Artur Wosztyl dla Tysol.pl: Rozmawiałem z Remkiem Musiem na tydzień przed śmiercią [zapowiedź wywiadu]

- Rozmawiałem z Remkiem Musiem [technikiem Jaka-40, który lądował w Smoleńsku przed TU-154 - przyp. red.] na tydzień przed jego śmiercią. To był piątek wieczór (...) Podczas rozmowy nic nie wskazywało na to, żeby był w jakiejś depresji, żeby był w jakimś dołku psychicznym. Nic z tych rzeczy. Tydzień później, gdy się dowiedziałem, że Remek nie żyje, byłem w szoku. Pomyślałem, że, przepraszam za wyrażenie, ktoś sobie jaja robi. Po prostu. Ktoś chce nagłośnić sprawę i robi sobie beznadziejnie głupi żart. Jednak gdy zobaczyłem, co się dzieje, to byłem w szoku. Rozmawiałem z żoną Remka Musia. Powiedziała, że nic nie wskazywało na to, że jest w takim kiepskim stanie psychicznym, żeby mógł targnąć się na swoje życie. Być może coś mi umknęło, ale z tego, co wiem, to nawet nie pozostawił żadnego listu pożegnalnego, ani nic. Nie pożegnał się ze swoimi córkami, które bardzo kochał. Dziwnie to wygląda. Nikt nikogo za rękę nie złapał, natomiast samo zdarzenie jest bardzo dziwne.
Tysol.pl Artur Wosztyl dla Tysol.pl: Rozmawiałem z Remkiem Musiem na tydzień przed śmiercią [zapowiedź wywiadu]
Tysol.pl / screen YouTube

Bodajże w 2010 roku, późną jesienią, odpadło mi koło w samochodzie. Sześć śrub się poluzowało. Tylne lewe koło w samochodzie. Po prostu odmaszerowało w czasie jazdy, gdy jechałem do pracy. Człowiek sobie wtedy różnie tlumaczy takie różne historie. Ja myślałem, że może ktoś chciał ukraść te koła, może ktoś go wypłoszył. Nie miałem nawyku za każdym razem obchodzenia samochodu dookoła i sprawdzania czy wszystkie próby są przykręcone. Skoro jeżdziłem cały czas i były przykręcone, to z natury rzeczy, idąc do samochodu, nie sprawdzałem tego. Po tamtym zdarzeniu to się zmieniło, niestety. Później była sytuacja z tymi nieszczęsnymi hamulcami. Jeszcze w międzyczasie doszło do uszkodzenia elementu giętkiego hamulców - kilka miesięcy wcześniej, przed tym zdarzeniem, które ujrzało światło dziennie, jeżeli chodzi o media. Natomiast trudno było ocenić, czy to było mechaniczne uszkodzenie, czy po prostu zmęczenie materiału, zużycie, w sześcioletnim samochodzie. Może to samo uległo takiemu uszkodzeniu. Tak że to zostało odpuszczone z mojej strony, tak samo jak to koło. Natomiast jak już za trzecim razem doszło do uszkodzenia hamulców, gdzie ewidentnie było mechaniczne cięcie, w tym momencie i moi znajomi, i mój mechanik powiedzieli, że to jest już zbyt dużo zbiegów okoliczności.


- opowiadał Artur Wosztyl, kapitan Jaka - 40, który lądował w Smoleńsku przed TU-154 w wywiadzie, którego udzielił Tysol.pl i który opublikujemy jutro wieczorem, zarówno w formie pisemnej, jak i wideo. 

Zapraszamy

Całość wywiadu TUTAJ

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

W poniedziałek saperzy 2. Pułku Inżynieryjnego z Inowrocławia rozpoczną montaż mostu tymczasowego przy moście św. Wojciecha w Głuchołazach. Jak uprzedzają władze miasta, utrudnienia związane z budową przeprawy mogą potrwać kilka dni.

Młodzi Ukraińcy masowo wyjeżdżają do Niemiec. Liczba wniosków wzrosła dziesięciokrotnie Wiadomości
Młodzi Ukraińcy masowo wyjeżdżają do Niemiec. Liczba wniosków wzrosła dziesięciokrotnie

Po zmianach w ukraińskim prawie tysiące młodych mężczyzn w wieku 18–22 lata wyjeżdża do Niemiec. Liczba rejestracji w tej grupie wzrosła dziesięciokrotnie – z około 100 do nawet 1000 tygodniowo. Niemieckie władze przyznają, że sytuacja jest bezprecedensowa.

Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować Wiadomości
Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

W drugiej połowie października czeka nas wyjątkowy widok. Na nocnym niebie pojawi się rój meteorów Orionidów, czyli tzw. „spadające gwiazdy”. To jedno z najładniejszych zjawisk astronomicznych w roku.

Ustawa o związkach nieformalnych. Prezydent nie zgodzi się na alternatywę dla małżeństwa pilne
Ustawa o związkach nieformalnych. "Prezydent nie zgodzi się na alternatywę dla małżeństwa"

Szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker podkreślił, że prezydent Karol Nawrocki nie zgodzi się na przepisy, które mogłyby tworzyć alternatywę dla małżeństwa. Oświadczenie pojawiło się po tym, jak PSL i Lewica zaprezentowały projekt ustawy o statusie osoby najbliższej.

Zandberg bezlitośnie wypunktował rząd. Biedroń i Szczerba bezradni z ostatniej chwili
Zandberg bezlitośnie wypunktował rząd. Biedroń i Szczerba bezradni

W studiu Radia Zet doszło do gorącej wymiany zdań między Robertem Biedroniem a Adrianem Zandbergiem. Dyskusja o bilansie dwóch lat rządu Donalda Tuska przerodziła się w ostry spór między dawnymi koalicjantami z Lewicy. Zandberg zarzucił rządowi brak realizacji obietnic, wypunktował katastrofalny stan między innymi polskiej nauki i systemu opieki zdrowotnej.

