„Z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, jeśli nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie”

Jan Parys na łamach portalu rp.pl opublikował tekst dotyczący m.in. warunków, które stawia Berlin w kwestii członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.
 „Z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, jeśli nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie”
/ CC BY 3.0/Jan Parys/Wikimedia

Wojna na terytorium Ukrainy trwa już ponad 300 dni. W jej trakcie wschodni sąsiad Polski otrzymał status kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. Jednak z opinii ekspertów wynika, że włączenie Ukrainy do wspólnoty może stać się elementem gry Berlina o poszerzenie swoich wpływów na Starym Kontynencie.

Niemcy stawiają warunki?

Na temat rozszerzenia UE głos zabrał były szef MON Jan Parys. Były minister w rządzie Jana Olszewskiego w tekście opublikowanym na łamach rp.pl odniósł się do deklaracji złożonej przez niemieckiego sekretarza stanu Jörga Kukiesa, która dotyczyła zgody Niemiec na rozszerzenie wspólnoty pod warunkiem zmiany traktatu o UE i wprowadzenia reform zmierzających w kierunku utworzenia państwa federalnego z europejskiej wspólnoty.

–  Ta deklaracja ma charakter ultimatum i oznacza, że Niemcy stawiają państwa członkowskie pod ścianą. Wszyscy bowiem wiemy, że parę miesięcy temu kilkanaście państw UE odmówiło debatowania na temat niemieckich koncepcji zmian w traktacie. Teraz z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, o ile wcześniej nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie – napisał Jan Parys.

Były szef MON podkreślił, że do tej pory Berlin ukrywał zamiary w kwestii swojej polityki, która miała działać na korzyść ogólnoeuropejski, a nie wyłącznie Niemiec. Jan Parys zwraca także uwagę na czas, w którym niemiecki sekretarz ogłosił stanowisko Berlina.

– Ktoś mógłby powiedzieć, że to nic dziwnego, iż jakiś kraj walczy o swoje interesy. Jednak Niemcy dotychczas ukrywały takie zamiary i głosiły, że walczą o interesy ogólnoeuropejskie. Gdyby te słowa Jörga Kukiesa padły w sytuacji normalnej, można by ją potraktować jako przejaw zwykłego egoizmu i bezwstydne dążenie do dominacji. Trudno jednak abstrahować od tego, że mamy wojnę w Europie i każdy racjonalnie myślący polityk powinien robić wszystko, by ją zakończyć – podkreślił Parys.


 

POLECANE
Publicysta Forum Żydów Polskich: Mamy prawo oburzać się na Grzegorza Brauna, ale nie mamy prawa zamykać mu ust tylko u nas
Publicysta Forum Żydów Polskich: Mamy prawo oburzać się na Grzegorza Brauna, ale nie mamy prawa zamykać mu ust

Kluczowe pytanie: czy, gdyby Grzegorz Braun za swoje słowa został oskarżony z urzędu i skazany, byłoby to dowodem siły państwa, czy wręcz odwrotnie - dowodem jego słabości?

Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Ostrzeżenie dla większości województw. Jest komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed przymrozkami na większym obszarze kraju. Na Pomorzu, Kujawach oraz Warmii i Mazurach temperatura może spaść do minus 7 st. C przy gruncie, a na Mazowszu, w Wielkopolsce oraz w Łódzkiem do minus 3 st. C.

Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: więcej niż rozczarowanie. Jest nagranie gorące
Była wychowawczyni o Rafale Trzaskowskim: "więcej niż rozczarowanie". Jest nagranie

Telewizja wPolsce24 wyemitowała wypowiedź byłej wychowawczyni i nauczycielki języka Polskiego Rafała Trzaskowskiego Joanny Ewy Gendek na temat kandydata Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jej opinia jest druzgocąca.

Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie z ostatniej chwili
Niemcy mają problem. Tapinoma Magnum jest w kolejnym landzie

Agresywne superkolonie Tapinoma magnum rozprzestrzeniają się w Nadrenii Północnej‑Westfalii zagrażając infrastrukturze i mieszkańcom – informuje ruhr24.de.

Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Kto wysadził Nord Stream? Tajemnicze słowa Trumpa

– Wielu ludzi wie, kto wysadził gazociągi Nord Stream – powiedział w poniedziałek prezydent Donald Trump, twierdząc, że on jako pierwszy "wysadził" bałtyckie sieci przesyłowe, nakładając na nie sankcje.

