To może zabić polskie kopalnie już do 2027 roku. Jeszcze nie jest za późno

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował w liście do polskich europosłów o pomoc i podjęcie niezbędnych działań w celu zmiany unijnego rozporządzenia dotyczącego redukcji emisji metanu w branży surowcowo-energetycznej - dowiedziała się we wtorek PAP.
Ruda Śląska, KWK
Ruda Śląska, KWK "Bielszowice" / fot. Monisiolek - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Szef MAP w liście zwrócił uwagę na niekorzystne dla strony polskiej zapisy w procedowanym w Parlamencie Europejskim projekcie rozporządzenia Parlamentu i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Jak ocenił, w proponowanym kształcie mogą one doprowadzić do poważnego kryzysu społeczno-ekonomicznego w branży górniczej, spowodowanego koniecznością przedwczesnego zamknięcia większości działających w Polsce kopalń węgla kamiennego.

Ograniczenie emisji metanu

Sasin zaznaczył, że pierwotnie pod kątem ww. rozporządzenia Komisja Europejska zaproponowała parametr 0,5 tony metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla do 2031 r. Następnie zaproponowano zmianę projektu tak, aby od 1 stycznia 2027 r. obowiązywało ograniczenie emisji metanu szybami wentylacyjnymi w kopalniach węgla kamiennego emitujących powyżej 5 ton metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla, a od stycznia 2031 r. - 3 tony metanu na 1 tys. ton węgla w przeliczeniu rocznym na kopalnię i na operatora, jeżeli jeden podmiot prowadzi kilka kopalń.

Obecnie wskaźnik emisji metanu dla kopalń metanowych mieści się w przedziale od 5,3 do 13,5 tony metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla - przypomniał wicepremier. Jak dodał, biorąc pod uwagę, że górnictwo sięga po coraz głębsze pokłady, ilość metanu w przeliczeniu na tonę będzie się zwiększała, ponieważ jego zawartość w złożu co do zasady rośnie wraz z głębokością.

Minister aktywów podkreślił, że istniejące technologie umożliwiające gospodarcze wykorzystanie metanu z szybów wentylacyjnych jako próg opłacalności ekonomicznej i energetycznej wskazują stężenie tego gazu w powietrzu na poziomie 1,0-1,2 proc. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami stężenie metanu w szybach wentylacyjnych nie może jednak przekraczać 0,75 proc. Ponadto operatorzy kopalń starają się utrzymywać stężenia metanu w szybach na poziomie 0,06-0,45 proc., gwarantującym nieprzekroczenie norm w przypadku nagłych zmian ciśnienia.

Według szefa MAP unijny akt w obecnym kształcie nie zawiera również postanowień wspierających poszukiwania innowacyjnych rozwiązań technologicznych ani wsparcia inwestycyjnego dla podmiotów, które będą musiały dostosować się do jego postanowień.

"To może zlikwidować większość kopalń węgla kamiennego w Polsce w ciągu kilku lat"

„Zaproponowane terminy (...) są zbyt krótkie, aby wdrażać technologię, która nie jest jeszcze opatentowana i dopuszczona do bezpiecznego użytku. Co więcej, akt stawia pod znakiem zapytania sprawiedliwą transformację sektora górnictwa węgla kamiennego, gdyż w praktyce oznacza z jednej strony otrzymywanie środków na transformację, a z drugiej nakładanie kar za niedostosowanie się do regulacji” – zastrzegł wicepremier. „Argumentu dotyczącego dostępnych technologii także nie wzięto pod uwagę. Propozycja Komisji tworzy tylko dwa rozwiązania: zamknięcie kopalń metanowych, albo płacenie kar” – stwierdził wicepremier.

„Przyjęcie rozporządzenia w proponowanym brzmieniu może zlikwidować większość kopalń węgla kamiennego w Polsce w ciągu kilku lat. Dodatkowe koszty dostosowania się branży do rozporządzenia nie zostały uwzględnione w notyfikacji pomocy publicznej dla sektora górnictwa węgla kamiennego” – przestrzegł Sasin. Jak ocenił, w dłuższej perspektywie może doprowadzić to do likwidacji tysięcy miejsc pracy.

Minister zauważył, że polska gospodarka nadal będzie potrzebowała węgla, który będzie trzeba importować, co pociągnie za sobą m.in. rozwój kopalń w krajach trzecich oraz większe emisje gazów cieplarnianych w związku z transportem. Efekt będzie zatem sumarycznie gorszy dla środowiska naturalnego.

„Stoimy na stanowisku, że lepiej zarządzać emisjami na terenie UE, niż nie posiadać żadnej kontroli w krajach trzecich” – podkreślił Sasin, wskazując, że w obecnym kształcie projekt rozporządzenia przewiduje jedynie obowiązek informacyjny w zakresie m.in. deklaracji eksporterów lub producentów co do emisji.

"To niemożliwe do zaakceptowania"

„W mojej opinii projekt rozporządzenia powinien prowadzić do ograniczenia emisji metanu, zgodnie z zasadami proporcjonalności, poprzez położenie większego nacisku na podjęcie działań umożliwiających uzyskanie maksymalizacji efektów środowiskowych w efektywny kosztowo sposób w poszczególnych sektorach” – zaakcentował wicepremier.

Zapewnił, że Polska nie uchyla się od podejmowania działań na rzecz ograniczenia emisji metanu z kopalń, jednak zaproponowane kryteria i obostrzenia w aktualnej sytuacji branży wydobycia węgla kamiennego oraz sytuacji geopolitycznej są niemożliwe do zaakceptowania. Dodał, że ostatnio Polska jest eksporterem energii do UE – energii wyprodukowanej z węgla kamiennego.

„Własne zasoby surowca pozwoliły na mitygację zagrożeń związanych z wysokimi cenami oraz brakami surowców energetycznych. Dlatego ważne jest, aby nie stwarzać zagrożenia dla funkcjonowania kopalń węgla kamiennego w Polsce” – napisał Jacek Sasin.

Zaproponował, by w rozporządzeniu zastosować: parametr 8 ton metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla (co także będzie wymagało od spółek szeregu działań, aby emisja nie zwiększała się), wydłużenia okresu przejściowego na ograniczenie emisji metanu do 2032 r. (czas na pozyskanie innowacyjnych technologii, przetestowanie, opatentowanie, produkcję i zainstalowanie w kopalniach). Kolejne propozycje zmian do rozporządzenia zakładają wprowadzenie przepisów gwarantujących przyznanie dodatkowych środków na działalność badawczą i rozwojową (R+D) dla operatorów i instytutów badawczych w celu zagwarantowania finansowania niezbędnych badań i testów, które posłużą spełnieniu wymogów, a także wprowadzenie przepisów umożliwiających zabezpieczenie finansowania operatorom inwestycji w wychwytywanie i magazynowanie metanu.

"Proszę o pomoc i podjęcie niezbędnych działań"

„Sumarycznie wolumen metanu, który jest emitowany do atmosfery, będzie spadał. Wynika to z faktu, że wydobycie w kopalniach będzie maleć, zgodnie z Umową społeczną dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji woj. śląskiego” – przypomniał minister aktywów państwowych. „Kwestia rozporządzenia Parlamentu i Rady ws. redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym (...) może okazać się kluczowa dla stabilnego funkcjonowania sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce w kolejnych latach, dlatego proszę o pomoc i podjęcie niezbędnych działań w celu zmiany ww. przepisów w sposób umożliwiający bezpieczne funkcjonowanie branży” – podsumował.

W ostatnim czasie na zagrożenia dla polskiego górnictwa węgla wynikające z procedowanego unijnego rozporządzenia wskazywała m.in. śląsko-dąbrowska i górnicza Solidarność, apelując o spotkanie z szefami komisji PE. O zagrożeniu wynikającym z przyjęcia projektowanych przepisów w obecnym kształcie mówił też m.in. prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala. (PAP)


 

POLECANE
Wybór jest prosty. George Simion uderzył w Donalda Tuska ws. wyborów prezydenckich Wiadomości
"Wybór jest prosty". George Simion uderzył w Donalda Tuska ws. wyborów prezydenckich

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion poparł w polskich wyborach prezydenckich kandydaturę Karola Nawrockiego.

Hołownia stawia ultimatum: Wyjdziemy z koalicji gorące
Hołownia stawia ultimatum: "Wyjdziemy z koalicji"

Wczorajsza debata kandydatów przed wyborami prezydenckimi miała burzliwy przebieg. Podczas jednego z takich momentów Szymon Hołownia zagroził wyjściem z koalicji, jeśli jego żądanie nie zostanie spełnione przez współrządzących.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia. Awaria: sprawdź, gdzie nie będzie wody z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia. Awaria: sprawdź, gdzie nie będzie wody

We wtorek i środę w kilku miejscach na wrocławskich osiedlach zabraknie wody. Warto sprawdzić, gdzie i jak długo potrwają prace Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Strzelanina we Wrocławiu. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Strzelanina we Wrocławiu. Są ofiary śmiertelne

Jak informuje Wirtualna Polska, we Wrocławiu doszło do strzelaniny. Nie żyje 54-letnia kobieta oraz 55-letni mężczyzna.

Kandydatka na burmistrza zastrzelona podczas kampanijnego wiecu pilne
Kandydatka na burmistrza zastrzelona podczas kampanijnego wiecu

W meksykańskim stanie Veracruz w niedzielny wieczór Yesenia Lara Gutiérrez – kandydatka na burmistrza jednego z meksykańskich miast w stanie Veracruz, została zastrzelona podczas kampanijnego spotkania ze swoimi zwolennikami. Sytuacja została zarejestrowana podczas relacji na żywo, transmitowanej w mediach społecznościowych.

Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Rzecznik KE o rosyjskiej dywersji przy Marywilskiej: To poza kompetencjami UE polityka
Rzecznik KE o rosyjskiej dywersji przy Marywilskiej: "To poza kompetencjami UE"

W niedzielę wieczorem premier Donald Tusk przekazał, że "pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb". Do sprawy odniosła się rzecznik KE Anitta Hipper.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodno, ale może nastąpić poprawa warunków pogodowych. Jednocześnie synoptycy przewidują w części kraju przelotne opady deszczu.

Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy. Są ofiary śmiertelne

Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy. Celem był szpital w Chan Junus. Władze Hamasu informują o ofiarach śmiertelnych.

Eksmisja 6-latka w Warszawie. Trzaskowski skłamał podczas debaty? pilne
Eksmisja 6-latka w Warszawie. Trzaskowski skłamał podczas debaty?

Podczas debaty Karol Nawrocki przywołał sprawę eksmisji 6-letniego dziecka, które ma zostać wyrzucone z mieszkania komunalnego przez warszawskich urzędników. Rafał Trzaskowski zrzucił odpowiedzialność w tej sprawie na sądy. Jednak okazuje się, że to warszawski ratusz pozwał dziecko i chce jego eksmisji. Dokument został upubliczniony w internecie.

REKLAMA

To może zabić polskie kopalnie już do 2027 roku. Jeszcze nie jest za późno

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował w liście do polskich europosłów o pomoc i podjęcie niezbędnych działań w celu zmiany unijnego rozporządzenia dotyczącego redukcji emisji metanu w branży surowcowo-energetycznej - dowiedziała się we wtorek PAP.
Ruda Śląska, KWK
Ruda Śląska, KWK "Bielszowice" / fot. Monisiolek - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Szef MAP w liście zwrócił uwagę na niekorzystne dla strony polskiej zapisy w procedowanym w Parlamencie Europejskim projekcie rozporządzenia Parlamentu i Rady w sprawie redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. Jak ocenił, w proponowanym kształcie mogą one doprowadzić do poważnego kryzysu społeczno-ekonomicznego w branży górniczej, spowodowanego koniecznością przedwczesnego zamknięcia większości działających w Polsce kopalń węgla kamiennego.

Ograniczenie emisji metanu

Sasin zaznaczył, że pierwotnie pod kątem ww. rozporządzenia Komisja Europejska zaproponowała parametr 0,5 tony metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla do 2031 r. Następnie zaproponowano zmianę projektu tak, aby od 1 stycznia 2027 r. obowiązywało ograniczenie emisji metanu szybami wentylacyjnymi w kopalniach węgla kamiennego emitujących powyżej 5 ton metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla, a od stycznia 2031 r. - 3 tony metanu na 1 tys. ton węgla w przeliczeniu rocznym na kopalnię i na operatora, jeżeli jeden podmiot prowadzi kilka kopalń.

Obecnie wskaźnik emisji metanu dla kopalń metanowych mieści się w przedziale od 5,3 do 13,5 tony metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla - przypomniał wicepremier. Jak dodał, biorąc pod uwagę, że górnictwo sięga po coraz głębsze pokłady, ilość metanu w przeliczeniu na tonę będzie się zwiększała, ponieważ jego zawartość w złożu co do zasady rośnie wraz z głębokością.

Minister aktywów podkreślił, że istniejące technologie umożliwiające gospodarcze wykorzystanie metanu z szybów wentylacyjnych jako próg opłacalności ekonomicznej i energetycznej wskazują stężenie tego gazu w powietrzu na poziomie 1,0-1,2 proc. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami stężenie metanu w szybach wentylacyjnych nie może jednak przekraczać 0,75 proc. Ponadto operatorzy kopalń starają się utrzymywać stężenia metanu w szybach na poziomie 0,06-0,45 proc., gwarantującym nieprzekroczenie norm w przypadku nagłych zmian ciśnienia.

Według szefa MAP unijny akt w obecnym kształcie nie zawiera również postanowień wspierających poszukiwania innowacyjnych rozwiązań technologicznych ani wsparcia inwestycyjnego dla podmiotów, które będą musiały dostosować się do jego postanowień.

