Anatomia plotki politycznej cz.II

Waszyngton uwielbia długie, skomplikowane przesłuchania. Większość z nich nawet nie ogląda światła dziennego, bo Amerykanie doprawdy zdenerwowaliby się, że tyle niepotrzebnego gadulstwa finansuje się z ich podatków. Ostatnio jednak publiczne słowne konfrontacje stały się pasjonującą rozrywką, lepszą niż „Mam Talent” czy „Taniec z Gwiazdami”.
 Anatomia plotki politycznej cz.II
/ screen YouTube
Podobno jeszcze w styczniu ktoś widział i słyszał, że prezydent poprosił dyrektora FBI Jamesa Comeya, aby ten zadeklarował lojalność. Prezydent skomentował, że chodziło mu o uczciwość, a dyrektor swoje, że lojalność i uczciwość. Słowna woltyżerka trwała kilka dni. Trump rzucił mimochodem, że nie jest wykluczone istnienie nagrań z rozmów z byłym dyrektorem.
Ta możliwość zmusiła Comeya do mówienia prawdy. Nawet nie sugerował nacisków i zapewnił komisję, że nie toczy się żadne śledztwo przeciw prezydentowi. Zeznał również, że osobiście nie natknął się na hakerską działalność mającą wpływ na wynik wyborów prezydenckich.

Polowanie na czarownice 
Po publicznym wystąpieniu byłego dyrektora FBI, które miało rekordową oglądalność, CNN poinformowało widzów o bezspornej winie Trumpa. Fox News Channel stwierdził coś zupełnie odwrotnego. W celu dalszego rozdrabniania tematu została powołana specjalna komisja. Ma się zajmować zmową Donalda Trumpa z rosyjskimi hakerami, prezydenckimi naciskami na Comeya i ogólnie mataczeniem. Trump odpisał na Twitterze, że to polowanie na czarownice i gdy CNN upomniało się o nagrania, prezydent „tweetnął”, że nie ma i nigdy żadnych nie miał.

Przesłuchanie byłego dyrektora FBI miało być miażdżące dla prezydenta i jego gabinetu, co zaraz po transmisji potwierdziła stacja CNN słowami „a lot of smoke” (dużo dymu), a komentatorzy z Fox News Channel dostali zbiorowego ataku śmiechu.
To, że Comey w czasie przesłuchania nie dostarczył żadnych dowodów na prezydenckie konszachty z Rosjanami, nie oznacza że nie można snuć dalszych pomysłów na uniemożliwienie, a przynajmniej spowolnienie pracy obecnego rządu.

Halina Kaczmarczyk

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (28/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i antyfaszystowskie z ostatniej chwili
Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i "antyfaszystowskie"

Nowe ustalenia po zamachu na Charliego Kirka ujawniają makabryczne szczegóły. Na nabojach w karabinie zabójcy znaleziono napisy związane ze środowiskiem transpłciowym i ruchem "antyfaszystowskim" – podał „Wall Street Journal”.

Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE pilne
Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE

Niemcy, które latami forsowały zieloną transformację, dziś same cofają się o krok. Kanclerz Friedrich Merz przyznał, że kraj nie nadąża z budową alternatywnych źródeł energii. W efekcie Berlin rozważa utrzymanie elektrowni węglowych dłużej, niż wcześniej zapowiadano.

Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla z ostatniej chwili
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla

To było bezprecedensowe wtargnięcie w polską przestrzeń powietrzną. Kilkanaście rosyjskich dronów przeleciało nad terytorium Polski w nocy z wtorku na środę. W czwartek prezydent Karol Nawrocki przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu tej sytuacji.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocławscy radni podjęli decyzję, która dotyczy wszystkich mieszkańców i właścicieli sklepów. Po wejściu uchwalonych przepisów w całym mieście będzie obowiązywał nocny zakaz sprzedaży alkoholu – zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych. Zakaz obejmuje godziny od 22:00 do 6:00 rano.

Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie” polityka
Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie”

Aleksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. W czasie spotkania z przedstawicielem Białorusi przy ONZ Walentinem Rybakowem białoruski dyktator pozwolił sobie na bezprecedensowe ataki. Tym razem padły skandaliczne słowa o Polakach.

Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego z ostatniej chwili
Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego

Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał pilny komunikat. W kilku powiatach regionu stwierdzono zanieczyszczenie wody bakteriami z grupy coli i enterokokami. Woda w części miejscowości jest niezdatna do spożycia, a mieszkańcy muszą korzystać z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania pilne
Karol Nawrocki liderem rankingu zaufania

Polacy zabrali głos i nie pozostawili wątpliwości. Najnowszy sondaż CBOS ujawnił, komu społeczeństwo ufa, a komu mówi zdecydowane „nie”. Zwycięzca rankingu może mówić o ogromnym sukcesie, inni muszą przełknąć gorzką pigułkę.

Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji

Wczorajsza noc wstrząsnęła Polską i Europą. Rosyjskie drony wdarły się w naszą przestrzeń powietrzną. Wojsko Polskie i sojusznicy z NATO odpowiedzieli ogniem. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił w Sejmie: "Operowały w przestrzeni powietrznej Królewskie Siły Powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot".

Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO z ostatniej chwili
Ta broń to masowy zabójca dronów. Zaczyna się nią interesować NATO

Australijska firma Electro Optic Systems (EOS) zaprezentowała podczas targów zbrojeniowych w Londynie nową broń laserową Apollo, zdolną do niszczenia nawet 50 dronów w ciągu minuty. To przełomowa technologia, która już wzbudziła ogromne zainteresowanie w Europie. Pierwszy kraj NATO już kupił tę technologię – szczegóły nie są ujawnione.

Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka z ostatniej chwili
Skandal w PE. Lewica i liberałowie zakłócili minutę ciszy po zabójstwie Charliego Kirka

W czwartek w Parlamencie Europejskim uczczono minutą ciszy pamięć zastrzelonego Charliego Kirka – znanego amerykańskiego konserwatysty i założyciela organizacji Turning Point USA. Wydarzenie przerywali europosłowie lewicy i liberałów, co wywołało oburzenie.

REKLAMA

Anatomia plotki politycznej cz.II

Waszyngton uwielbia długie, skomplikowane przesłuchania. Większość z nich nawet nie ogląda światła dziennego, bo Amerykanie doprawdy zdenerwowaliby się, że tyle niepotrzebnego gadulstwa finansuje się z ich podatków. Ostatnio jednak publiczne słowne konfrontacje stały się pasjonującą rozrywką, lepszą niż „Mam Talent” czy „Taniec z Gwiazdami”.
 Anatomia plotki politycznej cz.II
/ screen YouTube
Podobno jeszcze w styczniu ktoś widział i słyszał, że prezydent poprosił dyrektora FBI Jamesa Comeya, aby ten zadeklarował lojalność. Prezydent skomentował, że chodziło mu o uczciwość, a dyrektor swoje, że lojalność i uczciwość. Słowna woltyżerka trwała kilka dni. Trump rzucił mimochodem, że nie jest wykluczone istnienie nagrań z rozmów z byłym dyrektorem.
Ta możliwość zmusiła Comeya do mówienia prawdy. Nawet nie sugerował nacisków i zapewnił komisję, że nie toczy się żadne śledztwo przeciw prezydentowi. Zeznał również, że osobiście nie natknął się na hakerską działalność mającą wpływ na wynik wyborów prezydenckich.

Polowanie na czarownice 
Po publicznym wystąpieniu byłego dyrektora FBI, które miało rekordową oglądalność, CNN poinformowało widzów o bezspornej winie Trumpa. Fox News Channel stwierdził coś zupełnie odwrotnego. W celu dalszego rozdrabniania tematu została powołana specjalna komisja. Ma się zajmować zmową Donalda Trumpa z rosyjskimi hakerami, prezydenckimi naciskami na Comeya i ogólnie mataczeniem. Trump odpisał na Twitterze, że to polowanie na czarownice i gdy CNN upomniało się o nagrania, prezydent „tweetnął”, że nie ma i nigdy żadnych nie miał.

Przesłuchanie byłego dyrektora FBI miało być miażdżące dla prezydenta i jego gabinetu, co zaraz po transmisji potwierdziła stacja CNN słowami „a lot of smoke” (dużo dymu), a komentatorzy z Fox News Channel dostali zbiorowego ataku śmiechu.
To, że Comey w czasie przesłuchania nie dostarczył żadnych dowodów na prezydenckie konszachty z Rosjanami, nie oznacza że nie można snuć dalszych pomysłów na uniemożliwienie, a przynajmniej spowolnienie pracy obecnego rządu.

Halina Kaczmarczyk

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (28/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe