Coraz więcej ofiar na Ukrainie
Od blisko czterech lat służby miejskie przegrywają walkę z właścicielem gruntu, na którym w bezpośrednim sąsiedztwie SP 31 przy ul. Jordana w Zabrzu – Rokitnicy urządzane jest dzikie wysypisko śmieci. Terem wielokrotnie odwiedzały patrole straży miejskiej, wystawiano mandaty, 200-złotową grzywnę nałożył nawet zabrzański sąd, informowano Wojewódzką Inspekcję Ochrony Środowiska, a karę tysiąca złotych naliczył także Wydział Ekologii Urzędu Miejskiego. Cóż jednak z tego, skoro beztroski właściciel owych zobowiązań nie płaci, bo – wedle nieoficjalnych informacji – po prostu nie ma z czego, a być może wciąż jest też osobą bezrobotną. Sprawę ujawnił lokalny Głos Zabrza i Rudy Śląskiej.
W tym roku będziemy mieli w Polsce prawdziwy wysyp mistrzostw świata i mistrzostw Europy.
Od 24 lutego widać znaczne przyspieszenie zmian w Europie. Ujawniły się też nowe strefy wpływów i interesów. Dlaczego tak jest? Czemu rządy rzekomo wiodących cywilizacyjnie krajów są tak mocno pozbawione podstawowego atrybutu cywilizacyjnego? Czemu nie chcą powstrzymywać morderców i gwałcicieli na Ukrainie? A jest jeszcze jedno pytanie, jaki to ma związek z Polską oraz inicjatywą Trójmorza?
Mamy dziś w Polsce prawdziwą „Świątkomanię”.
Zdjęcie Sybisa i hala na Krupniczej czyli wspomnień czar
Wojna na Ukrainie kazała na nowo podjąć dyskusję o kształcie nowoczesnych sił zbrojnych XX I wieku. Co będzie dla nas najlepszą inwestycją obronną, czołgi, lekka piechota, lotnictwo? A może wszystkiego po trochu?
Jednomyślność jest już „be”!
Żużel na igrzyskach? Niestety, bez szans (póki co
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza opublikował dokument przedstawiający założenia „Polityki równościowej i antydyskryminacyjnej”. Zawarte tam zasady w znacznej mierze odzwierciedlają postulaty ideologii gender. Dokument za molestowanie uznaje m.in. zwracanie się do drugiej osoby zgodnie z jej płcią biologiczną - „używanie niewłaściwego imienia lub zaimka w odniesieniu do osoby transpłciowej lub odwoływanie się do jej tożsamości płciowej”. W akcie uznano, iż „fundamentalnymi podstawami prawnymi” są niewiążące zalecenia Komisji Europejskiej czy rezolucje Parlamentu Europejskiego. Założenia „Polityki” miałyby być realizowane m.in. poprzez szkolenia i konferencje, a także przez system sankcji nakładanych na osoby niestosujące się do zapisów dokumentu. Instytut Ordo Iuris przygotował petycję do władz UAM o wycofanie się z "Polityki", dostępną na stronie uniwersytetbezideologii.pl.
Ze wspomnień nastoletniego kibica
Mamy więc chwilowy rozejm, a sztaby „polskich” doradców z EPL i okolic będą teraz żmudnie pracować nad tym, jakby te kilkadziesiąt miliardów euro jeszcze zablokować, albo może coś znowu dorzucić, jakiś kolejny kamień milowy. Gorliwość polityków PO w sprawie dobijania własnego państwa jest doprawdy godna podziwu.
Międzynarodowe Stowarzyszenie ROD i Młodzieżowy Klub Konserwatystów z Bułgarii rozpoczynają inicjatywę międzynarodowego miesiąca rodziny. W jej ramach, 18 czerwca środowiska prorodzinne organizują Marsz dla Wolności i Rodziny w Sofii połączony z konferencją. Wydarzenie jest odpowiedzią na próby podporządkowania czerwca aktywnościom organizacji LGBT. Podczas wydarzenia głos zabiorą przedstawiciele Instytutu Ordo Iuris.
Liban czyli Europa na Bliskim Wschodzie
Prorok Czarnecki, Rosja i SWIFT
Polska-Ukraina: karty na stół... – pisze europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.
Wysokie morale wojska na wojnie to sprawa bezdyskusyjna. A jego zachowaniu sprzyja też muzyka. Zatem pojawił się clip o super-skutecznej broni przeciwko orkom Putina. Zapraszam do oglądania!
Trudna droga Kijowa do UE
Rosja gra na czas
Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w ukraińskim parlamencie, słowa Wołodymyra Zełenskiego, reakcje niemal całej klasy politycznej Polski i Ukrainy – wszystko to ma szansę przyćmić i odwrócić skutki tzw. ugody perejasławskiej z 1654 roku. To, co nie udało się Józefowi Piłsudskiemu i Semenowi Petlurze, może udać się obecnymi przywódcom Polski i Ukrainy. Wróg znów jest ten sam i wspólny. Choć dziś w 2022 roku może być dużo trudniej niż w 1920 roku – po drodze były lata 1943-1944… Ten wstrząsający fragment wspólnej historii musi być rozliczony i zamknięty, tylko wtedy sojusz i przyjaźń Polski i Ukrainy, Polaków i Ukraińców będzie miał trwałe fundamenty, których nie podważą ani nacjonaliści z obu stron, ani Rosja, od wieków kierująca się w tej części Europy zasadą „divide et impera”.