XXXI KZD. Grzegorz Adamowicz: Uruchomienie portu w Elblągu to szansa dla całego regionu
Swoją wypowiedź dla Tysol.pl Grzegorz Adamowicz rozpoczął od perspektyw jakie ma "Solidarność" oraz jego region w najbliższej przyszłości:
Wyzwania na kolejna kadencję na pewno będą trudne w związku z sytuacją polityczną w naszym kraju. W swoim wystąpieniu na KZD Prezydent RP podkreślił, że będzie bronił wszystkich tych spraw, które przez ostatnie 8 lat udało nam się z rządem Prawa i Sprawiedliwości uzyskać. A jest tego mnóstwo. Przyglądamy się z dużym zaciekawieniem, ale też niepokojem na formowanie nowego rządu. Tak jak mówił przewodniczący Piotr Duda, my z każdym chcemy rozmawiać, bo chcemy iść do przodu.
- stwierdził.
Bezrobocie w Warmińsko-Mazurskim
Naturalnie jego priorytetem są sprawy regionu i Elbląga i to jego problemom poświęca najwięcej uwagi:
Region Elbląski to trudny region. Mamy dużą migrację młodych ludzi z regionu do większych aglomeracji: Trójmiasta i Warszawy. Powoduje to, że w dużych miastach naszego regionu brakuje ludzi młodych, przez co poziom bezrobocia w Warmińsko-Mazurskim jest dość wysoki w skali kraju. Obawiamy się, że ze przez zmiany polityczne w Polsce ten poziom bezrobocia jeszcze może wzrosnąć i nastąpi jeszcze większa emigracja.
Jeśli chodzi o samo miasto Elbląg mamy niedługo wybory samorządowe, dokończenie projektu przekopu Mierzei Wiślanej, doprowadzenie tej całej inwestycji do końca, uruchomienie portu w Elblągu. W tym widzimy szansę dla całego regionu i jego mieszkańców, bo to wiele nowych miejsc pracy.
Co dalej z przekopem Mierzei Wiślanej?
Spytany o to, czy inwestycja przeprawy na Mierzei Wiślanej i otwarcia portu w Elblągu odparł, że dokończenie tego projektu jest koniecznością:
Ta inwestycja jest za bardzo posunięta do przodu by zrobić krok w tył. To musi zostać zrealizowane obojętnie jaki by rząd nie był. Oczywiście spory pomiędzy samorządem, a obecnym jeszcze rządem istniały i zastopowały nieco proces inwestycyjny, ale wierzę, że niezależnie od tego, kto będzie rządził, rząd doprowadzi tę inwestycję do końca. Ona jest w interesie wszystkich, bez względu na polityczne przekonania. To jedyny perspektywiczny bodziec, który może uruchomić nowe miejsca pracy i ożywić region elbląski.
- podsumował przewodniczący