Zbigniew Kuźmiuk: Samorządowcy związani z opozycją zajmują się głównie walką z rządem

W ramach obchodów 40. rocznicy wyborów 4 z 1989 roku czerwca organizowanych przez samorząd Gdańska, odbyła się debata poświęcona przyszłości samorządu w Polsce.
/ screen YT Onet
Prowadził ją redaktor naczelny tygodnika „Newsweek” Tomasz Lis, a wzięli w niej udział prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, mer Lwowa Andrij Sadowyj i unijna komisarz Elżbieta Bieńkowska.

I to właśnie Tomasz Lis rozpoczął dyskusję od skandalicznego pytania „czy polski samorząd potrzebuje polskiego państwa, czy może się bez niego doskonale obejść?”, co sprowokowało dyskutantów, do jeszcze bardziej skandalicznych odpowiedzi.

W ramach dyskusji prezydent Dulkiewicz wręcz stwierdziła, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory na jesieni „to samorządowcy mogą pakować swoje zabawki, albo one zostaną za nas zapakowane, bo samorządu już w Polsce nie będzie”.

Taka wypowiedź w ustach obecnej prezydent Gdańska jest wręcz szokująca, bo przecież zupełnie niedawno po śmierci prezydenta Adamowicza, „pisowski” wojewoda pomorski powierzył Pani Dukiewicz obowiązki prezydenta Gdańska, choć mógł jej przekaza dowolnej osobie.

Co więcej Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało, że nie wystawi swojego kandydata w  przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska, co niewątpliwie ułatwiło wybór Dulkiewicz na prezydenta.

Samorządowcy związani z opozycją w zasadzie od początku powstania rządu Zjednoczonej Prawicy atakują rząd i nasiliły się one, po wyborach samorządowych na jesieni 2018 roku.

Samorządowcy wywodzący się z opozycji, organizowali protesty przeciw reformie sądownictwa, kontestowali reformę edukacji, wspierali strajk nauczycieli, obiecując pedagogom wypłatę wynagrodzeń za czas strajku (teraz po cichu z tych deklaracji się wycofują) i cały czas upominają się o dodatkowe środki z budżetu państwa, grożąc rządowi pozwami zbiorowymi.

Teraz domagają się decentralizacji, a jak informują media, eksperci Platformy przygotowali koncepcję przeniesienia kompetencji z administracji rządowej na samorządową, która przez krytyków nazywana jest wręcz propozycją tzw. rozbicia dzielnicowego.

Samorządowcy, szczególnie prezydenci dużych miast, chyba jednak zapomnieli, że ostatnie 4 lata to dodatkowe wpływy z podatków PIT i CIT na około 25 mld zł, przy czym duża część tej kwoty trafiła i jeszcze trafi w tym roku właśnie do budżetów dużych miast.

Dla porównania w latach 2008-2015, a więc w ciągu 8 lat rządów PO-PSL wzrost dochodów samorządów z tytułu udziałów w PIT i CIT wyniósł 12 mld zł, a w ciągu 4 lat rządów PiS aż o blisko 25 mld zł, a więc jest ponad 2-krotnie większy, a uwzględniając czas, aż 4-krotnie większy.

Ponieważ samorządy mają duże udziały we wpływach z obydwu podatków dochodowych (CIT i PIT), to wzrost wpływów z obydwu tych tytułów w ciągu ostatnich 3 lat o ponad 55 mld zł w sporej części trafił do gmin, powiatów i samorządów województw.

Przypomnijmy tylko, że wszystkie samorządy mają blisko 50 proc. udziały w PIT, dokładnie 49,74 proc., z tego największa część przypada na gminy-37,89 proc., powiaty mają udziały w wysokości 10,25 proc., a samorządy województw 1,6 proc.

Z kolei w CIT łączne udziały samorządów wynoszą blisko 23 proc., dokładnie 22,86 proc., z tego na gminy przypada 6,71 proc., na powiaty 1,4 proc., a na samorządy województw 14,75 proc. od wpłat przedsiębiorstw mających osobowość prawną i siedzibę na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego.

Oczywiście należy pamiętać, że te dodatkowe wpływy podatkowe, które trafiły do samorządów z tytułu CIT i PIT w latach 2016-2019, łącznie w kwocie przynajmniej 25 mld zł (4 mld z CIT i 21 mld zł z PIT), nierówno rozkładają się pomiędzy różne kategorie samorządu, występuje także silne zróżnicowanie między nimi.

Te, na których terenie mieszka więcej osób płacących podatek PIT i funkcjonuje więcej podatników podatku CIT, osiągają z tego tytułu wyższe przyrosty dodatkowych wpływów, te gdzie jednych i drugich jest mniej oczywiście przyrosty niższe.

Ale mimo tego zastrzeżenia, nie ulega wątpliwości, że wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w ciągu ostatnich 4 lat osiągną dodatkowe wpływy podatkowe w wysokości prawie 25 mld zł, co oznacza, że korzystają one mocno z koniunktury gospodarczej i uszczelniania systemu podatkowego.

W tej sytuacji atakowanie rządu przez samorządowców związanych z opozycją jest coraz bardziej absurdalne, a opowieści o przygotowywanym zamachu rządu Prawa i Sprawiedliwości na samorząd świadczy o coraz większym oderwaniu części samorządowców od rzeczywistości.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Samorządowcy związani z opozycją zajmują się głównie walką z rządem

W ramach obchodów 40. rocznicy wyborów 4 z 1989 roku czerwca organizowanych przez samorząd Gdańska, odbyła się debata poświęcona przyszłości samorządu w Polsce.
/ screen YT Onet
Prowadził ją redaktor naczelny tygodnika „Newsweek” Tomasz Lis, a wzięli w niej udział prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, mer Lwowa Andrij Sadowyj i unijna komisarz Elżbieta Bieńkowska.

I to właśnie Tomasz Lis rozpoczął dyskusję od skandalicznego pytania „czy polski samorząd potrzebuje polskiego państwa, czy może się bez niego doskonale obejść?”, co sprowokowało dyskutantów, do jeszcze bardziej skandalicznych odpowiedzi.

W ramach dyskusji prezydent Dulkiewicz wręcz stwierdziła, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory na jesieni „to samorządowcy mogą pakować swoje zabawki, albo one zostaną za nas zapakowane, bo samorządu już w Polsce nie będzie”.

Taka wypowiedź w ustach obecnej prezydent Gdańska jest wręcz szokująca, bo przecież zupełnie niedawno po śmierci prezydenta Adamowicza, „pisowski” wojewoda pomorski powierzył Pani Dukiewicz obowiązki prezydenta Gdańska, choć mógł jej przekaza dowolnej osobie.

Co więcej Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało, że nie wystawi swojego kandydata w  przedterminowych wyborach na prezydenta Gdańska, co niewątpliwie ułatwiło wybór Dulkiewicz na prezydenta.

Samorządowcy związani z opozycją w zasadzie od początku powstania rządu Zjednoczonej Prawicy atakują rząd i nasiliły się one, po wyborach samorządowych na jesieni 2018 roku.

Samorządowcy wywodzący się z opozycji, organizowali protesty przeciw reformie sądownictwa, kontestowali reformę edukacji, wspierali strajk nauczycieli, obiecując pedagogom wypłatę wynagrodzeń za czas strajku (teraz po cichu z tych deklaracji się wycofują) i cały czas upominają się o dodatkowe środki z budżetu państwa, grożąc rządowi pozwami zbiorowymi.

Teraz domagają się decentralizacji, a jak informują media, eksperci Platformy przygotowali koncepcję przeniesienia kompetencji z administracji rządowej na samorządową, która przez krytyków nazywana jest wręcz propozycją tzw. rozbicia dzielnicowego.

Samorządowcy, szczególnie prezydenci dużych miast, chyba jednak zapomnieli, że ostatnie 4 lata to dodatkowe wpływy z podatków PIT i CIT na około 25 mld zł, przy czym duża część tej kwoty trafiła i jeszcze trafi w tym roku właśnie do budżetów dużych miast.

Dla porównania w latach 2008-2015, a więc w ciągu 8 lat rządów PO-PSL wzrost dochodów samorządów z tytułu udziałów w PIT i CIT wyniósł 12 mld zł, a w ciągu 4 lat rządów PiS aż o blisko 25 mld zł, a więc jest ponad 2-krotnie większy, a uwzględniając czas, aż 4-krotnie większy.

Ponieważ samorządy mają duże udziały we wpływach z obydwu podatków dochodowych (CIT i PIT), to wzrost wpływów z obydwu tych tytułów w ciągu ostatnich 3 lat o ponad 55 mld zł w sporej części trafił do gmin, powiatów i samorządów województw.

Przypomnijmy tylko, że wszystkie samorządy mają blisko 50 proc. udziały w PIT, dokładnie 49,74 proc., z tego największa część przypada na gminy-37,89 proc., powiaty mają udziały w wysokości 10,25 proc., a samorządy województw 1,6 proc.

Z kolei w CIT łączne udziały samorządów wynoszą blisko 23 proc., dokładnie 22,86 proc., z tego na gminy przypada 6,71 proc., na powiaty 1,4 proc., a na samorządy województw 14,75 proc. od wpłat przedsiębiorstw mających osobowość prawną i siedzibę na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego.

Oczywiście należy pamiętać, że te dodatkowe wpływy podatkowe, które trafiły do samorządów z tytułu CIT i PIT w latach 2016-2019, łącznie w kwocie przynajmniej 25 mld zł (4 mld z CIT i 21 mld zł z PIT), nierówno rozkładają się pomiędzy różne kategorie samorządu, występuje także silne zróżnicowanie między nimi.

Te, na których terenie mieszka więcej osób płacących podatek PIT i funkcjonuje więcej podatników podatku CIT, osiągają z tego tytułu wyższe przyrosty dodatkowych wpływów, te gdzie jednych i drugich jest mniej oczywiście przyrosty niższe.

Ale mimo tego zastrzeżenia, nie ulega wątpliwości, że wszystkie jednostki samorządu terytorialnego w ciągu ostatnich 4 lat osiągną dodatkowe wpływy podatkowe w wysokości prawie 25 mld zł, co oznacza, że korzystają one mocno z koniunktury gospodarczej i uszczelniania systemu podatkowego.

W tej sytuacji atakowanie rządu przez samorządowców związanych z opozycją jest coraz bardziej absurdalne, a opowieści o przygotowywanym zamachu rządu Prawa i Sprawiedliwości na samorząd świadczy o coraz większym oderwaniu części samorządowców od rzeczywistości.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane