Ryszard Czarnecki: Unia ma wrócic do tradycji chrzecijańskich

Deklarujemy gotowość współpracy z różnymi środowiskami politycznymi i w Polsce i poza nią - krajami, rządami i partiami - jeśli będzie tego wymagał interes Polski. Bo to on jest najważniejszy.
 Ryszard Czarnecki: Unia  ma wrócic do tradycji chrzecijańskich
/ Matka Boska Otrobramska Wikipedia domena publiczna

 Dziś proponuję lekturę mojego tekstu, który ukazał się na łamach "Rzeczpospolitej". 


Wybory 26 maja będą wyjątkowe w 40-letniej historii bezpośrednich wyborów do Parlamentu Europejskiego. W 1979 roku odbyła się pierwsza tego typu elekcja do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej europarlament składał się z reprezentantów delegowanych doń przez poszczególne parlamenty narodowe. Ale przez te cztery dekady, choć wybory wyborami, to i tak z góry było wiadome, że powstanie tzw . Wielka Koalicja, składająca się z chadeków i socjalistów. Skądinąd taka „Grosse Koalitzion” często miała miejsce również w pogaństwach członkowskich Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Austria, Luksemburg. Wyjątkiem od tej „grupy trzymającej władzę”  czyli chadeków i socjalistów były koalicje Europejskiej Partii Ludowej z liberałami. Dziś jednak, po raz pierwszy, nie wiadomo kto wygra wybory, które odbywać się będą od tego czwartku (Wielka Brytania) po -głównie- niedzielę. Jedno jest pewne: znacząco wzrośnie rola eurorealistów, takich partii , jak Prawo i Sprawiedliwości, ale też eurosceptyków, euronegatywistów, tradycjonalistów i konserwatystów. Dzięki temu, parlament będzie bardziej politycznie zrównoważony, zapewne mniej ideologiczny i mniej sfokusowany na udowadnianiu „nowej Unii” przez kraje dawnej „Piętnastki” , że kraje naszego regionu mają siedzieć cicho. 

To wydaje się być pewne. Ale tylko to. Jaki więc powinien być parlament w Brukseli i Strasburgu i jakie powinny być inne instytucie UE zdaniem obozu władzy w Polsce? Chcemy, aby Unia Europejska powróciła do wartości, które legły u fundamentów zjednoczonej Europy, a potem uznane zostały za podstawowe przez mezow stanu i katolików, dziś kandydatów na ołtarze Kościoła Katolickiego, Francuza Roberta Schumana i Włocha Alcide de Gasperi.  Owszem, zjednoczona Europa była budowana na negacji dwóch totalitaryzmow: niemieckiego narodowego socjalizmu i sowieckiego komunizmu, ale jednocześnie silnie odwoływała się do wartości chrześcijańskich i takiej właśnie tradycji. Takiej Europy chcemy i dziś. Gdy po 10 latach sprawowania stanowiska szefa Komisji Europejskiej, Francuz Jacques Delors został zapytany czego zabrakło w czasie jego dwóch kadencji, odpowiedział, że za mało EWG zwracała uwagę na sprawy kultury. No, właśnie… Integracja europejska w oparciu tylko o biznes, to za mało, by europejski projekt mógł się udać. Potrzeba odwołania do dziedzictwa chrześcijańskiej Europy i pokazania historycznej ciągłości.

Polska jest krajem, w którym, według europejskich badań , jak w żadnym innym przywiązuje się wagę do wartości rodzinnych. Stąd oczywisty postulat, że PiS chce „Europy Rodziny”  czyli takiej Unii, która gwarantuje prawa rodziców do wychowywania własnych dzieci, a  jak trzeba to tego prawa broni.