"To może zlikwidować większość kopalń węgla kamiennego w Polsce w ciągu kilku lat"

„Zaproponowane terminy (...) są zbyt krótkie, aby wdrażać technologię, która nie jest jeszcze opatentowana i dopuszczona do bezpiecznego użytku. Co więcej, akt stawia pod znakiem zapytania sprawiedliwą transformację sektora górnictwa węgla kamiennego, gdyż w praktyce oznacza z jednej strony otrzymywanie środków na transformację, a z drugiej nakładanie kar za niedostosowanie się do regulacji” – zastrzegł wicepremier. „Argumentu dotyczącego dostępnych technologii także nie wzięto pod uwagę. Propozycja Komisji tworzy tylko dwa rozwiązania: zamknięcie kopalń metanowych, albo płacenie kar” – stwierdził wicepremier.

„Przyjęcie rozporządzenia w proponowanym brzmieniu może zlikwidować większość kopalń węgla kamiennego w Polsce w ciągu kilku lat. Dodatkowe koszty dostosowania się branży do rozporządzenia nie zostały uwzględnione w notyfikacji pomocy publicznej dla sektora górnictwa węgla kamiennego” – przestrzegł Sasin. Jak ocenił, w dłuższej perspektywie może doprowadzić to do likwidacji tysięcy miejsc pracy.

Minister zauważył, że polska gospodarka nadal będzie potrzebowała węgla, który będzie trzeba importować, co pociągnie za sobą m.in. rozwój kopalń w krajach trzecich oraz większe emisje gazów cieplarnianych w związku z transportem. Efekt będzie zatem sumarycznie gorszy dla środowiska naturalnego.

„Stoimy na stanowisku, że lepiej zarządzać emisjami na terenie UE, niż nie posiadać żadnej kontroli w krajach trzecich” – podkreślił Sasin, wskazując, że w obecnym kształcie projekt rozporządzenia przewiduje jedynie obowiązek informacyjny w zakresie m.in. deklaracji eksporterów lub producentów co do emisji.

"To niemożliwe do zaakceptowania"

„W mojej opinii projekt rozporządzenia powinien prowadzić do ograniczenia emisji metanu, zgodnie z zasadami proporcjonalności, poprzez położenie większego nacisku na podjęcie działań umożliwiających uzyskanie maksymalizacji efektów środowiskowych w efektywny kosztowo sposób w poszczególnych sektorach” – zaakcentował wicepremier.

Zapewnił, że Polska nie uchyla się od podejmowania działań na rzecz ograniczenia emisji metanu z kopalń, jednak zaproponowane kryteria i obostrzenia w aktualnej sytuacji branży wydobycia węgla kamiennego oraz sytuacji geopolitycznej są niemożliwe do zaakceptowania. Dodał, że ostatnio Polska jest eksporterem energii do UE – energii wyprodukowanej z węgla kamiennego.

„Własne zasoby surowca pozwoliły na mitygację zagrożeń związanych z wysokimi cenami oraz brakami surowców energetycznych. Dlatego ważne jest, aby nie stwarzać zagrożenia dla funkcjonowania kopalń węgla kamiennego w Polsce” – napisał Jacek Sasin.

Zaproponował, by w rozporządzeniu zastosować: parametr 8 ton metanu na 1 tys. ton wydobywanego węgla (co także będzie wymagało od spółek szeregu działań, aby emisja nie zwiększała się), wydłużenia okresu przejściowego na ograniczenie emisji metanu do 2032 r. (czas na pozyskanie innowacyjnych technologii, przetestowanie, opatentowanie, produkcję i zainstalowanie w kopalniach). Kolejne propozycje zmian do rozporządzenia zakładają wprowadzenie przepisów gwarantujących przyznanie dodatkowych środków na działalność badawczą i rozwojową (R+D) dla operatorów i instytutów badawczych w celu zagwarantowania finansowania niezbędnych badań i testów, które posłużą spełnieniu wymogów, a także wprowadzenie przepisów umożliwiających zabezpieczenie finansowania operatorom inwestycji w wychwytywanie i magazynowanie metanu.

"Proszę o pomoc i podjęcie niezbędnych działań"

„Sumarycznie wolumen metanu, który jest emitowany do atmosfery, będzie spadał. Wynika to z faktu, że wydobycie w kopalniach będzie maleć, zgodnie z Umową społeczną dotyczącą transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji woj. śląskiego” – przypomniał minister aktywów państwowych. „Kwestia rozporządzenia Parlamentu i Rady ws. redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym (...) może okazać się kluczowa dla stabilnego funkcjonowania sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce w kolejnych latach, dlatego proszę o pomoc i podjęcie niezbędnych działań w celu zmiany ww. przepisów w sposób umożliwiający bezpieczne funkcjonowanie branży” – podsumował.

W ostatnim czasie na zagrożenia dla polskiego górnictwa węgla wynikające z procedowanego unijnego rozporządzenia wskazywała m.in. śląsko-dąbrowska i górnicza Solidarność, apelując o spotkanie z szefami komisji PE. O zagrożeniu wynikającym z przyjęcia projektowanych przepisów w obecnym kształcie mówił też m.in. prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe