Za tydzień demonstracja w obronie zwolnionego przewodniczącego w Nexteer

16 września przed siedzibą spółki Nexteer Automotive Poland odbędzie się demonstracja w obronie Grzegorza Zmudy, zwolnionego z pracy przewodniczącego Solidarności w tyskim zakładzie. Decyzję w tej sprawie podjął Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S”.
 Za tydzień demonstracja w obronie zwolnionego przewodniczącego w Nexteer
/ fot. ZR Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S"

– Zamierzamy w głośny i dosadny sposób pokazać zarządowi Nexteer, że nie ma naszej zgody na łamanie prawa i zwalnianie ludzi za działalność związkową. W demonstracji wezmą udział członkowie Solidarności z całego regionu, z różnych miejscowości i zakładów pracy. Cała śląsko-dąbrowska Solidarność stoi murem za Grzegorzem – powiedział Mirosław Truchan, wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej „S”.

Grzegorz Zmuda w przeszłości już dwukrotnie był zwalniany, a następnie przywracany do pracy przez sądy. 22 sierpnia, gdy przyszedł do pracy, okazało się, że jego przepustka nie działa. Gdy po kilkudziesięciu minutach oczekiwania został ostatecznie wpuszczony na teren zakładu, dowiedział się, że nie jest już pracownikiem firmy. – W naszej ocenie powód zwolnienia Grzegorza jest wyłącznie jeden: to jego działalność związkowa. Oczywiście jesteśmy całkowicie przekonani, że sąd po raz kolejny przywróci przewodniczącego do pracy, ale sprawa sądowa potrwa długie miesiące, podczas których Grzegorz pozostanie bez pracy, a związek w Nexteer bez swojego lidera. Grzegorz otrzymał pełną opiekę prawną i wszelką inną pomoc, ale nie zamierzamy bezczynnie czekać na wyroki sądu – wskazuje Mirosław Truchan. – Demonstracja 16 września to pierwsze, ale na pewno nie ostatnie z działań, które planujemy. Liczymy, że pracodawca uświadomi sobie, że łamanie prawa i próby niszczenia legalnie działającego związku zawodowego mogą przynieść firmie wyłącznie negatywne skutki – dodaje wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej „S”.

W Nexteer Automotive Poland trwają dwa spory zbiorowe dotyczące podwyżek płac. W ostatnim czasie Solidarność inicjowała również kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, które wykazywały nieprawidłowości.

Grzegorz Zmuda pierwszy raz otrzymał wypowiedzenie w czerwcu 2011 roku. Kilkanaście dni po tym, jak w spółce został przeprowadzony dwugodzinny strajk ostrzegawczy, zorganizowany przez Solidarność. Po długiej sądowej batalii Zmuda wrócił do pracy 11 lutego 2013 roku i tego samego dnia otrzymał kolejne wypowiedzenie. W listopadzie 2015 roku Sąd Okręgowy w Katowicach po raz kolejny przywrócił związkowca do pracy.


 

POLECANE
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

REKLAMA

Za tydzień demonstracja w obronie zwolnionego przewodniczącego w Nexteer

16 września przed siedzibą spółki Nexteer Automotive Poland odbędzie się demonstracja w obronie Grzegorza Zmudy, zwolnionego z pracy przewodniczącego Solidarności w tyskim zakładzie. Decyzję w tej sprawie podjął Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S”.
 Za tydzień demonstracja w obronie zwolnionego przewodniczącego w Nexteer
/ fot. ZR Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "S"

– Zamierzamy w głośny i dosadny sposób pokazać zarządowi Nexteer, że nie ma naszej zgody na łamanie prawa i zwalnianie ludzi za działalność związkową. W demonstracji wezmą udział członkowie Solidarności z całego regionu, z różnych miejscowości i zakładów pracy. Cała śląsko-dąbrowska Solidarność stoi murem za Grzegorzem – powiedział Mirosław Truchan, wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej „S”.

Grzegorz Zmuda w przeszłości już dwukrotnie był zwalniany, a następnie przywracany do pracy przez sądy. 22 sierpnia, gdy przyszedł do pracy, okazało się, że jego przepustka nie działa. Gdy po kilkudziesięciu minutach oczekiwania został ostatecznie wpuszczony na teren zakładu, dowiedział się, że nie jest już pracownikiem firmy. – W naszej ocenie powód zwolnienia Grzegorza jest wyłącznie jeden: to jego działalność związkowa. Oczywiście jesteśmy całkowicie przekonani, że sąd po raz kolejny przywróci przewodniczącego do pracy, ale sprawa sądowa potrwa długie miesiące, podczas których Grzegorz pozostanie bez pracy, a związek w Nexteer bez swojego lidera. Grzegorz otrzymał pełną opiekę prawną i wszelką inną pomoc, ale nie zamierzamy bezczynnie czekać na wyroki sądu – wskazuje Mirosław Truchan. – Demonstracja 16 września to pierwsze, ale na pewno nie ostatnie z działań, które planujemy. Liczymy, że pracodawca uświadomi sobie, że łamanie prawa i próby niszczenia legalnie działającego związku zawodowego mogą przynieść firmie wyłącznie negatywne skutki – dodaje wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej „S”.

W Nexteer Automotive Poland trwają dwa spory zbiorowe dotyczące podwyżek płac. W ostatnim czasie Solidarność inicjowała również kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, które wykazywały nieprawidłowości.

Grzegorz Zmuda pierwszy raz otrzymał wypowiedzenie w czerwcu 2011 roku. Kilkanaście dni po tym, jak w spółce został przeprowadzony dwugodzinny strajk ostrzegawczy, zorganizowany przez Solidarność. Po długiej sądowej batalii Zmuda wrócił do pracy 11 lutego 2013 roku i tego samego dnia otrzymał kolejne wypowiedzenie. W listopadzie 2015 roku Sąd Okręgowy w Katowicach po raz kolejny przywrócił związkowca do pracy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe