaliczonego porządnego sierpowego i emocjonalnego zjazdu. Skrajne skrzydła za to reagują nerwowo. Jedni wyzywają w amoku mieszkańców symbolicznego Podkarpacia, ludzi na zasiłkach, bezrobotnych, słabiej wykształconych, wszystkich potencjalnych wyborców Dudy, opętańczo miotają bluzgi, świrują, że nie kupią czereśni i ziemniaków spod Rzeszowa i Lublina, że spróbuj, wieśniaku, przyjechać do Gdańska czy Poznania, to zobaczysz, spadajcie do Putina. Drudzy, często niecierpiący mieszczańskiego centrum bardziej niż autorytarnej „dobrej zmiany”, pochylają się nad biednym pisowskim ludem, co to niezrozumiany, zawsze ma pod górę i wiatr w oczy, a tu do piersi trzeba przytulić, gejostwem i lekturami nie prowokować, ukochać, przeprosić za brak empatii złych elit i za przykrości związane z kolejnymi wygranymi wyborami.

Ja nie bluzgam i nie przepraszam, bo ciągle o tych Końskich myślę.


- pisze Meller ostro krytykując TVP, piszac, że "Ludzie TVP ze stanu wojennego, sam Jerzy Urban, mogliby buty czyścić Kurskiemu i jego szemranemu towarzystwu" i jednocześnie samemu będąc dziennikarzem TVN

cyk

 

POLECANE
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach tylko u nas
Niemieckie władze ukarały klub fitness, który odmówił transseksualiście prawa do rozbierania się przy kobietach

Najpierw chciał uciszyć twórców podcastu, którzy nazwali go – poprawnie! - mężczyzną. Potem zaczął konkurować w sporcie przeciwko kobietom. Teraz transseksualista z Niemiec domaga się kary dla klubu fitness, który nie pozwolił mu podglądać nagich kobiet pod prysznicem.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowy komunikat prokuratury

- Podejrzany o zabójstwo pracownicy UW Mieszko R. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów - poinformował prokurator Piotr Antoni Skiba.

Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej tylko u nas
Mec. Michał Skwarzyński: Adam Bodnar nie dopilnował aby orzeczenie o własności mieszkania zostało ujawnione w Księdze Wieczystej

Kwestia mieszkania na ulicy Wąwozowej w Warszawie i braku jego wykazania w oświadczeniu majątkowym wzbudziła poruszenie opinii publicznej. Nie powinno to dziwić i zapewne nikogo nie dziwi. Wszak sprawa dotyczy Adama Bodnara człowieka o najwyższym, swego czasu poziomie zaufania co do jego profesjonalizmu, wiedzy, walorów moralnych etc.

Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża: To poruszający moment

- To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego - napisał prezydent Andrzej Duda po wyborze nowego papieża Leona XIV.

Jest nowy sondaż prezydencki Wiadomości
Jest nowy sondaż prezydencki

W najnowszym sondażu pracowni Atlas Intel na pierwszym miejscu znalazł się kandydat na prezydenta Karol Nawrocki z poparciem 29,1 proc. ankietowanych.

Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża Wiadomości
Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża

- Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV - napisał prezydent USA Donald Trump komentując wybór nowego papieża.

Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO Wiadomości
Szef holenderskiego wywiadu: To wtedy Rosja może uderzyć w NATO

Rosja może być gotowa do wojny z NATO w ciągu roku od zakończenia wojny na Ukrainie – ostrzega szef holenderskiego wywiadu wojskowego.

Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża pilne
Biały dym nad Kaplicą Sykstyńską. Kardynałowie wybrali papieża

Po godz. 18 nad Kaplicą Sykstyńska pojawił się biały dym. To oznacza, że kardynałowie wybrali nowego papieża.

Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskałby w wyborach 32,2 proc. głosów, Karol Nawrocki - 22,7 proc., Sławomir Mentzen - 13,5 proc., a Szymon Hołownia - 8,3 proc. głosów - wynika z sondażu Pollster dla "Super Expressu".

Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W weekend tramwajarze dokończą asfaltowanie ulicy Belwederskiej pomiędzy Chełmską i Gagarina. Prace będą prowadzone także na skrzyżowaniu z Gagarina. Roboty rozpoczną się w czwartek w nocy.

REKLAMA

"Mam ochotę komuś w mordę dać". Powyborcza frustracja dziennikarza TVN

Prowadzony przez Marcina Mellera program "Drugie śniadanie mistrzów" w TVN24, dzięki uczestnictwie wielu spośród przedstawicieli tzw. "elit". dostarcza bezcennej wiedzy na temat ich jakości. To w tym programie dziennikarka Gazety Wyborczej Anna Pamuła mówiła: "Załóżmy, że przyjmujemy 7 tysięcy uchodźców. Wśród nich jest jeden zamachowiec. Wysadza w powietrze i ginie dziesięciu Polaków. Ale uratowaliśmy życie tych 6999, które przecież uciekały przed wojną". Tym razem sam Marcin Meller postanowił dać przykład legendarnego "obiektywizmu dziennikarskiego".
 "Mam ochotę komuś w mordę dać". Powyborcza frustracja dziennikarza TVN
/ screen YouTube

- PO ŁOMOCIE. Tak naprawdę pieprznęło we wtorek. W niedzielę liczyłem na cud. Kiedy ogłoszono pierwszy exit poll, te zaledwie 0,8 różnicy, kiedy widziałem nie za wesołe miny stojących pod sceną w Pułtusku czołowych polityków PiS, to nagle wbrew temu, co rozum podpowiadał, poczułem nadzieję. Dźgniętą kilka godzin później, dobitą rankiem.
(...)
Teraz, jak słyszę o niesamowitej mobilizacji, fantastycznej walce z całym aparatem państwa i nieograniczonymi funduszami przeciwnika zajumanymi z publicznej kasy, kiedy dobrzy ludzie mówią o wyniku ponad możliwości, i tak, o obronionym pierdolonym honorze, to mam ochotę komuś w mordę strzelić. Spoko, tak naprawdę jestem pacyfistą, w dodatku osłabionym po chorobie.
(...)

Większość nie-PiS ma poczucie zaliczonego porządnego sierpowego i emocjonalnego zjazdu. Skrajne skrzydła za to reagują nerwowo. Jedni wyzywają w amoku mieszkańców symbolicznego Podkarpacia, ludzi na zasiłkach, bezrobotnych, słabiej wykształconych, wszystkich potencjalnych wyborców Dudy, opętańczo miotają bluzgi, świrują, że nie kupią czereśni i ziemniaków spod Rzeszowa i Lublina, że spróbuj, wieśniaku, przyjechać do Gdańska czy Poznania, to zobaczysz, spadajcie do Putina. Drudzy, często niecierpiący mieszczańskiego centrum bardziej niż autorytarnej „dobrej zmiany”, pochylają się nad biednym pisowskim ludem, co to niezrozumiany, zawsze ma pod górę i wiatr w oczy, a tu do piersi trzeba przytulić, gejostwem i lekturami nie prowokować, ukochać, przeprosić za brak empatii złych elit i za przykrości związane z kolejnymi wygranymi wyborami.

Ja nie bluzgam i nie przepraszam, bo ciągle o tych Końskich myślę.


- pisze Meller ostro krytykując TVP, piszac, że "Ludzie TVP ze stanu wojennego, sam Jerzy Urban, mogliby buty czyścić Kurskiemu i jego szemranemu towarzystwu" i jednocześnie samemu będąc dziennikarzem TVN

cyk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe