Cenna pomoc Polski dla Mołdawii przed rosyjskimi atakami na infrastrukturę energetyczną

Ostatnie ataki rakietowe na Ukrainę uszkodziły infrastrukturę krytyczną, która dostarcza energię m.in. do sąsiedniej Mołdawii. Po szantażach Gazpromu ws. dostaw surowców energetycznych jest to kolejny cios wymierzony w ten kraj, który ma na celu destabilizację jego sytuacji wewnętrznej. Na ten moment nawet ponad połowa Mołdawian została bez prądu.
„Rządy Polski i Mołdawii zdając sobie sprawę z zagrożeń, jakie mogła nieść agresja Rosji na Ukrainę, już rok temu uruchomiły właśnie zakończony projekt finansowany z polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dla regulatora z Mołdawii, jakim jest Krajowa Agencja Regulacyjna do spraw Komunikacji Elektronicznej i Technologii Informacyjnych (ANRCETI)” – informuje portal fronda.pl.
Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), celem programu było „wsparcie regulatora mołdawskiego w obszarach dot. współdzielenia infrastruktury telekomunikacyjnej, usługi powszechnej, obowiązków licencyjnych związanych z wykorzystaniem pasma 3,5 GHz oraz transgranicznego doręczania paczek pocztowych”.
Polsko-mołdawska współpraca
Polsko-mołdawska współpraca może być w przyszłości źródłem wielu nowych programów rozwojowych. Podsumowanie prac i rezultatów obecnego projektu odbyło się 22 listopada 2022 r. w formie wideokonferencji. W spotkaniu wzięli udział m.in. prezes UKE Jacek Oko, eksperci UKE, zastępca dyrektora generalnego ANRCETI oraz inni przedstawiciele tej mołdawskiej instytucji.
Warto zaznaczyć, że nawet były prezydent Mołdawii Igor Dodon, który znany jest ze swoich prorosyjskich poglądów, w programie w mołdawskiej telewizji potępił rosyjskie ataki rakietowe na Ukrainę.
– Dla nas to bardzo tragiczne, ponieważ z powodu rosyjskich bombardowań Ukrainy zostaliśmy bez prądu. Myślę, że jest to dla nas bardzo poważne – powiedział Dodon.