Hołownia ambasadorem w USA? Marszałek ma plan zapasowy polityka
Hołownia ambasadorem w USA? Marszałek ma plan zapasowy

Po odejściu z funkcji marszałka Sejmu Szymon Hołownia może całkowicie zniknąć z krajowej polityki. Według ustaleń „Gazety Wyborczej” lider Polski 2050 nie tylko ubiega się o stanowisko Komisarza ONZ ds. Uchodźców, ale ma też alternatywny plan – chce zostać ambasadorem Polski w Stanach Zjednoczonych.

Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach Wiadomości
Kultowy polski serial kryminalny wraca po 16 latach

Po 16 latach od finału kultowego serialu Władysława Pasikowskiego „Glina” na platformie SkyShowtime pojawiła się kontynuacja – „Glina. Nowy rozdział”. Pierwsze dwa odcinki wywołały lawinę komentarzy – od zachwytów po rozczarowanie.

Orange wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Orange wydał pilny komunikat

Orange Polska ostrzega przed kampanią phishingową, która kusi wizją wygrania najnowszego iPhone’a 17 Pro Max w zamian za wypełnienie krótkiej ankiety. W rzeczywistości celem jest wyłudzenie danych karty płatniczej i zapisanie ofiary do kosztownej subskrypcji.

Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte z ostatniej chwili
Napad na Luwr. Słynne muzeum zostało zamknięte

W niedzielny poranek doszło do zuchwałego rabunku w Luwrze – jednym z najbardziej rozpoznawalnych muzeów świata.

Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy  z ostatniej chwili
Izrael przeprowadza naloty na Strefę Gazy 

Izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty na południową część Strefy Gazy po tym, jak – według doniesień – członkowie Hamasu z Rafah zaatakowali izraelskich żołnierzy. Informacje o działaniach zbrojnych przekazała agencja Reuters, powołując się na izraelski Kanał 12 oraz dziennik The Times of Israel.

REKLAMA

Artur Wosztyl dla Tysol.pl: Rozmawiałem z Remkiem Musiem na tydzień przed śmiercią [zapowiedź wywiadu]

- Rozmawiałem z Remkiem Musiem [technikiem Jaka-40, który lądował w Smoleńsku przed TU-154 - przyp. red.] na tydzień przed jego śmiercią. To był piątek wieczór (...) Podczas rozmowy nic nie wskazywało na to, żeby był w jakiejś depresji, żeby był w jakimś dołku psychicznym. Nic z tych rzeczy. Tydzień później, gdy się dowiedziałem, że Remek nie żyje, byłem w szoku. Pomyślałem, że, przepraszam za wyrażenie, ktoś sobie jaja robi. Po prostu. Ktoś chce nagłośnić sprawę i robi sobie beznadziejnie głupi żart. Jednak gdy zobaczyłem, co się dzieje, to byłem w szoku. Rozmawiałem z żoną Remka Musia. Powiedziała, że nic nie wskazywało na to, że jest w takim kiepskim stanie psychicznym, żeby mógł targnąć się na swoje życie. Być może coś mi umknęło, ale z tego, co wiem, to nawet nie pozostawił żadnego listu pożegnalnego, ani nic. Nie pożegnał się ze swoimi córkami, które bardzo kochał. Dziwnie to wygląda. Nikt nikogo za rękę nie złapał, natomiast samo zdarzenie jest bardzo dziwne.
Tysol.pl Artur Wosztyl dla Tysol.pl: Rozmawiałem z Remkiem Musiem na tydzień przed śmiercią [zapowiedź wywiadu]
Tysol.pl / screen YouTube

Bodajże w 2010 roku, późną jesienią, odpadło mi koło w samochodzie. Sześć śrub się poluzowało. Tylne lewe koło w samochodzie. Po prostu odmaszerowało w czasie jazdy, gdy jechałem do pracy. Człowiek sobie wtedy różnie tlumaczy takie różne historie. Ja myślałem, że może ktoś chciał ukraść te koła, może ktoś go wypłoszył. Nie miałem nawyku za każdym razem obchodzenia samochodu dookoła i sprawdzania czy wszystkie próby są przykręcone. Skoro jeżdziłem cały czas i były przykręcone, to z natury rzeczy, idąc do samochodu, nie sprawdzałem tego. Po tamtym zdarzeniu to się zmieniło, niestety. Później była sytuacja z tymi nieszczęsnymi hamulcami. Jeszcze w międzyczasie doszło do uszkodzenia elementu giętkiego hamulców - kilka miesięcy wcześniej, przed tym zdarzeniem, które ujrzało światło dziennie, jeżeli chodzi o media. Natomiast trudno było ocenić, czy to było mechaniczne uszkodzenie, czy po prostu zmęczenie materiału, zużycie, w sześcioletnim samochodzie. Może to samo uległo takiemu uszkodzeniu. Tak że to zostało odpuszczone z mojej strony, tak samo jak to koło. Natomiast jak już za trzecim razem doszło do uszkodzenia hamulców, gdzie ewidentnie było mechaniczne cięcie, w tym momencie i moi znajomi, i mój mechanik powiedzieli, że to jest już zbyt dużo zbiegów okoliczności.


- opowiadał Artur Wosztyl, kapitan Jaka - 40, który lądował w Smoleńsku przed TU-154 w wywiadzie, którego udzielił Tysol.pl i który opublikujemy jutro wieczorem, zarówno w formie pisemnej, jak i wideo. 

Zapraszamy

Całość wywiadu TUTAJ


 

Polecane
Emerytury
Stażowe