Kłopoty sztabu Trzaskowskiego? Jest zawiadomienie z ostatniej chwili
Kłopoty sztabu Trzaskowskiego? Jest zawiadomienie

Czy sztab Trzaskowskiego złamał prawo? Lubelski radny wskazuje na agitację przy ratuszu i składa zawiadomienie.

Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy Polski z Niemcami. Komunikat niemieckich służb

W sobotę oraz w niedzielę doszło w Niemczech do serii zatrzymań afgańskich migrantów. Służby przekazały, ze zostali odesłani do Polski.

Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos z ostatniej chwili
Wyciekł arkusz maturalny. CKE zabrała głos

Zdjęcia arkusza maturalnego z polskiego wyciekły do mediów społecznościowych. CKE podejrzewa, że zdjęcia wykonał zdający.

Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów z ostatniej chwili
Premier Rumunii rezygnuje po ogłoszeniu wyników wyborów

Premier Rumunii Marcel Ciolacu zapowiedział rezygnację po wynikach wyborów prezydenckich – informują rumuńskie media.

Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja z ostatniej chwili
Gazeta Wyborcza zaatakowała Karola Nawrockiego. Mec. Lewandowski: To manipulacja

Znany prawnik Bartosz Lewandowski odniósł się do publikacji "Gazety Wyborczej" dotyczącej kandydata na prezydenta, Karola Nawrockiego. "Panie Redaktorze, przeczytałem ten tekst w całości i to co Pan napisał to manipulacja" - stwierdził mec. dr Lewandowski.

REKLAMA

„Z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, jeśli nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie”

Jan Parys na łamach portalu rp.pl opublikował tekst dotyczący m.in. warunków, które stawia Berlin w kwestii członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.
 „Z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, jeśli nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie”
/ CC BY 3.0/Jan Parys/Wikimedia

Wojna na terytorium Ukrainy trwa już ponad 300 dni. W jej trakcie wschodni sąsiad Polski otrzymał status kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej. Jednak z opinii ekspertów wynika, że włączenie Ukrainy do wspólnoty może stać się elementem gry Berlina o poszerzenie swoich wpływów na Starym Kontynencie.

Niemcy stawiają warunki?

Na temat rozszerzenia UE głos zabrał były szef MON Jan Parys. Były minister w rządzie Jana Olszewskiego w tekście opublikowanym na łamach rp.pl odniósł się do deklaracji złożonej przez niemieckiego sekretarza stanu Jörga Kukiesa, która dotyczyła zgody Niemiec na rozszerzenie wspólnoty pod warunkiem zmiany traktatu o UE i wprowadzenia reform zmierzających w kierunku utworzenia państwa federalnego z europejskiej wspólnoty.

–  Ta deklaracja ma charakter ultimatum i oznacza, że Niemcy stawiają państwa członkowskie pod ścianą. Wszyscy bowiem wiemy, że parę miesięcy temu kilkanaście państw UE odmówiło debatowania na temat niemieckich koncepcji zmian w traktacie. Teraz z Berlina usłyszeliśmy, że nie będzie Ukrainy w UE, o ile wcześniej nie zagwarantujemy Niemcom pozycji hegemona w Europie – napisał Jan Parys.

Były szef MON podkreślił, że do tej pory Berlin ukrywał zamiary w kwestii swojej polityki, która miała działać na korzyść ogólnoeuropejski, a nie wyłącznie Niemiec. Jan Parys zwraca także uwagę na czas, w którym niemiecki sekretarz ogłosił stanowisko Berlina.

– Ktoś mógłby powiedzieć, że to nic dziwnego, iż jakiś kraj walczy o swoje interesy. Jednak Niemcy dotychczas ukrywały takie zamiary i głosiły, że walczą o interesy ogólnoeuropejskie. Gdyby te słowa Jörga Kukiesa padły w sytuacji normalnej, można by ją potraktować jako przejaw zwykłego egoizmu i bezwstydne dążenie do dominacji. Trudno jednak abstrahować od tego, że mamy wojnę w Europie i każdy racjonalnie myślący polityk powinien robić wszystko, by ją zakończyć – podkreślił Parys.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe