Czy Wojciech Malajkat w swoim liście do Trumpa prosi o pięć tysięcy złotych?

- Niestety, środki bezpieczeństwa, którymi objęta zostanie wówczas okolica, sprawiają, że jedyną publicznością festiwalu będą mogli zostać agenci Pańskich służb bezpieczeństwa. Gdybyśmy zostali o tym uprzedzeni, przenieślibyśmy festiwal na inny termin, ale Pańska wizyta jest dla nas zaskoczeniem.A zatem, Panie Prezydencie, odnosimy się z wielkim szacunkiem do celu pańskiej wizyty w Polsce, a także wysoce cenimy kulturę amerykańską. Nie oczekujemy zaś niczego więcej niż wzajemności i, być może, drobnej gratyfikacji dla naszych wysiłków kulturalnych. Czy możemy liczyć na Pańskie wsparcie? - napisał Wojciech Malajkat aktor i rektor Warszawskiej Akademii Teatralnej do prezydenta USA Donalda Trumpa, którego wizyta miałaby utrudnić dostęp publiczności do Międzynarodowego Festiwalu Szkół Teatralnych. Według informacji do jakich dotarli dziennikarze Tysol.pl, festiwal miał zostać dofinansowany na sumę ponad 500 tysięcy złotych, a suma dochodów z biletów, którą mógłby utracić to około pięciu tysięcy złotych. Czy to jest suma, o która prosi prezydenta USA Malajkat?
 Czy Wojciech Malajkat w swoim liście do Trumpa prosi o pięć tysięcy złotych?
/ screen YouTube
Według informacji do których dotarliśmy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego miało dofinansować Międzynarodowy Festiwal Szkół Teatralnych sumą ok. 200 tysięcy złotych, Miasto Warszawa sumą ok. 300 tysięcy złotych a Akademia Teatralna sumą ok 150 tysięcy złotych. Szacowane wpływy z biltów miałyby wynosić około pięciu tysięcy złotych. I to jest jedyna suma, na której uszczerbek grozi festiwalowi.

To jasne, że w związku z wizytą i środkami bepieczeństwa rózne podmioty w śródmieściu Warszawy poniosą mniejsze lub większe straty. Czy jednak suma pięciu tysięcy jest warta larum, które podniósł z pomocą "wiodacych mediów" aktor?

O potwierdzenie powyższych sum poprosiliśmy organizatorów festiwalu. 

 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Czy Wojciech Malajkat w swoim liście do Trumpa prosi o pięć tysięcy złotych?

- Niestety, środki bezpieczeństwa, którymi objęta zostanie wówczas okolica, sprawiają, że jedyną publicznością festiwalu będą mogli zostać agenci Pańskich służb bezpieczeństwa. Gdybyśmy zostali o tym uprzedzeni, przenieślibyśmy festiwal na inny termin, ale Pańska wizyta jest dla nas zaskoczeniem.A zatem, Panie Prezydencie, odnosimy się z wielkim szacunkiem do celu pańskiej wizyty w Polsce, a także wysoce cenimy kulturę amerykańską. Nie oczekujemy zaś niczego więcej niż wzajemności i, być może, drobnej gratyfikacji dla naszych wysiłków kulturalnych. Czy możemy liczyć na Pańskie wsparcie? - napisał Wojciech Malajkat aktor i rektor Warszawskiej Akademii Teatralnej do prezydenta USA Donalda Trumpa, którego wizyta miałaby utrudnić dostęp publiczności do Międzynarodowego Festiwalu Szkół Teatralnych. Według informacji do jakich dotarli dziennikarze Tysol.pl, festiwal miał zostać dofinansowany na sumę ponad 500 tysięcy złotych, a suma dochodów z biletów, którą mógłby utracić to około pięciu tysięcy złotych. Czy to jest suma, o która prosi prezydenta USA Malajkat?
 Czy Wojciech Malajkat w swoim liście do Trumpa prosi o pięć tysięcy złotych?
/ screen YouTube
Według informacji do których dotarliśmy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego miało dofinansować Międzynarodowy Festiwal Szkół Teatralnych sumą ok. 200 tysięcy złotych, Miasto Warszawa sumą ok. 300 tysięcy złotych a Akademia Teatralna sumą ok 150 tysięcy złotych. Szacowane wpływy z biltów miałyby wynosić około pięciu tysięcy złotych. I to jest jedyna suma, na której uszczerbek grozi festiwalowi.

To jasne, że w związku z wizytą i środkami bepieczeństwa rózne podmioty w śródmieściu Warszawy poniosą mniejsze lub większe straty. Czy jednak suma pięciu tysięcy jest warta larum, które podniósł z pomocą "wiodacych mediów" aktor?

O potwierdzenie powyższych sum poprosiliśmy organizatorów festiwalu. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe