Ano dokładnie tak. Nie sądziłem, że to możliwe, ale uczestnikom gdańskiej parady pseudorówności się udało.
Po spektakularnej porażce kandydatów Nowoczesnej w ramach Koalicji Europejskiej, aktywa tej partii sięgnęły poziom „papierów śmieciowych”, mówiąc językiem giełdowym.
Zachodnia lewica domaga się rewolucyjnej zmiany w Traktatach Europejskich i wprowadzenia tam – dotychczas zastrzeżonych dla państw członkowskich – kwestii dotyczących prawa do aborcji oraz przywilejów dla środowisk LGBTI. Ale po kolei…
Czy Frankowski wykaże się jakąś aktywnością w Parlamencie Europejskim, czy też podzieli los wielu sportowców, którzy odcinając kupony od dawnej sławy zapałali nieodwzajemnioną miłością do polityki?
Internet zaroił się natychmiast od wpisów sugerujących Neumannowi i całej Koalicji Europejskiej, aby jak najszybciej przenieśli się do któregoś z innych państw, co przyniesie spore korzyści i im, i Polsce.
Debata polityczna w najbliższych tygodniach będzie ogniskować się wokół tych dwóch pytań.
Grzegorz Schetyna, pytany o sposób na PiS powiedział, że taki sposób istnieje. Tylko trzeba go znaleźć. Myślę, że jeśli Platforma nie chce w ramach swojej hegemonii odnosić kolejnych równie spektakularnych sukcesów, skutkujących dalszym „zwiększaniem” swych wpływów w takiej skali, zanim znajdzie ów sposób, powinna jak najszybciej zgubić swego genialnego stratega.
Euforia i smutek wieczoru wyborczego zostały zweryfikowane następnego dnia rano, a Ipsos ma o czym myśleć.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego w Polsce nie zaskoczyły chyba nikogo, jeżeli chodzi o ich triumfatorów.
Ten i więcej rysunków w najnowszym "Tygodniku Solidarność", dostępnym również w aplikacji mobilnej.
No i jeszcze – wypowiedzenie z pracy wręczał mi kadrowiec stary „komuch”. Znowu usłyszałem rechot historii.
Matki, kochajcie swoich synów...
Zepsucie kulturowe ma być napędem dla nowej Europy, jeszcze bardziej totalitarnej, niż ta z czasów klasycznego komunizmu. Totalitaryzm ten ma sięgnąć umysłu, tak totalnie, by inaczej nie można było myśleć, by nie było sfery prywatności, by język był częścią politycznej poprawności.
Wynosi ona ponad 15,5 tysiąca złotych, a wypłacana jest mieszkańcowi Sądecczyzny, który przepracował 57 lat, emerytem zostają dopiero po 80. roku życia - poinformowało Radio Kraków.
Prezydent Majchrowski zaproponował ostatnio w rozmowie z prof. Juchnowiczem dwie nowe lokalizacje dla pomnika AK: miejsce po pomniku sowieckiego marszałka Iwana Koniewa przy alei Armii Krajowej i plac Wielkiej Armii Napoleona u podnóża Wawelu.
Zapraszam gorąco do lektury wywiadu ,jakiego udzieliłem właśnie branżowemu portalowi żużlowemu „po-bandzie.com .pl”. Rozmowę przeprowadził red. Łukasz Malaka.
Niezależnie od tego, czy sami wierzymy w Boga, czy też nie, Kościół jest naszym sprzymierzeńcem w walce z pseudoliberalnym zamordyzmem. Ale być może będziemy musieli nauczyć się radzić sobie bez Kościoła. Możliwe, że stanie się dla nas bardziej balastem niż wsparciem.
Czy w Krakowie stanie pomnik Orląt Lwowskich?
Zapraszam do lektury ostatniego wywiadu, jakiego dziś udzieliłem dla strony internetowej tygodnika "Do Rzeczy". Przeprowadził go red. Przemysław Harczuk.
To dlatego właśnie polityka rosyjska stanowiąca melanż europejskiego pragmatyzmu z azjatyckim sprytem i bezwzględnością jest genetycznie skażona od samego zarania. Jest połączeniem najgorszych cech polityki europejskiej z metodami azjatyckimi. Zdrada, podstęp i okrucieństwo to jej niezbywalne przymioty. Rosyjski ekspansjonizm poprzez stulecia przynosił kolonizowanym obszarom zniewolenie, głód i śmierć. Często w masowej skali. Tak było od początku. Czasy komunizmu stanowiły jedynie kulminację tych zjawisk. Ten kraj nigdy nie dotrzymywał żadnych sojuszy, umów, czy konwencji.\nBył i pozostaje krajem wiarołomnym. Krótko mówiąc - orientowanie się na Rosję, to zgoda na SAMOZAGŁADĘ .