Śmierć na ringu. Dwóch bokserów zginęło po walkach na oficjalnej gali

Co musisz wiedzieć?
- Dwóch 28-letnich japońskich bokserów, Shigetoshi Kotari i Hiromasa Urakawa, zmarło po urazach mózgu odniesionych podczas gali bokserskiej 2 sierpnia w Tokio.
- Obaj przeszli operacje krwiaków podtwardówkowych, ale zmarli dzień po dniu.
- Federacje WBO i WBC wyraziły głęboki żal i kondolencje dla rodzin i japońskiej społeczności bokserskiej.
- To kolejne w tym roku zgony bokserów po walkach – w lutym zmarł 28-letni Irlandczyk John Cooney z powodu urazu mózgu.
Obaj zawodnicy byli operowani
Do tragicznych wydarzeń doszło po gali bokserskiej, która odbyła się 2 sierpnia w Korakuen Hall w Tokio. Obaj zawodnicy doznali krwiaków podtwardówkowych i zostali poddani operacjom. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się ich uratować. Kotari zmarł w piątek, a Urakawa w sobotę.
Urakawa przegrał przez nokaut z Yoji Saito, a jego śmierć skomentowała organizacja WBO, przekazując kondolencje rodzinie oraz japońskiej społeczności bokserskiej.
- Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Produkcja czołgów K2 w Gliwicach. Solidarność w Bumar-Łabędy: Ta umowa to dla nas nadzieja
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o ochronie polskiej wsi
- PGE wydała pilny komunikat
- Dokonałeś w domu drobnego remontu? Ruszyły kontrole, licz się z wysoką karą
- Afera KPO. Przyszli z niecodziennym "prezentem" dla Tuska
- Afera KPO. Poseł KO stwierdziła, że pieniądze dostała "połowa znajomych i rodziny"
- Co wiceminister rządu Tuska obiecała ambasadorom UE ws. rodzin uciekających do Polski?
- "To już farsa". Sędzia sprzeciwiająca się ekscesom nadzwyczajnej kasty znowu szykanowana
Pojedynek zakończył się remisem
Kotari walczył z Yamato Hatą, a pojedynek zakończył się remisem po 12 rundach. WBC i jej prezes Mauricio Sulaiman również wyrazili żal i wsparcie dla bliskich zawodnika.
To kolejne śmiertelne przypadki w świecie boksu w tym roku. Wcześniej, w lutym, 28-letni Irlandczyk John Cooney zmarł w wyniku obrażeń mózgu odniesionych podczas walki z Nathanem Howellsem o pas federacji BBBofC Celtic.