Patrzymy na Unię polskimi oczami – to powinno być oczywiste dla polskich polityków. Ale skoro tak, to musimy pamiętać, że Polska jest w Unii krajem o największej procentowo liczbie osób zatrudnionych w rolnictwie-obok Grecji. Dlatego też chcemy, aby UE w przyszłości gwarantowała europejskie wsparcie dla polskiej wsi. Oznacza to w praktyce politycznej funkcjonowanie „koalicji zadaniowej”, która będzie  skupiać państwa o istotnej roli rolnictwa. Ten sojusz już w praktyce działa i skupia Polskę, Francję, Włochy, Hiszpanię, Portugalię i Grecję . Jesteśmy przekonani, że ten szeroki alians zmieni niekorzystne dla rolnictwa propozycje nowego budżetu UE na lata 2021-2027, zakładające spadek o 5% nakładów na rolnictwo i spadek 1% środków na dopłaty bezpośrednie przeznaczone dla rolników. 

Skoro o budżecie mowa, to wchodzimy w decydującą fazę walki o dobry dla Polski jego kształt. Na razie na stole leży fatalna pozycja KE, którą niestety bez zastrzeżeń poparła reprezentującą Polskę -od czasów rządów PO-PSL, w których była wicepremierem- komisarz Elżbieta Bieńkowska. Wbrew propagandzie Koalicji Europejskiej, jakie to mają oni kontakty i wpływy w UE, właśnie ich reprezentantka w Komisji Europejskiej pokazała, ze można zajmować bardzo wysokie stanowisko i nie mieć nic do powiedzenia lub nie chcieć mieć nic do powiedzenia w sprawach dla Polski kluczowych. 

Prace nad unijnym budżetem na lata 2021-2027 ruszą po wyborach do europarlamentu, który ukonstytuuje się w lipcu 2019, a zwłaszcza przyspieszą po wyborze Komisji Europejskiej, co nastąpi późną jesienią, prawdopodobnie w listopadzie tego roku. Walczymy o nieprzesuwanie środków z naszego regionu Europu do Europy Południowej, wciąż jednak zamożniejszej oraz do Europy Północnej i Zachodniej -a wiec regionów najbogatszych . Jak mogła była wicepremier, a teraz komisarz Bieńkowska, dopuścić do, jak to określi jej kolega partyjny europoseł Jan Olbrycht, „rozsmarowania” budżetu unijnego po całej Europie, co oznacza niespotykane dotąd transfery do najbogatszych regionów Europy: północnej i zachodniej. Polski rząd i polscy europosłowie muszą zwłaszcza skoncentrować się na pracy w ramach nieformalnej koalicji „przyjaciół funduszu spójności”, bo jest to jeden z dwóch głównych „kranów finansowych” dla naszego kraju. Drugim jest CAP (Common Agricultural Policy) czyli Wspólna Polityka Rolna . 

Unijny Wspólny Rynek musi być rzeczywiście  w s p ó l n y . A to oznacza naprawde równe traktowanie polskich firm, także np. transportowych na terenie choćby Niemiec, Francji czy Austrii. Ograniczenia w tym zakresie, wspierane przez dwie największe frakcje (EPL - tam gdzie PO i PSL oraz socjalistów - tam,gdzie SLD) pokazuje, że w tej sprawie „stara Unia” dalej dzieli Europę na Europę „A” i „B”. Walka o dostęp do  r z e c z y w i ś c i e  wspólnego  rynku będzie jednym z priorytetów dla europosłów PiS w Parlamencie Europejskim. 

Deklarujemy gotowość współpracy z różnymi środowiskami politycznymi i w Polsce i poza nią - krajami, rządami i partiami - jeśli będzie tego wymagał interes Polski. Bo to on jest najważniejszy. 

 

 


 

POLECANE
Burza w Pałacu Buckingham: Król Karol III wściekły na Meghan Markle z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham: Król Karol III wściekły na Meghan Markle

Meghan Markle znów przyćmiewa króla Karola III – kontrowersyjne nagrania oraz terminy premier żony księcia Harry'ego rzucają cień na oficjalne uroczystości brytyjskiego monarchy.

Jest oświadczenie Krystyny Pawłowicz ws. odejścia z Trybunału Konstytucyjnego z ostatniej chwili
Jest oświadczenie Krystyny Pawłowicz ws. odejścia z Trybunału Konstytucyjnego

Krystyny Pawłowicz wydała oświadczenie wyjaśniające powody jej wcześniejszego odejścia z urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Sędzia skarży się m.in. na akty nienawiści, które spotkały TK i ją osobicie.

Szaleństwo postępuje. KE przedstawiła nowy cel klimatyczny dla UE z ostatniej chwili
Szaleństwo postępuje. KE przedstawiła nowy cel klimatyczny dla UE

Komisja Europejska zaproponowała w środę wyznaczenie celu klimatycznego na 2040 r. Zgodnie z propozycją emisje gazów cieplarnianych powinny wówczas wynieść o 90 proc. mniej względem poziomu z 1990 r. Pomocą w dojściu do celu ma być możliwość wliczania projektów sfinansowanych w krajach trzecich.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od poniedziałku 7 lipca ruszają prace modernizacyjne na dwóch ważnych przejazdach torowo-drogowych w Gdańsku: na Błędniku oraz na skrzyżowaniu ulic Kołobrzeska–Chłopska. Remonty oznaczają całkowite zamknięcie tych miejsc zarówno dla samochodów, jak i tramwajów. Utrudnienia potrwają do 20 lipca.

Pilny komunikat polskiej ambasady w Portugalii. Turyści muszą być gotowi na ewakuację z ostatniej chwili
Pilny komunikat polskiej ambasady w Portugalii. Turyści muszą być gotowi na ewakuację

Polska ambasada ostrzega turystów: "W Portugalii panują rekordowe temperatury. Istnieje bardzo wysokie ryzyko wystąpienia samoistnych pożarów. Przestrzegaj zaleceń lokalnych służb, w tym dot. procedur ewakuacyjnych"

Jest ruch TK ws. sędzi Krystyny Pawłowicz z ostatniej chwili
Jest ruch TK ws. sędzi Krystyny Pawłowicz

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę o przeniesieniu w stan spoczynku sędzi TK Krystyny Pawłowicz z dniem 5 grudnia br. – wynika z pisma, do którego w środę dotarła Polska Agencja Prasowa. Sędzia Pawłowicz nie potwierdziła tej informacji.

Będzie nowy minister sprawiedliwości? Padło zaskakujące nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy minister sprawiedliwości? Padło zaskakujące nazwisko

Zaskakujące informacje nt. zmiany na stanowisku ministra sprawiedliwości podał Leszek Kraskowski, dziennikarz Reporterów Online, który przedstawił ustalenia dotyczące afery Polnordu i wątków posła Romana Giertycha.

Całkowite zamknięcie Heathrow. Nowe informacje z ostatniej chwili
Całkowite zamknięcie Heathrow. Nowe informacje

To jedna z największych awarii tego typu w historii. Brytyjskie władze ujawniły, co było powodem paraliżu lotniska Heathrow, do którego doszło w marcu tego roku.

Poseł KO: Roman Giertych działa na niekorzyść państwa polskiego Wiadomości
Poseł KO: Roman Giertych działa na niekorzyść państwa polskiego

Poseł Jolanta Niezgodzka wypowiedziała się na temat swojego kolegi z klubu poselskiego KO Romana Giertycha. – Działa na niekorzyść państwa polskiego i demokracji – stwierdziła. Z drugiej strony oznajmiła, że Donald Tusk nie jest w stanie zakazać mu wypowiadania się w taki czy inny sposób. Giertych nie uznał wczoraj decyzji SN ws. ważności wyborów, a sędziów nazwał "przebierańcami" i "uzurpatorami".

Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT z ostatniej chwili
Na plac Zbawiciela wróci „tęcza” LGBT

Wygląda na to, że niedługo na plac Zbawiciela w Warszawie wróci instalacja kojarzona z LGBT. Projekt „Nowa Tęcza”, oficjalnie nazwany „Łukiem LGBT+”, został wybrany do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego 2026. To czwarta próba przywrócenia tego symbolu – tym razem zakończona sukcesem.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Unia ma wrócic do tradycji chrzecijańskich

Deklarujemy gotowość współpracy z różnymi środowiskami politycznymi i w Polsce i poza nią - krajami, rządami i partiami - jeśli będzie tego wymagał interes Polski. Bo to on jest najważniejszy.
 Ryszard Czarnecki: Unia  ma wrócic do tradycji chrzecijańskich
/ Matka Boska Otrobramska Wikipedia domena publiczna

 Dziś proponuję lekturę mojego tekstu, który ukazał się na łamach "Rzeczpospolitej". 


Wybory 26 maja będą wyjątkowe w 40-letniej historii bezpośrednich wyborów do Parlamentu Europejskiego. W 1979 roku odbyła się pierwsza tego typu elekcja do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej europarlament składał się z reprezentantów delegowanych doń przez poszczególne parlamenty narodowe. Ale przez te cztery dekady, choć wybory wyborami, to i tak z góry było wiadome, że powstanie tzw . Wielka Koalicja, składająca się z chadeków i socjalistów. Skądinąd taka „Grosse Koalitzion” często miała miejsce również w pogaństwach członkowskich Unii Europejskiej, takich jak: Niemcy, Austria, Luksemburg. Wyjątkiem od tej „grupy trzymającej władzę”  czyli chadeków i socjalistów były koalicje Europejskiej Partii Ludowej z liberałami. Dziś jednak, po raz pierwszy, nie wiadomo kto wygra wybory, które odbywać się będą od tego czwartku (Wielka Brytania) po -głównie- niedzielę. Jedno jest pewne: znacząco wzrośnie rola eurorealistów, takich partii , jak Prawo i Sprawiedliwości, ale też eurosceptyków, euronegatywistów, tradycjonalistów i konserwatystów. Dzięki temu, parlament będzie bardziej politycznie zrównoważony, zapewne mniej ideologiczny i mniej sfokusowany na udowadnianiu „nowej Unii” przez kraje dawnej „Piętnastki” , że kraje naszego regionu mają siedzieć cicho. 

To wydaje się być pewne. Ale tylko to. Jaki więc powinien być parlament w Brukseli i Strasburgu i jakie powinny być inne instytucie UE zdaniem obozu władzy w Polsce? Chcemy, aby Unia Europejska powróciła do wartości, które legły u fundamentów zjednoczonej Europy, a potem uznane zostały za podstawowe przez mezow stanu i katolików, dziś kandydatów na ołtarze Kościoła Katolickiego, Francuza Roberta Schumana i Włocha Alcide de Gasperi.  Owszem, zjednoczona Europa była budowana na negacji dwóch totalitaryzmow: niemieckiego narodowego socjalizmu i sowieckiego komunizmu, ale jednocześnie silnie odwoływała się do wartości chrześcijańskich i takiej właśnie tradycji. Takiej Europy chcemy i dziś. Gdy po 10 latach sprawowania stanowiska szefa Komisji Europejskiej, Francuz Jacques Delors został zapytany czego zabrakło w czasie jego dwóch kadencji, odpowiedział, że za mało EWG zwracała uwagę na sprawy kultury. No, właśnie… Integracja europejska w oparciu tylko o biznes, to za mało, by europejski projekt mógł się udać. Potrzeba odwołania do dziedzictwa chrześcijańskiej Europy i pokazania historycznej ciągłości.

Polska jest krajem, w którym, według europejskich badań , jak w żadnym innym przywiązuje się wagę do wartości rodzinnych. Stąd oczywisty postulat, że PiS chce „Europy Rodziny”  czyli takiej Unii, która gwarantuje prawa rodziców do wychowywania własnych dzieci, a  jak trzeba to tego prawa broni.

