„Ciekawa sytuacja. Do niedawna pytanie TSUE, czy niemiecki sędzia jest sędzią niezawisłym, byłoby nie na miejscu”

– Jeszcze do niedawna postawienie pytania: czy niemiecki sędzia jest sędzią niezawisłym, byłoby nie na miejscu. Na takie pytania odpowiadał TSUE, bardzo rzadko i tylko wówczas, gdy oceniał sędziów polskich lub rumuńskich – mówiła prof. Grabowska, zauważając, że TSUE nie oceniał nigdy niezawisłości sędziów francuskich i niemieckich, uważając ją za „oczywistą”.
– (…) sytuacja robi się niezwykle ciekawa. W odpowiedzi na zadane pytanie TSUE pewnie poradzi, (…) żeby przeprowadzić test na niezawisłość sędziów – powiedziała, informując, że test ów ma być przygotowany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
– Prawo może zapewnić sędziemu tzw. niezawisłość zewnętrzną, funkcjonalną, chroniącą go od wpływów i nacisków zewnętrznych – zauważyła prof. Grabowska, dodając, że w czasie orzekania sędzia może się spotkać z różnymi formami prób nacisku, np. przez polityków lub swoich przełożonych, a także inne wpływowe osoby, i przed tym należy go ochronić.