"Utrata laktacji, szczękościsk, pogorszenie relacji z mężem". Wyciekły zeznania Lewandowskiej

To właśnie Ania miała namawiać swojego męża, aby ten złożył doniesienie w prokuraturze.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia rozpoznał we wtorek zażalenie Cezarego K. na zastosowane przez prokuraturę wobec niego środki zapobiegawcze. Sąd zmniejszył K. poręczenie majątkowe, zniósł dozór i zakaz opuszczania kraju, ale podejrzany ma dalej zakaz zbliżania się do Roberta Lewandowskiego.
Do zeznań Anny Lewandowskiej dotarł portal sport.pl. Jak opisuje, "stres wywołany działaniami Cezarego Kucharskiego miał doprowadzić ją do utraty laktacji i szczękościsku, pogorszył też na pewien czas relacje z mężem".
Sam Cezary Kucharski nalegał, by sprawa o rzekomy szantaż była jawna. Wniosek został jednak odrzucony.