„Są hipokrytami!”. Robert Bąkiewicz o zaszczepionych posłach Konfederacji

W programie prowadzonym przez Krzysztofa Łukszę Robert Bąkiewicz zarzucił wymienionym posłom hipokryzję, a także poddał w wątpliwość spójność światopoglądową ugrupowania, sugerując ponadto, że podejmowanie działań sprzecznych z deklarowanymi hasłami stawia szczerość ugrupowania pod znakiem zapytania.
– To pewien rodzaj hipokryzji politycznej w mojej ocenie. Dzisiaj dowiadujemy się, że poseł Dziambor z posłem Berkowiczem to są ludzie zaszczepieni. Nie mam nic przeciwko temu, że się zaszczepili. Poseł Dziambor argumentuje to tym, że ma nadwagę, astmę i musi w ten sposób zabezpieczać własne zdrowie. – przytoczył sposób tłumaczenia się posła Dziambora.
Konfederacja a przeciwnicy powszechnych szczepień
Chwilę potem działacz stowarzyszenia Marsz Niepodległości przypomniał, że Konfederacja w znacznym stopniu oparła swój sukces na elektoracie niechętnie nastawionym wobec szczepień. Bąkiewicz przywołał głośną kampanię antyszczepionkową, jaką działacze Konfederacji prowadzili w okresie kampanii wyborczej.
– Nigdy nie powiedział (poseł Dziambor - red.) o tym, że raczej podnosili skutki negatywne szczepionek niezbadanego preparatu – ja się z tym zgadzam. Ja się akurat nie zaszczepiłem, jestem w tym konsekwentny. Natomiast nigdy nie zaszczepiłbym się i potem bym ludziom mówił “jakie to jest niedobre!”. Ci ludzie, którzy słuchają posła Dziambora dochodzą do takich wniosków, że te szczepionki są na pewno złe i że oni się nie zaszczepią. A jednak poseł Dziambor doszedł do wniosku, że jego indywidualny egoistyczny interes jest taki, że trzeba to szczepienie przyjąć. – wytykał Bąkiewicz.
Konfederacja straszyła szczepieniami?
Ponadto Bąkiewicz skrytykował wyolbrzymianie potencjalnie negatywnych dla zdrowia skutków szczepień, uważając, że słuszniej byłoby przypominać wyborcom o potencjalnie szkodliwym wpływie szczepionki na osoby przewlekle chore, nie zaś budować narrację o powszechnej szkodliwości preparatów: – Nie powiedzieli tak: “Jak ktoś jest z was chorych, to może lepiej zastanówcie się (nad przyjęciem preparatu – red.)”. Nie, nie, nie. Oni mówią o mordzie, o holokauście, całe środowisko (Konfederacji - red.) mówiło. Wiemy o tym, że trzy osoby są zaszczepione z Konfederacji – krytykował Bąkiewicz.
– Ja tylko pokazuję pewien element niespójności w tym wszystkim. Mówiąc w ten sposób, to co mówi Konfederacja, być może ktoś nabiera przekonania po drugiej stronie, że nie będzie się leczył, że nie będzie się szczepił i że nie bierze pod uwagę argumentów dbania o własne zdrowie. To jest w mojej ocenie w jakiś sposób nieuczciwe. Walczą o brak przymusu szczepień – ja się z tym zgadzam, bo ja też jestem przeciwko przymusowi – podsumował prezes Marszu Niepodległości.