Krystyna Pawłowicz zabrała głos ws. środków na zmianę płci. „Baba i facet nimi pozostaną. Zdeformowani”

Przypomnijmy, że rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak w środę skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa nielegalnej sprzedaży osobom małoletnim środków farmakologicznych wspomagających modyfikację płci.
Uzasadniając to zawiadomienie, powołał się na artykuł "Zmień sobie płeć, dzieciaku", opublikowany w sierpniowym wydaniu "Tygodnika Solidarność".
„Nie ma leków na zmianę płci człowieka zapisanej w jego kodzie genetycznym i każdej komórce ciała. Żadna pigułka tego nie zmieni. Zaburzy funkcjonowanie ciała delikwenta od zjadania tych pigułek i zniszczy mu zdrowie. Np. zmieni głos, da jakiś zarost, ale baba i facet nimi pozostaną. Zdeformowani” – napisała odnosząc się do sprawy była poseł PiS Krystyna Pawłowicz.
Nie ma leków na zmianę płci człowieka zapisanej w jego kodzie genet.i każdej komórce ciała.Żadna pigułka tego nie zmieni
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) September 2, 2020
Zaburzy funkcjonow.ciała delikwenta od zjadania tych pigułek i zniszczy mu zdrowie. Np.zmieni głos,da jakiś zarost,ale baba i facet nimi pozostaną.Zdeformowani