Niemiecki korespondent nazywa Jarosława Kaczyńskiego: "Führerem narodowo-konserwatywnej rewolucji"

Jarosław Kaczyński, "führer" narodowo-konserwatywnej rewolucji w Polsce, jak każdy warszawianin jego generacji, jest w dużym stopniu ukształtowany mentalnie tamtym polem ruin, jakim było jego miasto w czasach jego dzieciństwa, kiedy to Niemcy, po 5 latach zbrodniczej okupacji, się z Polski wycofali, a rozpoczynała się 45 letnia okupacja sowiecka. Dziś jest on owładnięty przez idée fixe- wyplenienia wszystkiego, co uważa on za pozostałości obcego panowania - przede wszystkim jednak wszelkie "kasty", które jego zdaniem wciąż jeszcze opanowane są złogami komunizmu
- pisze Schuller
Czasy młodości tego narodowego przywódcy rewolucyjnego niejako powracają - powracają przede wszystkim w sferze werbalnej, w słownictwie, którego używają nie tylko jego wrogowie, lecz nawet niektóre konserwatywnie gazety, jak choćby "Rzeczpospolita", która ową kampanię Kaczyńskiego przeciwko sądownictwu określiła mianem wywodzącym się głębokiej historycznej polskiej traumy - z czasów zburzenia Warszawy. Niczym bowiem innym, jak właśnie "blitzkriegiem", niszczycielską kampanią w stylu nazistów są te najnowsze demonstracje siły przeciwko środowisku sędziowskiemu. A padają jeszcze inne, jeszcze gorsze określenia, jak choćby "pacyfikacja", którym to słowem w czasach niemieckiej okupacji nazywano brutalne akcje eksterminacyjne skierowane przeciwko całym wsiom, przeciwko kobietom, dzieciom i starcom, przy pomocy czego Wehrmacht i SS próbowały złamać opór Polaków
- diagnozuje dziennikarz
wybór i tłumaczenie: Marian Panic
źródło: faz.net
#REKLAMA_POZIOMA#