„Po imperium sowieckim ma być imperium Putina”. Niepokojące wnioski Marka Sawickiego

Były minister rolnictwa odniósł się do trudnej sytuacji za wschodnią granicą Polski. Sawicki przypomniał, że sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej jest o wiele większym problemem niż ta na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem Joe Biden dogadał się z Władimirem Putinem i dał zielone światło do odbudowy rosyjskiej strefy wpływów.
– W mojej ocenie prezydent Stanów Zjednoczonych dogadał się z Putinem i dziś strefa wpływów, budowa trzeciego imperium rosyjskiego jest w trakcie, a to, jak daleko Rosja się posunie i w jakim czasie – trudno powiedzieć
– mówił Sawicki, przypominając, co jest celem Putina:
– Celem Putina od czterech, pięciu lat jest odbudowa III imperium rosyjskiego: po imperium Romanowów, po imperium sowieckim ma być imperium Putina.
Marek Sawicki zwrócił też uwagę na rolę Chin w kwestii Ukrainy. Jego zdaniem Amerykanie mogą postrzegać zaangażowanie Pekinu nad Dnieprem jako zagrożenie i mogą dogadywać się z Rosją w sprawie wypchnięcia Chińczyków z Ukrainy.
– Na Ukrainie ogromne inwestycje poczynili Chińczycy i to doskonale zauważyły Stany Zjednoczone. I to one, by nie dopuścić do silnej ekspansji chińskiej w środku Europy, właśnie poprzez Ukrainę, jej rolnictwo i produkcję żywności na potrzeby Europy i świata, prawdopodobnie zdecydowały się na daleko idącą współpracę z Rosją w tym zakresie, żeby rzeczywiście wypchnąć Chińczyków z Ukrainy
– mówił Sawicki.