Patrzymy na Unię polskimi oczami – to powinno być oczywiste dla polskich polityków. Ale skoro tak, to musimy pamiętać, że Polska jest w Unii krajem o największej procentowo liczbie osób zatrudnionych w rolnictwie-obok Grecji. Dlatego też chcemy, aby UE w przyszłości gwarantowała europejskie wsparcie dla polskiej wsi. Oznacza to w praktyce politycznej funkcjonowanie „koalicji zadaniowej”, która będzie  skupiać państwa o istotnej roli rolnictwa. Ten sojusz już w praktyce działa i skupia Polskę, Francję, Włochy, Hiszpanię, Portugalię i Grecję . Jesteśmy przekonani, że ten szeroki alians zmieni niekorzystne dla rolnictwa propozycje nowego budżetu UE na lata 2021-2027, zakładające spadek o 5% nakładów na rolnictwo i spadek 1% środków na dopłaty bezpośrednie przeznaczone dla rolników. 

Skoro o budżecie mowa, to wchodzimy w decydującą fazę walki o dobry dla Polski jego kształt. Na razie na stole leży fatalna pozycja KE, którą niestety bez zastrzeżeń poparła reprezentującą Polskę -od czasów rządów PO-PSL, w których była wicepremierem- komisarz Elżbieta Bieńkowska. Wbrew propagandzie Koalicji Europejskiej, jakie to mają oni kontakty i wpływy w UE, właśnie ich reprezentantka w Komisji Europejskiej pokazała, ze można zajmować bardzo wysokie stanowisko i nie mieć nic do powiedzenia lub nie chcieć mieć nic do powiedzenia w sprawach dla Polski kluczowych. 

Prace nad unijnym budżetem na lata 2021-2027 ruszą po wyborach do europarlamentu, który ukonstytuuje się w lipcu 2019, a zwłaszcza przyspieszą po wyborze Komisji Europejskiej, co nastąpi późną jesienią, prawdopodobnie w listopadzie tego roku. Walczymy o nieprzesuwanie środków z naszego regionu Europu do Europy Południowej, wciąż jednak zamożniejszej oraz do Europy Północnej i Zachodniej -a wiec regionów najbogatszych . Jak mogła była wicepremier, a teraz komisarz Bieńkowska, dopuścić do, jak to określi jej kolega partyjny europoseł Jan Olbrycht, „rozsmarowania” budżetu unijnego po całej Europie, co oznacza niespotykane dotąd transfery do najbogatszych regionów Europy: północnej i zachodniej. Polski rząd i polscy europosłowie muszą zwłaszcza skoncentrować się na pracy w ramach nieformalnej koalicji „przyjaciół funduszu spójności”, bo jest to jeden z dwóch głównych „kranów finansowych” dla naszego kraju. Drugim jest CAP (Common Agricultural Policy) czyli Wspólna Polityka Rolna . 

Unijny Wspólny Rynek musi być rzeczywiście  w s p ó l n y . A to oznacza naprawde równe traktowanie polskich firm, także np. transportowych na terenie choćby Niemiec, Francji czy Austrii. Ograniczenia w tym zakresie, wspierane przez dwie największe frakcje (EPL - tam gdzie PO i PSL oraz socjalistów - tam,gdzie SLD) pokazuje, że w tej sprawie „stara Unia” dalej dzieli Europę na Europę „A” i „B”. Walka o dostęp do  r z e c z y w i ś c i e  wspólnego  rynku będzie jednym z priorytetów dla europosłów PiS w Parlamencie Europejskim. 

Deklarujemy gotowość współpracy z różnymi środowiskami politycznymi i w Polsce i poza nią - krajami, rządami i partiami - jeśli będzie tego wymagał interes Polski. Bo to on jest najważniejszy. 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe